Reklama

Kościół

Ks. Michał Olszewski pozostanie w areszcie

Sąd Okręgowy w Warszawie odrzucił zażalenie obrony na areszt tymczasowy wobec księdza Michała Olszewskiego.

2024-04-30 20:33

[ TEMATY ]

Ks. Michał Olszewski

Archiwum ks. Michała Olszewskiego SCJ

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Michał Olszewski pozostanie w areszcie – tak zdecydował Sąd Okręgowy w Warszawie. Sędzia odrzucił zależenie obrońców księdza na tymczasowe aresztowanie kapłana. Rozprawa była prowadzona w trybie niejawnym. Przed salą rozpraw pojawiło się wielu zwolenników księdza, którzy wierzą w jego niewinność.

– Powiedziałabym, że ksiądz Olszewski to symbol – mówię o swoich odczuciach – który ma unaoczniać postępowanie tej władzy. Władza miękko, przy pomocy różnych technik, czyni właśnie taki pokazowy (bo dla mnie to jest pokazowy) proces, który ma pokazać społeczeństwu, że Kościół jest zły. To jest w ogóle przeciwko Kościołowi. To, co zapowiadał pan Nitras o „opiłowaniu” katolików – to jest jedna z metod – wskazała Anna Lemiszewska, która pojawiła się przed salą rozpraw.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Cała sprawa budzi ogromne kontrowersje. Śledczy zarzucają księdzu nieprawidłowości przy pozyskiwaniu środków z Funduszu Sprawiedliwości. Fundacja Profeto, na czele której stoi kapłan, otrzymała 66 milionów złotych na budowę ośrodka Archipelag, gdzie ofiary przemocy mogłyby otrzymać pomoc.

Podziel się cytatem

Reklama

– Tam nie ma zarzutu wyłudzenia – zaznaczył mec. Krzysztof Wąsowski, obrońca ks. Michała Olszewskiego.

Reklama

Wiele osób podkreśla, że sprawa księdza Olszewskiego ma charakter polityczny. Jest wiele wątpliwości co do bezstronności śledczych w tej sprawie. Ksiądz nie może też liczyć na uczciwy proces. Jego obrońcy nie są dopuszczani do niego, nie mają także dostępu do wszystkich akt postępowania. Prokuratura jeszcze przesłuchuje świadków.

– Uważamy, że słuchanie tych świadków, czyli tzw. osobowych źródeł informacji, może być wykorzystywane jedynie do interpretacji tych dokumentów, które tam są, a nie do tworzenia faktów, do pozyskiwania nowych faktów. Te fakty zostały już po prostu zebrane. Na tym polega nasz spór. Zdaje się, że sąd podziela pogląd prokuratury, że to jest jeszcze pewnie sprawa rozwojowa. Gdzieś coś tam się w tych pudłach, w tych dokumentach nie spina i potrzeba jeszcze jakichś tam zeznań świadków albo najlepiej podejrzanych. Takie odnosimy wrażenie – wyjaśnił mec. Krzysztof Wąsowski.

Podziel się cytatem

Reklama

Oliwy do ognia dolewa fakt, dzisiejsze zażalenie obrony odrzucił sędzia Piotr Kluz. To były polityk Platformy Obywatelskiej, który w rządzie Donalda Tuska w 2012 roku był wiceministrem sprawiedliwości.

Reklama

– Sąd był chyba bardzo dobrze zorientowany w medialnym nagłośnieniu sprawy, więc rzeczywiście to w jakiś sposób oddziaływało i chyba nie był zadowolony z dotychczasowego nagłaśniania tej sprawy jako politycznej, ponieważ sąd podkreślał – i to chyba też możemy powiedzieć – że to dzisiejsze orzeczenie (…) jest absolutnie niepolityczne. (…) W tym momencie czekamy siedem dni na pisemne uzasadnienie merytoryczne – podkreślił mec. Krzysztof Wąsowski.

Reklama

– Co do naszych zarzutów, apelacji, naszych wystąpień – tak naprawdę uzasadnienia dzisiaj ze strony sądu nie było – zwrócił uwagę dr Michał Skwarzyński, inny z obrońców ks. Michała Olszewskiego.

– Zobaczymy co będzie dalej. Będziemy starali się jednak bardziej uczestniczyć w tych wszystkich czynnościach, bo jednak widzimy, że jeżeli cos jest konstruowane i zdobywane są jakieś informacje bez udziału obrońcy (nawet na tym etapie), to jest to bardzo niebezpieczny proceder – dodał mec. Krzysztof Wąsowski.

W takiej sytuacji sędzia powinien odstąpić od orzekania w tej sprawie. Piotr Kluz tego jednak nie zrobił. Na wątpliwości co do stronniczości sędziego nie odpowiedział także minister sprawiedliwości i Prokurator Generalny, Adam Bodnar.

W obronie księdza Olszewskiego protestuje wiele osób – wśród nich dziennikarze wielu mediów, a także przedstawiciele świata nauki. W tej sprawie doszło bowiem do przekroczenia wielu granic przez wymiar sprawiedliwości. Obrońcy ks. Olszewskiego mówią wprost o łamaniu praw człowieka.

Ocena: +36 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież przesłał kondolencje po śmierci prezydenta Iranu

2024-05-21 08:05

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/EMANUELE PENNACCHIO

Ojciec Święty zapewnił naród irański o swej duchowej bliskości po śmierci prezydenta tego kraju Ebrahima Ra’isi, ministra spraw zagranicznych Hosejna Amir Abdollahijana oraz innych siedmiu osób - ofiar katastrofy śmigłowca w Warzaghanie w ostanie Azerbejdżan Wschodnim, wracających z uroczystego otwarcia kompleksu hydroelektrycznego Giz Galas.

W telegramie kondolencyjnym wystosowanym na ręce Najwyższego Przywódcy Islamskiej Republiki Iranu ajatollaha Ali Chameneiego Franciszek zapewnił o swej modlitwie za ofiary katastrofy i ich rodziny. Jednocześnie zapewnił naród irański o swej „duchowej bliskości”.

CZYTAJ DALEJ

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena.

Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę.

W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych.

Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.

W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.

Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Kraków: Abp Marek Jędraszewski odebrał Platynowy Medal Polonia Minor

2024-05-21 08:07

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

Metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski odebrał w poniedziałek w Krakowie Platynowy Medal Polonia Minor, przyznawany przez władze samorządu województwa małopolskiego za działalność na rzecz województwa.

Marszałek Małopolski i zarząd województwa zdecydowali o uhonorowaniu hierarchy, aby wyrazić "najgłębszy szacunek i wdzięczność za arcypasterską posługę w archidiecezji krakowskiej oraz apostolską i pełną życzliwości troskę o powierzonych opiece wiernych". Medalem doceniają również "przynoszącą dobre owoce współpracę z samorządem województwa oraz stałą i bezcenną przychylność sprawom Małopolski i Małopolan".

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję