Reklama

Niedziela Łódzka

W trosce o tradycję

W kościołach Łodzi ponad 70 tablic epitafijnych upamiętnia różnorodne patriotyczne oraz religijne uroczystości, rocznice, osoby. Przechowywane są setki sztandarów i chorągwi, często z wolnościowymi emblematami. Większość z nich, właśnie z racji umieszczenia na nich niepodległościowych elementów, mogła być prezentowana tylko w świątyniach

Niedziela łódzka 25/2016, str. 4

[ TEMATY ]

pamięć

Kl. Kamil Gregorczyk

Tablica z archikatedry upamiętniająca łódzkich księży, którzy zginęli w Dachau

Tablica z archikatedry upamiętniająca łódzkich księży, którzy zginęli w Dachau

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na ścianach zewnętrznych i wewnętrznych łódzkiej bazyliki archikatedralnej znajduje się ponad dwadzieścia takich tablic. Poświęcone zmarłym łódzkim biskupom, patronce Łodzi – św. Faustynie, Janowi Pawłowi II, Mikołajowi Kopernikowi, Henrykowi Sienkiewiczowi, gen. Leopoldowi Okulickiemu, represjonowanym kapłanom z lat II wojny światowej, więźniom lat 1945-56, czy umieszczona ostatnio płaskorzeźba z wizerunkiem Matki Boskiej Katyńskiej. Warto wspomnieć o terenie przy obecnej archikatedrze, na którym znajduje się: symboliczny Grób Nieznanego Żołnierza, pomnik upamiętniający ks. Ignacego Skorupkę (dwa lata był wikarym w Łodzi, poległ pod Raszynem w 1920 r.), oraz pomnik św. Jana Pawła II, nawiązujący do wizyty Ojca Świętego w Łodzi w 1987 r. Oprócz archikatedry, najwięcej okolicznościowych tablic przedstawiających wojenne losy oddziałów zbrojnych, osób – często dla ówczesnych władz PRL „niewygodnych” – umieszczonych jest w kościele św. Jerzego. Epitafia wspominające np. Orlęta Lwowskie, Komendantów Okręgu Łódź, pamięć żołnierzy i dowódców 5. Kresowej Dywizji Piechoty II Korpusu Polskiego czy Stanisława Sojczyńskiego „Warszyca”. Ten „wyklęty” przez władze dowódca Konspiracyjnego Wojska Polskiego dopiero od niedawna jest wspominany w literaturze i publicystyce historycznej.

W naszych dziejach za wyjątkowe zwycięstwa lub z prośbą o wstawiennictwo fundowano kościoły, ołtarze, obrazy itp. W Łodzi wybudowano np. świątynię wotum pod wezwaniem Matki Boskiej Zwycięskiej, z wdzięczności po tryumfie nad bolszewikami w 1920 r. Rolę organizatora uroczystości patriotycznych od wielu lat pełni świątynia Miłosierdzia Bożego na Teofilowie. Kaplica Matki Boskiej Ostrobramskiej z ziemią Katynia oraz innych miejsc represji Polaków na terenach byłego Związku Sowieckiego gromadzi kombatantów, ich rodziny na okolicznościowych Mszach św. i uroczystościach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Niektóre z upamiętnień są czasowe. W jednej z kaplic kościoła Jezuitów umieszczono w formie krzyża nazwy miejsc internowania zatrzymanych w stanie wojennym.

Warto wspomnieć niezwykłe upamiętnienie robotniczego strajku w kościele św. Józefa. Sztandar ufundowała załoga ówczesnych Zakładów Przemysłu Bawełnianego im. Marchlewskiego. Dzień 14 lutego 1971 r. wpisał się w pamięć zarówno ks. Alfreda Mikołajewicza, jak i wiernych parafii św. Józefa. Duchowny swe kazanie koncentrował wokół strofy Godzinek: „Przybądź nam, Miłościwa Pani, ku pomocy, a wyrwij nas z potężnych nieprzyjaciół mocy...”. Zgromadzeni w świątyni wierni słuchali kazania klęcząc, a strajkujący w pobliskiej fabryce nasłuchiwali modlitw przez otwarte okna zakładu. Wotywną pamiątkę ZPB poświęcił uroczyście jeszcze w tym samym miesiącu bp Józef Rozwadowski. Raporty komunistycznej władzy szczególnie podkreślały świetną organizację zbiórki na sztandar oraz utyskiwały na napisy umieszczone na sztandarze: „Dziękujemy Ci, Matko Najświętsza, za opiekę w dniach 10-15 II 1971”. Na drugim płacie, na czerwonym tle – Orzeł w koronie oraz napis: „W darze od Załogi Marchlewskiego”. Robotniczy protest zapoczątkował inną ważną inicjatywę – Mszę św. za Ojczyznę. Intencję taką, raz w tygodniu, od lutego 1971 r. do śmierci w 2003 r., odprawiał ks. Alfred Mikołajewicz. Gromadzące setki, czasami tysiące wiernych Msze św. w czasach stanu wojennego odprawiał też o. Stefan Miecznikowski.

Kościół w Łodzi, dzięki aktywności swych duchownych i świeckich, buduje wraz z wiernymi wspólnotę o coraz bardziej rozpoznawalnej specyfice. Jedyne w Polsce Archidiecezjalne Święto Eucharystii (obchodzone od 1989 r.), ufundowanie sarkofagu (2014 r.) ks. Tadeuszowi Burzyńskiemu, pierwszemu z kapelanów, którzy zginęli w Powstaniu Warszawskim 1944, jest tego procesu dobitnym przykładem.

2016-06-15 11:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Najgorsze były noce. Świadkowie zagłady przemówili

[ TEMATY ]

pamięć

świadectwo

Auschwitz

Holocaust

więźniowie

ocaleni

MJscreen Miejsce Pamięci

Głos ocalałej z Auschwitz.

Głos ocalałej z Auschwitz.

– Najgorsze były noce. Dzieci płakały przez sen, wołały mamę, skomlały i jęczały, ale z czasem te odgłosy ucichły, bo wiedziały, że nikt nie przyjdzie i im ręki na głowie nie położy, nie pogłaska, nie przytuli. Umierały samotnie – wspominała była więźniarka Auschwitz Zdzisława Włodarczyk.

Tegoroczne obchody 76. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego Obozu Koncentracyjnego i Zagłady Auschwitz były transmitowane online. Główny motyw obchodów to los uwięzionych czy urodzonych w obozie dzieci.

CZYTAJ DALEJ

Ida Nowakowska: Chcę być jak moja Mama!

„Wychowywanie ciebie jest moją pasją” – mówiła mi moja mama. Choć nie rozumiałam do końca tych słów, wywoływały na mojej twarzy uśmiech. Czułam się potrzebna.

Od dziecka chodziliśmy z rodzicami do muzeów, na wernisaże i wieczory literackie, do kina i teatru. Nie wiem, kiedy to się wydarzyło, ale mama stała się moją najbliższą przyjaciółką. I tak zostało do dziś. Zawsze pomagała mi w spełnianiu marzeń, miała dla mnie czas i cierpliwość, motywowała, żebym wszystko próbowała zrobić sama. Pokonywanie trudności dawało mi poczucie, że jeśli podejmę jakieś wyzwanie, to na pewno mu podołam. Mama prowadziła mnie na wszystkie zajęcia, które sobie wymarzyłam. Nigdy na mnie nie krzyczała, nigdy mnie nie uderzyła. Starała się mnie wychować, pokazując konsekwencje błędnych zachowań. Nie okłamywałam mamy, bo mówiła, że ma do mnie zaufanie...

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Bożego Ciała w Sandomierzu

2024-05-29 12:25

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

W czwartek 30 maja przez główną ulicę miasta przejdzie tradycyjna procesja z Najświętszym Sakramentem. Liturgii przewodniczyć będzie bp Krzysztof Nitkiewicz.

Główne obchody uroczystości Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa rozpoczną się Mszą św. o godz. 9.30 w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego pod przewodnictwem bp. Krzysztofa Nitkiewicza, ordynariusza diecezji sandomierskiej. Po niej sformowana zostanie procesja, która przejdzie ul. Adama Mickiewicza, zatrzymując się przy czterech ołtarzach. Pierwszy znajdować się będzie przy skrzyżowaniu ulic Armii Krajowej z Mickiewicza, drugi – u zbiegu ulic Koseły z Mickiewicza, trzeci – na wysokości cmentarza katedralnego i ostatni – przy kościele seminaryjnym.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję