Reklama

Solidni mężczyźni

Rycerze Kolumba, którzy w Polsce są obecni od 2006 r., w dniach 5-6 października 2018 r. pielgrzymowali wraz z rodzinami na Jasną Górę. W pielgrzymce uczestniczył Carl Anderson  – Najwyższy Rycerz Zakonu Rycerzy Kolumba

Niedziela Ogólnopolska 42/2018, str. 10-11

Marian Florek/Niedziela TV

Carl Anderson – Najwyższy Rycerz Zakonu Rycerzy Kolumba

Carl Anderson – Najwyższy Rycerz Zakonu Rycerzy Kolumba

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Celem jasnogórskiego spotkania była przede wszystkim wspólna modlitwa: Różaniec i Apel Jasnogórski w pierwszym dniu pielgrzymki oraz Msza św. w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej pod przewodnictwem abp. Wacława Depo – Kapelana Stanowego Zakonu Rycerzy Kolumba i Droga Krzyżowa na wałach jasnogórskich w drugim dniu. Był to także czas podsumowania minionego roku pracy, wręczenia nagród dla Rad Lokalnych, rozeznania pilnych potrzeb oraz, zgodnie z tradycją, charytatywnej zbiórki darów rzeczowych – w tym roku na rzecz Fundacji Małych Stópek ze Szczecina.

Można na nich polegać

– Jesteśmy postrzegani jako organizacja solidnych mężczyzn, na których zawsze można polegać – tymi słowami Tomasz Wawrzkowicz, Delegat Stanowy Rycerzy Kolumba w Polsce, przywitał uczestników pielgrzymki podczas konferencji w jasnogórskiej Auli o. Augustyna Kordeckiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zakon Rycerzy Kolumba, który działa w kilkunastu krajach świata i zrzesza blisko 2 mln mężczyzn, został założony w 1882 r. w New Haven w Stanach Zjednoczonych przez ks. Michaela J. McGivneya. Zasady, którymi rycerze kierują się w swojej działalności, to miłosierdzie, jedność, braterstwo i patriotyzm. Ich pozdrowieniem są słowa: „Vivat Jesus!”. Polska była pierwszym europejskim krajem, w którym Zakon Rycerzy Kolumba rozpoczął działalność po II wojnie światowej. – Dzisiaj Rycerzy Kolumba w Polsce jest 5,5 tys., a codziennie dołączają kolejni – powiedział Tomasz Wawrzkowicz. – Skupiamy się na działaniu w parafiach, odpowiadamy przede wszystkim na potrzeby lokalne.

Niesienie pomocy jest równie ważne jak program duchowy. – Nie jesteśmy kolejną fundacją czy organizacją charytatywną, jesteśmy zakonem, a każde nasze dzieło ma wymiar zbawczy, dlatego musimy pracować nad swoimi fundamentami duchowymi – podkreślił podczas spotkania w auli ks. Wiesław Lenartowicz, Kapelan Pomocniczy Stanowy. W czasie konferencji ponad 60 Rad Lokalnych otrzymało nagrody za aktywność i skuteczność w działaniu. Przykłady takich działań to m.in.: pomoc konkretnym rodzinom na terenach, przez które przeszła nawałnica, zbiórka makulatury na zakup inkubatora dla szpitala w Skarżysku-Kamiennej, zbiórka pościeli, ręczników i środków na rzecz schronisk dla bezdomnych i wiele innych. Owacjami na stojąco Rycerze Kolumba podziękowali swoim małżonkom, które wspierają ich modlitwą, dobrym słowem i wyrozumiałością.

Reklama

Pamięć o Janie Pawle II

Podczas konferencji głos zabrał Najwyższy Rycerz Zakonu Rycerzy Kolumba Carl Anderson. Nawiązał do 40. rocznicy wyboru Jana Pawła II. Podkreślił, że oczekiwał on, iż organizacja Rycerzy Kolumba głęboko zakorzeni się w Polsce, wiedział, że może jej zaufać. Najwyższy Rycerz podziękował polskim rycerzom za aktywność i dobrą formację duchową, również za to, że tworzą powszechnie szanowaną organizację w Polsce. – Razem uczyniliście wasze lokalne społeczności lepszymi miejscami i umocniliście wasze parafie – zauważył.

Carl Anderson dziękował za pomoc dla Rycerzy Kolumba na Ukrainie i Litwie, a także za wyjątkowe zaangażowanie w zorganizowanie Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. Podkreślił, że prezydent RP Andrzej Duda osobiście podziękował mu za dobrą pracę, którą Rycerze Kolumba wykonują w Polsce. Dodał, że mają oni misję zachowania dziedzictwa św. Jana Pawła II, w którego nauczanie tak mocno było wpisane przesłanie świętości i ochrony życia ludzkiego, a także budowania „cywilizacji miłości”. Zachęcił do podjęcia programu peregrynacji ikony Matki Bożej Wspomożycielki Prześladowanych Chrześcijan i podkreślił znaczenie inicjatywy budowy kościoła domowego i zawierzenia rodzin Świętej Rodzinie. – Bądźmy silnym prawym ramieniem Kościoła katolickiego, bądźmy silną dłonią, gdy przychodzi nieszczęście, gdy nasi bliźni cierpią i gdy życie niewinnych, zwłaszcza nienarodzonych dzieci, jest zagrożone – zaapelował Carl Anderson.

Reklama

Podczas konferencji głos zabrali również goście. Ks. inf. Ireneusz Skubiś, honorowy redaktor naczelny „Niedzieli”, moderator Ruchu „Europa Christi”, przedstawił działania Ruchu „Europa Christi” na rzecz powrotu Europy do wiary chrześcijańskiej. Podkreślił, że wielcy politycy, jak Alcide de Gasperi, Robert Schuman czy Konrad Adenauer w powrocie do zasad chrześcijaństwa widzieli źródło pokoju i rozwoju Europy po II wojnie światowej. Ruch „Europa Christi” znajduje licznych sojuszników, czego dowodem jest udział wielu przedstawicieli Kościoła i polityków zarówno w ubiegłorocznym Kongresie Ruchu „Europa Christi”, jak i w kongresie rozpoczynającym się 14 października br.

Ks. Tomasz Kancelarczyk, przewodniczący Fundacji Małych Stópek, zauważył, że Rycerze Kolumba licznie włączają się w inicjatywy na rzecz obrony życia: są obecni na Marszach dla Życia, organizują pomoc dla matek w trudnej sytuacji materialnej.

Redaktor naczelna „Niedzieli” Lidia Dudkiewicz podkreśliła z kolei, że w obecnych czasach, kiedy próbuje się nam urządzić świat bez Boga, ważne są nie tylko działania podejmowane przez Rycerzy Kolumba, ale także odważne świadectwo ich wiary. – Rycerze, jesteście bardzo potrzebni jako silne ramię kapłanów. Marzy nam się, aby Rycerze Kolumba byli w każdej parafii – podkreśliła redaktor naczelna „Niedzieli”.

Maryjo, prowadź!

Modlitewnym zwieńczeniem pielgrzymki była Msza św., której przewodniczył abp Depo. Kapelan Stanowy Rycerzy Kolumba przypomniał w homilii, że jednym z największych niebezpieczeństw dla ludzi wierzących jest traktowanie Pisma świętego jako starożytnego zabytku. Wsłuchujmy się w słowo, które jest zawsze aktualnym, kierowanym do nas tu i teraz, przekazem. Warto też postawić sobie pytania: Jaka jest moja wiara w słowo Boga? Jakie jest posłuszeństwo Bogu i Chrystusowi w wierze, która objawia mi się we wspólnocie Kościoła? Aby poznać i pojąć rzeczy duchowe, trzeba być ludźmi duchowymi. Pozostając tylko ludźmi cielesnymi, nieuchronnie popadamy w pychę i głupotę, która wcześniej czy później prowadzi do zguby. Arcybiskup wskazał zamęty i „wirusy” we współczesnym świecie, które prowadzą do zapominania o Bogu, zrównania dobra i zła, grzechu i cnoty na poziomie wolności.

Reklama

Przesłanie do Rycerzy Kolumba abp Depo zakończył modlitwą: – Maryjo, prowadź nas po drogach współczesnego świata zgodnie z zamysłem Boga wobec człowieka, bądź dla nas wzorem i pomocą dla niezawodnej nadziei, której świat dać już nie może, prowadź nas w ciemnościach wiary i spraw trudnych, które przeżywamy zarówno w Kościele powszechnym, jak i w Kościele na polskiej ziemi.

W czasie Mszy św. został odczytany Akt Zawierzenia Zakonu Rycerzy Kolumba w Polsce Matce Bożej.

***

Carl Anderson w Polsce

Najwyższy Rycerz Zakonu Rycerzy Kolumba Carl Anderson, wraz z grupą najwyższych przełożonych Rycerzy Kolumba z całego świata, przybył do Polski z pielgrzymką z okazji 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości oraz 40. rocznicy wyboru kard. Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową. Najwyższy Rycerz Carl Anderson 8 października spotkał się z prezydentem RP Andrzejem Dudą. Rycerze Kolumba uczestniczyli we Mszy św. w kościele pw. św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu i złożyli wieniec przy grobie bł. ks. Jerzego Popiełuszki. 9 października Carl Anderson, wraz z ok. 100-osobową grupą Rycerzy Kolumba, udał się na Grób Nieznanego Żołnierza w Warszawie, gdzie złożył wieniec. 10 września Rycerze Kolumba uczestniczyli we Mszy św. na Jasnej Górze. Eucharystii przewodniczył abp Wacław Depo.

2018-10-16 11:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matka przyszła do swoich dzieci

– Mamy w parafii piękne rodziny. One są naszą radością – powiedział Niedzieli ks. Witold Bil, proboszcz parafii Miłosierdzia Bożego w Kurowie.

Parafia, 21 kwietnia przeżyła Nawiedzenie obrazu Matki Bożej Częstochowskiej.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Watykan: niebawem dokument na temat rozeznawania objawień

2024-04-24 09:52

[ TEMATY ]

objawienia

Adobe Stock

Dykasteria Nauki Wiary kończy prace nad nowym dokumentem, który określi jasne zasady dotyczące rozeznawania objawień i innych tego typu nadprzyrodzonych wydarzeń - powiedział to portalowi National Catholic Register jej prefekt, Victor Fernández, zaznaczając, iż zawarte w nim będą „jasne wytyczne i normy dotyczące rozeznawania objawień i innych zjawisk”.

W tym kontekście przypomniano, że kardynał spotkał się z papieżem Franciszkiem na prywatnej audiencji w poniedziałek. Nie ujawnił on żadnych dalszych szczegółów dotyczących dokumentu, ani kiedy dokładnie zostanie on opublikowany.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję