Reklama

Franciszek

Ubóstwo

Choć pontyfikat papieża Franciszka trwa od niedawna, już dzisiaj można wskazać na jego charakterystyczny rys. Obecny Namiestnik Chrystusa udowodnił, że chce ubogiego Kościoła dla ubogich

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Troska papieża Franciszka o ubogich przejawia się nie tylko w słowach, ale przede wszystkim w czynach. Nieprzypadkowa była jego decyzja o zamieszkaniu w Domu św. Marty po wyborze na Stolicę Piotrową. To sprawiło, że można go widywać wśród gości tego szczególnego hotelu. Nieprzypadkowy jest też każdorazowy wybór samochodu, którym podróżuje podczas zagranicznych pielgrzymek, a nawet nieprzypadkowa jest „geografia” kreowania kardynałów – ostatnio np. jednym z nich został Gregorio Rosa Chávez, biskup pomocniczy archidiecezji San Salwador, który oświadczył, że nadal będzie mieszkał wśród ubogich w swojej dzielnicy.

W miłości nie ma miejsca na wymówki

Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią 13 czerwca br. ukazało się w Watykanie przesłanie Franciszka na Światowy Dzień Ubogich, który obchodzony będzie po raz pierwszy 19 listopada br. Jak zaznaczył Ojciec Święty, dzień ten będzie obchodzony co roku w 23. niedzielę zwykłą – tydzień przed uroczystością Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata. Swoje przesłanie Papież opatrzył hasłem: „Nie miłujmy słowem, ale czynem”, zaczerpniętym z Pierwszego Listu św. Jana (por. 3, 18). Zdaniem Ojca świętego, słowa Jana Apostoła wyrażają nakaz, od którego żaden chrześcijanin nie może się uchylić. „Powaga, z jaką umiłowany uczeń przekazuje aż do naszych czasów polecenie Jezusa, jest jeszcze bardziej podkreślona przez kontrast zachodzący między pustymi słowami, które często znajdują się w naszych ustach, a konkretnymi faktami, z jakimi mamy się zmierzyć – napisał. – Miłość nie pozwala sobie na wymówki: kto zamierza kochać tak, jak kochał Jezus, powinien postępować zgodnie z Jego przykładem, i to przede wszystkim wtedy, kiedy jest wezwany do okazania miłości ubogim”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Franciszek podkreśla w swym przesłaniu, że Kościół od początku doskonale zdawał sobie sprawę z wagi problemu. „Zaświadczają o tym już pierwsze strony Dziejów Apostolskich, gdzie Piotr prosi o wybranie siedmiu mężów «pełnych Ducha i mądrości» (Dz 6, 3), aby zajęli się służbą ubogim”. Zdaniem więc Papieża: „Z całą pewnością służba najbiedniejszym to jeden z pierwszych znaków, za pomocą których wspólnota chrześcijańska pokazała się światu”.

Reklama

Rachunek sumienia

Ojciec Święty wskazuje w swym wywodzie na momenty, w których chrześcijanie zapomnieli o swym obowiązku służby wobec ubogich, podaje też wyraźnie przykłady ludzi, którzy pod tym względem mogą być nie lada wzorem dla całej ludzkości. Należy do nich z całą pewnością św. Franciszek z Asyżu, „który doczekał się licznych naśladowców wśród świętych mężczyzn i kobiet na przestrzeni wieków. On nie zadowolił się tylko przytuleniem i daniem jałmużny trędowatym, ale poszedł do Gubbio, aby zamieszkać razem z nimi – napisał Papież. – On sam widział w tym spotkaniu przełom dla swojego powołania: «gdy żyłem w grzechu, widok trędowatych wydawał mi się bardzo przykry, ale Pan sam zaprowadził mnie do nich, a ja zwróciłem się ku nim z miłością. To, co początkowo wydawało mi się przykre, zamieniło się w słodycz duszy i ciała» (Testament św. Franciszka z Asyżu). Świadectwo to ukazuje przemieniającą siłę miłości oraz styl życia chrześcijańskiego”.

Zgodnie z przesłaniem Papieża „ubóstwo jest przede wszystkim powołaniem do naśladowania Jezusa ubogiego. Jest podążaniem za Nim i z Nim, drogą, która prowadzi do szczęśliwości królestwa niebieskiego (por. Mt 5, 3; Łk 6, 20). Ubóstwo oznacza serce pokorne, które potrafi zaakceptować siebie jako ograniczone i grzeszne stworzenie, aby pokonać pokusę własnej wszechmocy, która zwodzi nas fałszywą obietnicą nieśmiertelności – czytamy. – To właśnie ubóstwo stwarza warunki do nieskrępowanego przyjęcia odpowiedzialności osobistych oraz społecznych, pomimo własnych ograniczeń, zawierzając bliskości Boga i wsparciu Jego łaski. Tak rozumiane ubóstwo jest miarą, która pozwala ocenić poprawne wykorzystanie dóbr materialnych, a także umożliwia przeżywanie relacji i uczuć bez egoizmu oraz zaborczości (por. KKK 2445)”.

Reklama

Szukanie remedium

Franciszek przyznaje pokornie, że odpowiedź na pytanie o źródła współczesnego ubóstwa nie jest łatwa. „A jednak ono staje nam codziennie przed oczami, widoczne w obliczach tysięcy osób naznaczonych bólem, wykluczeniem, nadużyciem, przemocą, torturami i więzieniem, wojną, pozbawieniem wolności i godności, ignorancją i analfabetyzmem, brudem i chorobami, brakiem pracy, handlem ludźmi i niewolnictwem, wygnaniem i biedą, przymusowymi przesiedleniami. Ubóstwo ma oblicze kobiet, mężczyzn oraz dzieci wykorzystywanych do podłych interesów, podeptanych przez przewrotną logikę władzy i pieniądza – pisze. – Jakąż to bezlitosną listę, a przecież nigdy niekompletną, form ubóstwa jesteśmy tu zmuszeni przedstawić, będących owocem niesprawiedliwości społecznej, biedy moralnej oraz chciwości nielicznych, a także ogólnej obojętności!”.

Jednym ze sposobów szukania remedium na z pozoru beznadziejną sytuację jest poświęcenie specjalnego dnia ubogim. Ojciec Święty chciał na zakończenie Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia „ofiarować Kościołowi Światowy Dzień Ubogich, aby wspólnoty chrześcijańskie na całym świecie stawały się coraz wyraźniejszym i konkretnym znakiem miłości Chrystusa do tych ostatnich i najbardziej potrzebujących. Pragnę, aby do całości obchodów innych Dni ustanowionych przez moich Poprzedników, które są już tradycją w życiu naszych wspólnot, był dołączony ten Dzień, jako znakomicie dopełniający je element ewangelicznego upodobania Jezusa w ubogich – napisał. – Zapraszam cały Kościół, mężczyzn i kobiety dobrej woli, do spojrzenia w tym szczególnym dniu na tych wszystkich, którzy wyciągają ręce, wołając o pomoc i przyzywając naszej solidarności. To są nasi bracia i nasze siostry, stworzeni i kochani przez tego samego Ojca Niebieskiego. Dzień ten powinien zwrócić uwagę wierzących, aby przeciwstawili się kulturze odrzucenia i marnotrawstwa, a uczynili kulturę spotkania swoim stylem życia. Jednocześnie chciałbym również poprosić wszystkich, niezależnie od przynależności religijnej, o otwarcie się na wspólnotę z biednymi i na każdą formę solidarności z nimi jako konkretny znak braterstwa. Bóg stworzył niebo i ziemię dla wszystkich, niestety ludzie wznieśli granice, mury i ogrodzenia, zdradzając pierwotny zamysł i dar przeznaczony dla ludzkości, z której nikt nie miał być wykluczony”.

Na zakończenie Papież zwrócił się do współbraci biskupów, kapłanów oraz diakonów, którzy z powołania mają misję wspierania ubogich. Poprosił osoby konsekrowane, grupy, stowarzyszenia i ruchy oraz całą rzeczywistość wolontariatu, „aby zaangażowali się w ten Światowy Dzień Ubogich tak, by stał się on tradycją oraz konkretnym wkładem na rzecz ewangelizacji współczesnego świata. Ten nowy Światowy Dzień niech się stanie silnym wezwaniem dla naszego wierzącego sumienia – skonstatował – abyśmy byli coraz bardziej przekonani do tego, że dzielenie się z biednymi pozwala nam zrozumieć Ewangelię w najgłębszej jej prawdzie. Biedni nie są problemem, ale zasobem, z którego możemy zaczerpnąć, aby przyjąć istotę Ewangelii i nią żyć”.

2017-06-21 10:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

"Szlachetna Paczka": powstał raport o biedzie w Polsce

1,6 zł dziennie przypada na jedną osobę w blisko 15% rodzinach dotkniętych chorobą lub niepełnosprawnością, a co trzeci senior nie może wydać więcej niż 7 zł dziennie, aby nie popaść w długi - to tylko niektóre dane przedstawione w raporcie wolontariuszy "Szlachetnej Paczki" na temat biedy w Polsce.

Raport powstał w oparciu o informacje zebrane przez wolontariuszy "Szlachetnej Paczki" w 2015 r. podczas odwiedzin w domach ponad 35 tys. polskich rodzin. Oprócz statystyk zawiera też konkretne historie ludzi biednych, w tym osób starszych, niepełnosprawnych, samotnych rodziców i rodzin wielodzietnych. Raport ukazuje 21 historii, które ilustrują, kim są potrzebujący.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Halík na zgromadzeniu COMECE: Putin realizuje strategię Hitlera

2024-04-19 17:11

[ TEMATY ]

Putin

COMECE

Ks. Halík

wikipedia/autor nieznany na licencji Creative Commons

Ks. Tomas Halík

Ks. Tomas Halík

Prezydent Rosji Władimir Putin realizuje strategię Hitlera, a zachodnie iluzje, że dotrzyma umów, pójdzie na kompromisy i może być uważany za partnera w negocjacjach dyplomatycznych, są równie niebezpieczne jak naiwność Zachodu u progu II wojny światowej - powiedział na kończącym się dziś w Łomży wiosennym zgromadzeniu plenarnym Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) ks. prof. Tomáš Halík. Wskazał, że „miłość nieprzyjaciół w przypadku agresora - jak czytamy w encyklice «Fratelli tutti» - oznacza uniemożliwienie mu czynienia zła, czyli wytrącenie mu broni z ręki, powstrzymanie go. Obawiam się, że jest to jedyna realistyczna droga do pokoju na Ukrainie”, stwierdził przewodniczący Czeskiej Akademii Chrześcijańskiej.

W swoim wystąpieniu ks. Halík zauważył, że na europejskim kontynentalnym zgromadzeniu synodalnym w Pradze w lutym 2023 roku stało się oczywiste, że Kościoły w niektórych krajach postkomunistycznych nie przyjęły jeszcze wystarczająco Vaticanum II. Wyjaśnił, że gdy odbywał się Sobór Watykański II, katolicy w tych krajach z powodu ideologicznej cenzury nie mieli lub mieli minimalny dostęp do literatury teologicznej, która uformowała intelektualne zaplecze soboru. A bez znajomości tego intelektualnego kontekstu niemożliwe było zrozumienie właściwego znaczenia soboru. Dlatego posoborowa odnowa Kościoła w tych krajach była przeważnie bardzo powierzchowna, ograniczając się praktycznie do liturgii, podczas gdy dalszych zmian wymagała mentalność.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Wystawa unikatowych pamiątek związanych z bitwami pod Mokrą i o Monte Cassino

2024-04-19 18:33

[ TEMATY ]

Jasna Góra

wystawa

BPJG

Unikatowe dokumenty jak np. listy oficera 12 Pułku Ułanów Podolskich z Kozielska czy oryginalną kurtkę mundurową typu battle-dress z kampanii włoskiej, a także prezentowane po raz pierwszy, pochodzące z jasnogórskich zbiorów, szczątki bombowca Vickers Wellington Dywizjonu 305 można zobaczyć na wystawie „Od Mokrej do Monte Cassino - szlakiem 12 Pułku Ułanów Podolskich”. Na wernisażu obecny był syn rotmistrza Antoniego Kropielnickiego uczestnika bitwy pod Mokrą. Ekspozycja znajduje się w pawilonie wystaw czasowych w Bastionie św. Rocha na Jasnej Górze.

Wystawa na Jasnej Górze wpisuje się w obchody 85. rocznicy bitwy pod Mokrą, jednej z najbardziej bohaterskich bitew polskiego żołnierza z przeważającymi siłami Niemców z 4 Dywizji Pancernej oraz 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino, w której oddziały 2. Korpusu Polskiego pod dowództwem gen. Władysława Andersa zdobyły włoski klasztor.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję