Reklama

W wolnej chwili

Obraz, który przemawia do Papieża Franciszka

Zawsze fascynowało mnie malarstwo Caravaggia, jednego z genialnych malarzy włoskiego baroku, który stosował technikę malowania zwaną tenebryzmem, dzięki czemu jego obrazy były pełne dramatyzmu, przenikliwego realizmu, intensywności emocjonalnej, a te o tematyce religijnej – głębokiej duchowości.

Niedziela Ogólnopolska 31/2018, str. 18-19

[ TEMATY ]

sztuka

Caravaggio, „Powołanie św. Mateusza”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Michelangelo Merisi, bo tak się w rzeczywistości nazywał Caravaggio, większość swojego krótkiego i burzliwego życia spędził w Rzymie i tutaj można podziwiać jego najwybitniejsze dzieła malarskie. Znajdują się one w najważniejszych kolekcjach malarstwa w mieście, w galeriach: Borghese, Barberini, Doria Pamphilj oraz w Pinakotece Muzeów Watykańskich (wystawiony jest tutaj słynny obraz „Złożenie do grobu”). Ale nie tylko tam – Merisi namalował również wiele obrazów dla rzymskich kościołów i dziś jeszcze można je podziwiać w miejscach, dla których były przeznaczone.Dwa wspaniałe obrazy znajdują się w bocznej kaplicy Bazyliki Najświętszej Maryi Panny del Popolo: „Nawrócenie św. Pawła” i „Ukrzyżowanie św. Piotra”; w kościele św. Augustyna pierwsza z kaplic po lewej stronie ozdobiona jest innym dziełem Caravaggia – „Madonna pielgrzymów”; w zakrystii kościoła Ojców Kapucynów przy słynnej Via Veneto przechowywany jest ciemny, prawie jednobarwny obraz „Św. Franciszek medytujący”. Jednak najwspanialszy cykl dzieł Caravaggia można obejrzeć w kościele św. Ludwika Króla Francji, w kaplicy Contarellich. Artysta poświęcił je apostołowi i ewangeliście Mateuszowi: „Powołanie św. Mateusza”, „Św. Mateusz i anioł” i „Męczeństwo św. Mateusza”. Przychodzę tutaj od lat, najchętniej wcześnie rano lub zimą, gdy kościół jest pusty i mogę w spokoju podziwiać te niezwykłe dzieła Merisiego.

Nie zdawałem sobie jednak sprawy z tego, że kaplica ta przyciągała również bardzo szczególnego zwiedzającego – Jorge Mario Bergoglia, jezuitę, biskupa od 1992 r., arcybiskupa Buenos Aires od 1998 r. Sam papież Franciszek w rozmowie z dyrektorem czasopisma „La Civilta Cattolica”, swoim współbratem o. Antoniem Spadarem, wyjaśnił swoje szczególne związki z kościołem św. Ludwika. „Gdy przybywałem do Rzymu, zawsze mieszkałem na Via della Scrofa. Stamtąd często wychodziłem, by nawiedzić kościół św. Ludwika Króla Francji. I tam chodziłem, aby kontemplować obraz Caravaggia «Powołanie św. Mateusza»”. Papież wyznał, że utożsamia się z postacią Ewangelisty: „Ten palec Jezusa... w kierunku Mateusza. Taki jestem ja. Tak się czuję. Jak Mateusz. (...) Tak, można powiedzieć, że jestem trochę sprytny, wiem, jak się odnaleźć w wielu sprawach, ale też jest prawdą, że jestem trochę naiwny. Tak, ale najlepszą syntezą, która wypływa z mojego wnętrza i którą postrzegam jako najprawdziwszą, jest właśnie ta: «Jestem grzesznikiem, na którego spojrzał Pan»”. I powtórzył: „Jestem tym, na którego spojrzał Pan. Zawsze uważałem, że moje motto biskupie: «Miserando atque eligendo» (Spojrzał na niego z miłością i wybrał – przyp W. R.) odnosi się szczególnie do mnie”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Warto wyjaśnić, że motto papieża Franciszka jest zaczerpnięte z homilii św. Bedy Czcigodnego, który komentując epizod powołania św. Mateusza, pisze: „Vidit ergo Iesus publicanum, et quia miserando atque eligendo vidit, ait illi Sequere me” (Jezus zobaczył celnika, a ponieważ było to spojrzenie zmiłowania i wyboru, rzekł do niego: „Pójdź za Mną”). Homilia ta jest hołdem dla Bożego Miłosierdzia i czytana jest w Liturgii Godzin w święto św. Mateusza. Ma ona szczególne znaczenie w życiu duchowym obecnego papieża, bo właśnie w święto św. Mateusza młody Jorge Mario Bergoglio – miał wtedy 17 lat – doświadczył w szczególny sposób miłującej obecności Boga w swoim życiu. Po spowiedzi odczuł, że dotknięte zostało jego serce i doświadczył zstąpienia Bożego Miłosierdzia, które wzywało go do podjęcia życia zakonnego, na wzór św. Ignacego Loyoli. Kiedy został biskupem, postanowił, że słowa św. Bedy staną się jego zawołaniem biskupim.

Papież wyznał, że gdy zobaczył dzieło Caravaggia, zrozumiał, że w końcu odnalazł obraz, którego szukał, bo ilustruje on nalepiej jego historię: „Ten gest Mateusza mnie uderza: apostoł zagarnia swoje pieniądze, jakby mówił: «Nie, nie mnie! Nie, te pieniądze są moje!». Oto właśnie jestem ja: «Grzesznik, na którego Pan skierował swój wzrok». Właśnie te słowa wypowiedziałem, gdy zapytano mnie, czy akceptuję wybór na papieża”. Warto przypomnieć, co powiedział kard. Bergoglio, gdy się okazało, że to właśnie on w czasie konklawe otrzymał konieczną do wyboru papieża liczbę głosów: „Peccator sum, sed super misericordia et infinita patientia Domini nostri Iesu Christi confisus et in spiritu penitentiae, accepto” (Grzesznikiem jestem, ale ufam nieskończonemu miłosierdziu i cierpliwości Pana Naszego Jezusa Chrystusa, więc w duchu pokuty akceptuję [wybór na papieża]).

2018-08-01 10:29

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uczta dla oka

W starym kinie... Pamiętają państwo? Dziś zapraszam do starego kina na naprawdę doskonały seans: film Gabriela Axela pt. „Uczta Babette” (1987). To arcydzieło religijnej sztuki filmowej, pokazujące głębię wiary i chrześcijaństwa. To opowieść o kobiecie, która przybyła do małego miasteczka, ponieważ uciekała przed prześladowaniami. Spotkała tam małą grupę chrześcijan. Niestety, stracili oni z oczu swojego Mistrza, przestali się kochać i być dla siebie braćmi. Główna bohaterka, po wielu latach cichej i pokornej służby w ukryciu, postanawia więc wydać cały swój majątek na piękną ucztę ku pamięci Mistrza. Przy stole zasiadło dwunastu uczniów, aby Go wspominać i karmić się nawzajem najwyborniejszym posiłkiem: miłością, słowem Bożym i chlebem. Nikt się nie zorientował, że ta niewiasta to Chrystus. Tak łatwo Go przeoczyć, nie zauważyć, że jest ukryty w twarzy każdego z naszych bliźnich. W trakcie filmu wszyscy bohaterowie powoli się starzeją. Obserwujemy, jak ich twarze się zmieniają, ale także, jak stają się coraz piękniejsze. Babette oddaje wszystko, co ma, by wyprawić jedną jedyną ucztę, lecz ta uczta zmienia serca wszystkich. Zaczynają na nowo się kochać oraz być dla siebie uczniami Chrystusa. Twarz Pana jest w głównej bohaterce ukryta, ale również - gdy umie się ją odczytać - odsłonięta. Owa kobieta dała im Eucharystię - pokarm wynikający z miłości, będący darem ostatecznym, oddaniem wszystkiego, co się ma. Dzięki temu filmowi możemy sobie przypomnieć, że Jezus - najpiękniejszy spośród synów ludzkich - jest piękny także w każdej ludzkiej córce. Twarz Chrystusa - najwspanialszego z mężczyzn - można odnaleźć w każdej kobiecej twarzy, w każdej z córek Adama.

CZYTAJ DALEJ

Diecezja rzeszowska po aresztowaniu księdza: współpracujemy z organami państwa i chcemy wspierać poszkodowanych

2024-05-15 10:26

[ TEMATY ]

komunikat

Red.

„Władze kościelne deklarują pełną współpracę z organami państwa w celu wyjaśnienia wszystkich spraw związanych z zarzutami postawionymi duchownemu” - czytamy w komunikacie kurii diecezji rzeszowskiej po aresztowaniu wikarego w Święcanach.

Publikujemy treść komunikatu Kurii Diecezjalnej w Rzeszowie :

CZYTAJ DALEJ

Bratysława: Kościół modli się za rannego premiera i apeluje o pokój społeczny

2024-05-15 19:56

[ TEMATY ]

premier

Słowacja

PAP/EPA/JAKUB GAVLAK

Życzę Panu Premierowi szybkiego powrotu do zdrowia, a wiernych wzywam do modlitwy o pokój dla naszej Ojczyzny i wszystkich obywateli Republiki Słowackiej - napisał w związku z atakiem na premiera Roberta Fico przewodniczący Konferencji Episkopatu Słowacji abp. Bernard Bober.

„Wyrażam głębokie ubolewanie z powodu nieszczęścia, które spotkało premiera Roberta Fico. Potępiam przemoc, nienawiść i agresję, które jedynie rodzą dalsze zło i pogłębiają polaryzację w społeczeństwie. Apeluję do sumień wszystkich, nie bądźmy obojętni, bądźmy budowniczymi pokoju. Nie krzywdźmy się wzajemnie, ale umacniajmy dobro, które jest w każdym człowieku. W modlitwie życzę Panu Premierowi szybkiego powrotu do zdrowia, a wiernych wzywam do modlitwy o pokój dla naszej Ojczyzny i wszystkich obywateli Republiki Słowackiej” - napisał abp Bober.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję