Reklama

Aspekty

Chorzy w centrum miłości Kościoła

„Chory apostołem Miłosierdzia” – to hasło, pod którym 11 czerwca odbyła się 29. Diecezjalna Pielgrzymka Osób Chorych i z Niepełnosprawnością do Sanktuarium w Rokitnie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkanie w sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie rozpoczęło się od powitania pielgrzymów i wspólnej modlitwy. Po rozważeniu 14. stacji Drogi Krzyżowej uczestnicy pielgrzymki udali się do auli, aby wysłuchać konferencji, którą wygłosił ks. dr Mariusza Dudka, diecezjalny duszpasterz rodzin. Po konferencji pielgrzymi spotkali się przed Bramą Miłosierdzia w rokitniańskiej bazylice, jedną z ośmiu ustanowionych w diecezji. Głównym punktem programu była Eucharystia, której przewodniczył bp Stefan Regmunt.

Hasłem tegorocznej pielgrzymki były słowa: „Chory apostołem Miłosierdzia”. – Bardzo często, kiedy mówimy o ludziach chorych, to zastanawiamy się, jakie powinny być stosunek i podejście rodziny, służby zdrowia, lekarzy do człowieka chorego. Co możemy temu człowiekowi dać, jak możemy mu pomóc w godnym przeżyciu cierpienia, nie tylko w dojściu do zdrowia, ale także przeżyciu tego trudnego czasu – mówi ks. dr Andrzej Piela, diecezjalny duszpasterz służby zdrowia. – Rok Miłosierdzia, który przeżywamy, każe nam zobaczyć, że każdy z ochrzczonych niezależnie od swojego aktualnego stanu fizycznego czy psychicznego jest uzdolniony z samego faktu chrztu do dzielenia się miłością, miłosierdziem czy przebaczeniem. Dlatego też chory, który przeżywa jakieś cierpienie, nie przestaje być także tym, który wobec innych ma okazywać miłosierdzie, zwłaszcza wobec najbliższych, którzy są wokół niego, szczególnie myślimy tu o najbliższej rodzinie.

Pielgrzymkę zakończyły Akt zawierzenia osób chorych i z niepełnosprawnością Najświętszej Maryi Pannie oraz Koronka do Miłosierdzia Bożego. – Chorzy są w centrum miłości Kościoła. Ta pielgrzymka i to spotkanie są tak istotne dla Kościoła diecezjalnego, że nie chcemy odstępować od tej corocznej tradycji, bo dla wielu z uczestników jest to ważne, a choćby to było ważne tylko dla kilku osób, to już warto. Najważniejsze jest dla nas spotkanie z chorymi u Matki, wspólne przeżywanie i doświadczenie, że ja otrzymując miłosierdzie, łaskę, przebaczenie, również je daję, także przez mój uśmiech, moje spotkanie i zawierzenie tego naszego trudu i tego wszystkiego, co będzie rzeczywistością, Panu Jezusowi i Maryi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-06-15 11:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pielgrzymka do grobu bł. Rafała Chylińskiego

Pod patronatem abp. Marka Jędraszewskiego, metropolity łódzkiego, odbyła się XXIII Piesza Pielgrzymka do grobu bł. Rafała Chylińskiego w Łodzi-Łagiewnikach. Jej uczestnicy wyruszyli sprzed archikatedry, by po czterech godzinach wędrówki dotrzeć do łagiewnickiego kościoła Ojców Franciszkanów.

CZYTAJ DALEJ

Urszula Ledóchowska – niedoceniona matka polskiej niepodległości

[ TEMATY ]

św. Urszula Ledóchowska

Archiwum Sióstr Urszulanek SJK

Matka Urszula Ledóchowska w pamięci potomnych zapisała się jako założycielka nowej rodziny zakonnej, edukującej kolejne pokolenia młodzieży, mało natomiast wiadomo o jej wielkiej akcji promującej Polskę, gdy ważyły się losy odrodzenia państwa polskiego.

Specjalistka od historii szarych urszulanek s. Małgorzata Krupecka USJK, autorka biografii Założycielki, w książce „Ledóchowska. Polka i Europejka” zwraca uwagę na fakt, że do wielkiej akcji promującej Polskę, zwłaszcza w latach 1915–1918, gdy ważyły się losy kraju jako niepodległego państwa, przyszła Święta była doskonale przygotowana niejako „z urodzenia” – w jej żyłach płynęła krew kilku europejskich narodów. Po matce, Józefinie Salis-Zizers, odziedziczyła szwajcarsko-południowoniemiecko-nadbałtycką krew, wśród jej przodków byli lombardzcy, wirtemberscy i inflanccy szlachcice. Pradziadek Julii – baron von Bühler – był rosyjskim ministrem. Z kolei polscy przodkowie ojca, Antoniego Ledóchowskiego, brali udział w wyprawie wiedeńskiej, obradach Sejmu Czteroletniego i Powstaniu Listopadowym. Urodzenie i koligacje otwierały przed nią drzwi do europejskich elit, a fenomenalne zdolności językowe pozwalały jej wypowiadać się w językach skandynawskich.

CZYTAJ DALEJ

Tradycje kwietnych dywanów na procesję Bożego Ciała

2024-05-29 16:12

[ TEMATY ]

dywan z kwiatów

Karol Porwich/Niedziela

Tradycje kwietnych dywanów na procesję Bożego Ciała stanowią niematerialne dziedzictwo kulturowe, przekazywane z pokolenia na pokolenie. Te niezwykłe kompozycje tworzone są z kolorowych płatków róż, jaśminu, bzu, polnych maków, chabrów, liście paproci czy ściętej trawy. Tradycja słynnych dywanów ze Spycimierza koło Łodzi została nawet wpisana na na listę Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego Ludzkości UNESCO.

Poza Spycimierzem tradycja układania w Boże Ciało kwietnych dywanów kultywowana jest także na Opolszczyźnie - w Kluczu, Olszowej, Zalesiu Śląskim i Zimnej Wódce. Piękne kompozycje kwiatowe, układane rokrocznie w tych parafiach, stanowią nie tylko dopełnienie tradycji i oprawę uroczystej procesji, ale są również atrakcją dla turystów, wpisaną w niematerialne dziedzictwo kulturowe.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję