Reklama

Niedziela Rzeszowska

Majowe święta

Dwa majowe święta, tak różne charakterem, wpływały na życie Polaków już w dawnej Polsce. Po ostatniej zaś wojnie rozpoczęła się ostra rywalizacja między 1 a 3 maja, do tego stopnia, że świętowanie 3 maja uznano za wrogie i obce ideowo ówczesnej rzeczywistości...

Niedziela rzeszowska 17/2018, str. IV

[ TEMATY ]

1 maja

3 Maja

maj

Arkadiusz Bednarczyk

Obraz św. Józefa Robotnika z rzeszowskiej fary

Obraz św. Józefa Robotnika z rzeszowskiej fary

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak wielką wagę przywiązywano do obchodów pierwszomajowych świadczy sprawa głośnego wypadku lotniczego, zderzenia samolotów nad Rzeszowem 30 kwietnia 1966 r. Pozostała ona bowiem w cieniu mających się odbyć nazajutrz obchodów w Rzeszowie. Poświęcono jej niewiele miejsca w prasie, w której na pierwszym miejscu eksponowano obchody majowego święta. Tak np. było w ówczesnym organie PZPR – „Nowinach”, które na pierwszej stronie 2 maja informowały o 50-tysięcznym pochodzie majowym, informację o katastrofie zamieszczając na ostatniej stronie. Takie były wówczas czasy i standardy dziennikarskie.

Przypomnę, że dwa samoloty szkolne podczas lotu z Białegostoku do Rzeszowa zderzyły się ze sobą nad osiedlem Piastów. Prawdopodobnie jeden z samolotów zahaczył skrzydłem o drugi. Nad osiedlami, nad którymi leciały samoloty, mieszkały rodziny pilotów. Samoloty zboczyć miały z zaplanowanej trasy do Jasionki i zamiast wylądować na lotnisku, nadleciały nad osiedle Piastów. Kilka minut po trzynastej rozległ się trzask i samoloty „odbiły się” od siebie, spadając w dół. W rejonie wypadku na osiedlowych skwerach bawiły się dzieci i szczęśliwie żadnemu z nich nic się nie stało. Teren katastrofy zamknięty został przez siły Milicji Obywatelskiej oraz Straż Pożarną. Setki ludzi wracających z pracy na WSK było świadkami tej katastrofy. Widok był wstrząsający... nadpalone ciała, rumowisko metalu, plątanina kabli. Niestety, nie było już kogo ratować.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Święty Patron Robotników

Ale 1 maja to również dzień św. Józefa Robotnika. 1 maja 1955 r. Ojciec Święty Pius XII, zwracając się do Katolickiego Stowarzyszenia Robotników Włoskich, ustanowił ów dzień św. Józefa Rzemieślnika, podkreślając również religijny akcent świeckiemu, obchodzonemu na całym świecie od 1892 r., świętu pracy. W kościołach naszej diecezji jest wiele obrazów przedstawiających św. Józefa przy pracy; jako Opoka Świętej Rodziny pracował, by utrzymać powierzonych swojej opiece Marię i Jezusa. Takie przedstawienie znajdziemy np. w kościele farnym w Rzeszowie. Św. Józef Robotnik patronuje np. kościołowi w Pstrągowej.

Reklama

W Rzeszowie, w kościele Saletynów znajduje się osobliwa figurka Maryi. Wykonano ją w 1939 r. Pracy tej podjął się Piotr Kędzierski z Krosna. Ukazana jest w postawie stojącej, z rękami skrzyżowanymi na piersiach. Szaty okrywające Madonnę są w kolorze błękitu, zaś na głowie Matki Bożej jest chusta w kolorze jasnobłękitnym, lamowana złotem. Ta figurka od 1941 r. była początkowo czczona w sanktuarium w Dębowcu. W 1977 r. figurę sprowadzono do Rzeszowa, do kaplicy saletyńskiej. W nocy z 7 na 8 marca 1978 r. usiłowano spalić kaplicę, ale ogień zaraz ugaszono i płomienie nie dosięgły figurki. W następnych latach umieszczono ją w kościele. 27 sierpnia 2000 r. na stadionie Stali Rzeszów bp Kazimierz Górny dokonał koronacji łaskami słynącej figury Matki Bożej Saletyńskiej, patronki Ludzi Pracy.

Święto zakazane?

Trzeci Maja to szczególna data w polskiej historii – w 1791 r. uchwalono pierwszą w Europie Konstytucję – była to nasza, polska Konstytucja. 1 kwietnia 1656 r. Jan Kazimierz podczas podniesienia na Mszy św. w katedrze lwowskiej zszedł z tronu, złożył berło i koronę, i padł na kolana przed obrazem Matki Bożej, nazywając ją Królową Korony Polskiej. W 1923 r. Kongregacja Obrzędów Stolicy Apostolskiej wyznaczyła święto Matki Bożej Królowej Polski na 3 maja, a do litanii loretańskiej, śpiewanej podczas majowych nabożeństw, oficjalnie dołączono wezwanie „Królowo Korony Polskiej”, później „Królowo Polski” – „módl się za nami”. Od czasów ostatniej reformy liturgicznej podniesiono 3 maja do rangi uroczystości. 3 maja z ulic miast miały znikać wspomniane na początku flagi, po to właśnie, aby nie łączyć tego święta z kościelnym i maryjnym 3 maja...

Reklama

W 1930 r. „Gazeta Rzeszowska”, relacjonując uroczystości 3 Maja, podkreślała, że obchody uświetnił pułk ułanów z rzeszowskiego garnizonu; Mszę odprawił kapelan. Nadano oficerską odznakę honorową ówczesnemu burmistrzowi Rzeszowa Romanowi Krogulskiemu. Pochód wojska wraz z członkami organizacji kupców, pocztowców, rzeszowskich cyklistów i kolejarzy oraz młodzieżą i członkami rzeszowskiego Strzelca przeszedł na rzeszowski Rynek, gdzie niejaki profesor Brach w swoim przemówieniu nawiązał do uchwalenia Konstytucji 3 Maja.

Na koniec przemówienia wzniesiono okrzyki na cześć Rzeczypospolitej. Komendant garnizonu płk. Jasiewicz, siedząc na koniu u stóp pomnika Tadeusza Kościuszki, odebrał uroczystą defiladę wszystkich grup zgromadzonych na uroczystości defilujących przy dźwiękach orkiestry wojskowej.

2018-04-25 11:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pochód pierwszomajowy, czyli czym zastąpić religię

W PRL tysiące ludzi świętowało 1 maja w pochodach. Czy była to sprawa tylko ideologii, czy może już religii, jaką miało wyznawać socjalistyczne społeczeństwo?

Święto Pracy 1 maja było w PRL jednym z największych świąt w oficjalnym kalendarzu uroczystości państwowych. Z racji sąsiedztwa w kalendarzu, Święto Pracy „rywalizowało” z Narodowym Świętem Konstytucji 3 Maja, które w przedwojennej Polsce uchwaliły jednogłośnie wszystkie ugrupowania sejmowe. Problemem dla władzy z nadania Moskwy była nie tyle bliskość obu świąt w kalendarzu, lecz fakt, że Konstytucję 3 Maja wspominano jako symbol dążenia Polaków do suwerenności. Jej katem była Rosja.

CZYTAJ DALEJ

Dziękczynienie za Kościół i korzenie

2024-05-11 14:30

[ TEMATY ]

Ośno lubuskie

900‑lecie diecezji lubuskiej

Jubileusz diecezji lubuskiej

Karolina Krasowska

- Przeżywany przez was jubileusz jest okazją, aby dziękować Bogu za korzenie i jest też wezwaniem, aby dziękować za Kościół, który wspólnie stanowimy – mówił abp Wojciech Polak w Ośnie Lubuskim

- Przeżywany przez was jubileusz jest okazją, aby dziękować Bogu za korzenie i jest też wezwaniem, aby dziękować za Kościół, który wspólnie stanowimy – mówił abp Wojciech Polak w Ośnie Lubuskim

- Przeżywany przez was jubileusz jest okazją, aby dziękować Bogu za korzenie i jest też wezwaniem, aby dziękować za Kościół, który wspólnie stanowimy – mówił abp Wojciech Polak w Ośnie Lubuskim, gdzie trwają główne obchody 900-lecia dawnej diecezji lubuskiej.

Za nami wykład, okolicznościowy koncert i uroczysta Msza św. pod przewodnictwem Prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka.

CZYTAJ DALEJ

Polskie dzwony i ...muezzini

2024-05-11 17:46

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Rozmowa z księdzem proboszczem jednej z poznańskich parafii. Sympatyczny zakonnik, twardo chodzący po ziemi, zatroskany o swoją duszpasterską trzodę. Przykro mu było, gdy na obchodach stulecia parafii i wykładów historycznych z tym związanych zjawiła się tylko pięćdziesiątka parafian.

Jednak mówi jeszcze o innej rzeczy, o której słyszę od coraz większej liczby księży. Gdy uruchomił, jak to jest w staropolskim zwyczaju, dzwon na rezurekcje (odbywają się one, na miłość Boską, raz w roku!) – natychmiast ktoś z osiedla, na którym znajduje się kościół zawiadomił... policję, która zgodnie z wolą anonimowego obywatela przyjechała z interwencją. Omal nie skończyło się na mandacie, bo policja twierdziła, że są ku temu podstawy formalno-prawne. Ów ksiądz ze stolicy Wielkopolski nie jest wyjątkiem, bo tego typu nieprzyjemne incydenty spotykały wielu kapłanów w tej aglomeracji, ale też naprawdę sporo w każdym dużym mieście – o czym wie każdy z nas, jeśli tylko chce to wiedzieć.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję