Reklama

Historia

Wierzył w Polskę

Jego postać to nie tylko legendarna Błękitna Armia, powrót Kresów, historyczne zaślubiny z Bałtykiem czy służba parlamentarna w II Rzeczypospolitej, ale też żarliwa wiara katolicka ze świadectwem chrześcijańskiego życia

Niedziela warszawska 48/2017, str. 5

[ TEMATY ]

historia

Łukasz Krzysztofka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Należał do grona najwybitniejszych przedstawicieli pokolenia, które w czasie I wojny światowej wywalczyło Polsce niepodległość. Dowodził Armią Ochotniczą broniącą Warszawy w 1920 r. przed nawałą bolszewicką. Patriotyzmem wykazał się również w życiu cywilnym – był jednym z pierwszych instruktorów ruchu harcerskiego i przyczynił się do powstania zrębów polskiego ruchu spółdzielczego. Gen. Józefowi Hallerowi nie dane było jednak nacieszyć się Polską, którą wywalczył. W II Rzeczypospolitej, z powodu ostrego konfliktu z Józefem Piłsudskim, pozostawał na uboczu, a swoich dni dożył jako polityczny emigrant w Londynie.

Patriotyczne wychowanie

–Bardzo duży wpływ na charakter i osobowość gen. Hallera wywarł jego dom rodzinny. Tam kształtował się jego patriotyzm. Ojciec Józefa Hallera walczył w powstaniu styczniowym. Jego bracia także skończyli uczelnie wojskowe – mówi dr Wojciech J. Muszyński, współautor książki o błękitnym generale.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Armia gen. Hallera podlegała politycznie Komitetowi Narodowemu Polskiemu Romana Dmowskiego, który był uznawany za jedyne i oficjalne przedstawicielstwo nieistniejącego jeszcze państwa polskiego. – Dzięki armii gen. Hallera Polska znalazła się w zwycięskiej koalicji antyniemieckiej i miała mandat polityczny, aby na konferencji pokojowej w Paryżu być reprezentowana i dyktować warunku traktatu pokojowego Niemcom – stwierdza dr hab. Krzysztof Kaczmarski, współautor książki, dodając, że choć militarnie armia gen. Hallera niewiele zrobiła, sam fakt, że żołnierz polski bił się u boku żołnierzy innych państw, był niezwykle ważny.

Wojskowe przygotowanie gen. Haller potrafił wykorzystać z pożytkiem dla Polski. Podkreślał, że chce Polski zjednoczonej i wolnej. Jednak różnica poglądów m.in. na temat polskiego wojska podzieliła Hallera i Piłsudskiego. – Haller zarzucał Piłsudskiemu, że ten nie tworzył wojska, tylko partyjne bojówki. A Haller uczył swoich podkomendnych, jak być dobrymi żołnierzami – podkreśla dr Rafał Sierchuła, współautor albumu. W dwudziestoleciu międzywojennym drogi Hallera i Piłsudskiego definitywnie się rozeszły. – Dla Hallera było nie do pomyślenia, że wojsko może wystąpić przeciw premierowi – dodaje dr hab. Kaczmarski.

Reklama

Człowiek głębokiej wiary

Dobre relacje z żołnierzami pomagała Hallerowi utrzymywać głęboka wiara katolicka, zaszczepioną w domu rodzinnym, w którym dominował kult Matki Bożej. Jako dziecko pielgrzymował ze swoimi rodzicami do Sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej. Później odbywał też pielgrzymki do Rzymu i Ziemi Świętej. W roku 1921 gen. Haller został zaproszony na Zjazd Katolicki do Warszawy, podczas którego wypowiadał się o potrzebie apartyjnego dziennika katolickiego. Należał także do Sodalicji Mariańskiej, Akcji Katolickiej i Franciszkańskiego Zakonu Świeckich. W 1920 r. w Radzyminie kard. Kakowski odznaczył gen. Hallera medalem przyznawanym przez papieża Benedykta XV – wybitym na pamiątkę kanonizacji Joanny d’Arc – w dowód wdzięczności za walkę w obronie chrześcijaństwa przed nawałą będącą chrześcijaństwa zaprzeczeniem.

Pod koniec życia przebywający na emigracji w Londynie gen. Haller pragnął raz jeszcze odwiedzić Sanktuarium na Jasnej Górze z okazji zakończenia Roku Maryjnego 3 maja 1957 r. Chciał, jak sam napisał „złożyć służby swoje u stóp Królowej Polskiej Korony, dziękując za rok 1920, za przetrwanie przez naród nasz okupacji wojennych, za wykazaną wiarę w Opatrzność, ofiarność bratnią i przewidującą mądrość”. Pragnął stanąć obok prymasa Polski, kard. Stefana Wyszyńskiego, by „zapewnić go, że cała Polska widzi w nim opatrznościowego męża, ufa mu i kocha go”. Władze komunistyczne na przyjazd Hallera 3 maja na Jasną Górę się jednak nie zgodziły.

2017-11-22 12:47

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wiejskie kapliczki drogowskazem wiary

Niedziela częstochowska 46/2012, str. 3

[ TEMATY ]

historia

kapliczka

Wojciech Mścichowski

Kapliczka we wsi Stawki

Kapliczka we wsi Stawki

Krzyże i kapliczki przydrożne - symbole wierności Bogu, zawierzenia Maryi i Świętym Patronom, od stuleci umieszczane przy polnych drogach, pomiędzy wiejskimi zagrodami, pośród miejskich blokowisk. Przez wieki, w polski krajobraz wpisały się te dzieła sakralnej sztuki, dokumentujące wydarzenia, znak wdzięczności za otrzymane łaski, świadczące, że tutaj żyją ludzie, dla których wiara stanowi największy skarb, wartość której się nie wstydzą.

CZYTAJ DALEJ

Hetmańska Zwycięska Mariampolska, módl się za nami...

2024-05-27 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

W 1945 roku Polacy zamieszkujący te ziemie musieli opuścić ojczyznę niepewni swych losów. Wyruszając w nieznane, niepewnie byli też losów świętych obrazów, które dotąd czcili w swych kościołach, gdyby je w nich pozostawili. Tak więc zabierali je ze sobą, modlili się przed nimi i przechowywali pieczołowicie.

Rozważanie 28

CZYTAJ DALEJ

Matko z Loreto spod Kamieńczyka, módl się za nami...

2024-05-28 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Wlodzimierz Redzioch / Niedziela

Święty Domek w Loreto

Święty Domek w Loreto

Historia powstania kaplicy w Loretto sięga drugiej połowy XX wieku. Po licznych perypetiach i utrudnieniach ze strony władz, kaplica stanęła wreszcie w stanie surowym w roku 1959. Już 19 marca 1960 roku została odprawiona pierwsza Msza św.

Rozważanie 29

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję