Reklama

Niedziela w Warszawie

Warszawskie Pompeje

Na Tarchominie powstaje pierwsza w stolicy parafia Matki Bożej Pompejańskiej. Za wiernymi wstawia się nie tylko Matka Boża, ale i św. o. Pio. Do kaplicy przy ul. Myśliborskiej wprowadzono relikwie tego zakonnika

Niedziela warszawska 8/2019, str. IV-V

[ TEMATY ]

parafia

http://mysliborska28.pl

Przy Myśliborskiej jest już schola parafialna i 40 ministrantów

Przy Myśliborskiej jest już schola parafialna i 40 ministrantów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ośrodek duszpasterski pw. Matki Bożej Pompejańskiej ma dopiero dwa lata, ale już teraz działa pełną parą. Przed Najświętszym Sakramentem w modlitwie różańcowej wypraszane są łaski, a w rodzinach rodzą się długo wyczekiwane dzieci, rozwiązują się trudne sprawy.

Maryja w centrum

W Warszawie będzie to pierwsza parafia, której patronuje Matka Boża Pompejańska. Ośrodek duszpasterski, liczący 4 tys. wiernych, wydzielono z dwóch sąsiadujących parafii: św. Jadwigi Śląskiej na Żeraniu oraz Najświętszej Maryi Panny Matki Bożej Pięknej Miłości na Tarchominie. Przy Myśliborskiej jest już schola parafialna, 40 ministrantów, tworzy się także chór oraz porządkowa służba kościelna Totus Tuus. – Ludzie z radością przychodzą do tego naszego skromnego, pompejańskiego wieczernika, do którego zaprasza Pan Jezus z Matką Bożą – mówi ks. Roman Kot, administrator ośrodka duszpasterskiego i diecezjalny moderator Kół Żywego Różańca.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wiele osób przybywa tutaj z różnych stron stolicy. Nie straszna im odległość i zimno w skromnej kaplicy, zbudowanej z płyt. Rozpoczynają tutaj modlitwę Nowenną Pompejańską, kontynuują ją potem w swoich domach.

Duchowość maryjna przy Myśliborskiej jest żywa. Potwierdzeniem tego są kolejne kółka różańcowe. Ostatnio, podczas uroczystego wprowadzenia relikwii św. Ojca Pio, przyjęto dwa nowe koła rodzinne, którym patronują św. Klara i św. Marta. – Są one maryjnym zasiewem. Ich członkowie pragną razem z Matką Bożą apostołować, zachęcając innych do wstąpienia do wspólnoty różańcowej – zaznacza ks. Kot.

Pięć kilometrów z Różańcem

Wierni należą też do Nieustającego Jerycha Różańcowego. W pierwsze soboty miesiąca uczestniczą w tzw. wieczerniku. Modlitwa rozpoczyna się wystawieniem Najświętszego Sakramentu i Mszą św. Wiosną i latem pierwszosobotniemu zawierzeniu towarzyszy procesja maryjna z lampionami wokół kaplicy. – Na znak jedności z Matką Bożą oddajemy cześć obrazowi Matki Bożej Pompejańskiej, a potem odmawiamy Różaniec we wszystkich intencjach, które wierni nadsyłają na skrzynkę mailową naszej parafii. Lista intencji jest długa, często związane są one z różnymi chorobami czy kryzysami w małżeństwie – opowiada ks. Kot.

Reklama

Na Tarchominie szczególnie czczony jest każdy 13. dzień miesiąca. To dzień związany z objawieniami fatimskimi. Od lipca ubiegłego roku, bez względu na porę roku i pogodę, parafianie wraz z ks. Romanem, z lampionami w ręku udają się w pięciokilometrową drogę różańcową w kierunku wałów wiślanych. Rozważają wszystkie tajemnice Różańca, odmawiają Litanię Loretańską, a modlitwę kończą Apelem Jasnogórskim w kaplicy przy Myśliborskiej. – Dołączają do nas też osoby z innej parafii. Dajemy świadectwo naszej wiary, gdy wychodzimy na ulice – uważa ks. Kot.

Św. Ojciec Pio oręduje

Od minionej niedzieli wierni z tego ośrodka duszpasterskiego mają szczególnego orędownika, którym jest św. Ojciec Pio. Podczas porannej Mszy św., której przewodniczył bp Marek Solarczyk, uroczyście wprowadzono relikwie tego świętego.

Wszystko zaczęło się od zorganizowanej w ubiegłym roku pielgrzymki do Włoch, gdzie odwiedzono m.in. San Giovanni Rotondo, gdzie znajduje się nierozłożone do dziś ciało św. Ojca Pio. Pątnicy przywieźli figurę włoskiego kapucyna, a po powrocie powstała 40-osobowa Grupa Modlitwy św. Ojca Pio, którą trzeba było zarejestrować u braci kapucynów w Krakowie. Osoby należące do tej grupy spotykają się każdego 23. dnia miesiąca na wspólnej modlitwie. – Czujemy, że św. Ojciec Pio wstawia się za nami – mówi p. Renata, koordynatorka Grupy i zelatorka Koła Różańcowego, któremu patronuje oczywiście św. Ojciec Pio.

Po zarejestrowaniu grupy ks. Roman Kot otrzymał informację, że kapucyni mają dla wiernych z powstającej parafii Matki Bożej Pompejańskiej relikwie św. Ojca Pio. – Postanowiliśmy je uroczyście przyjąć. To święty, który jest związany z naszą patronką. W jego zapiskach widać, że przylgnął szczególnie do Pompejów i do znajdującego się tam obrazu Matki Bożej Pompejańskiej – opowiada ks. Kot. Dodaje, że św. Ojciec Pio wybrał sobie miejsce w skromnej kaplicy.

Reklama

Cudowne uzdrowienie

Wstawiennictwo św. Ojca Pio daje się we znaki. Zwłaszcza w przypadku małego Piotrusia. Jego chrzest wstępnie zaplanowano na 17 lutego, zanim jeszcze było wiadomo, że tego dnia odbędzie się uroczyste wprowadzenie relikwii świętego kapucyna. Mama chłopca mówiła, że nie wiadomo czy jego chrzest odbędzie się, bo chłopiec mógł trafić do szpitala. Dziecko traciło wzrok, miało problemy ze słuchem i funkcjonowaniem wielu organów.

Mama Piotrusia, gdy usłyszała, że przybędą relikwie św. Ojca Pio, zawierzyła wstawiennictwu tego świętego swojego syna. Po modlitwie do świętego, lekarze byli zdumieni natychmiastowym powrotem do zdrowia dziecka. – Kilka dni przed chrztem kobieta przyszła ze łzami, informując, że dziecko, które cierpiało na bardzo ciężkie schorzenia, zostało uzdrowione – opowiada ks. Roman Kot.

Relikwie Ojca Pio to nie jedyny skarb skromnej kaplicy. Znajdują się tu także relikwie bł. Bartolo Longo, byłego okultysty i budowniczego sanktuarium w Pompejach. – Nie było mu łatwo wybudować świątynię na pompejańskich zgliszczach, zwłaszcza, że miał też dużo przeciwników, ale Matka Boża dała mu ludzi do pomocy. My też ufamy, że na Żeraniu powstania świątynia, skoro mamy takich orędowników jak św. Ojciec Pio i bł. Bartolo Longo – zaznacza ks. Kot. – Teraz będziemy mieć kolejnego mocnego orędownika w sprawach dotyczących budowy naszej świątyni.

2019-02-20 11:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

P jak parafia

Niedziela warszawska 43/2012, str. 7

[ TEMATY ]

parafia

samorząd

Artur Stelmasiak

Tadeusz Chudecki

Tadeusz Chudecki

Znany aktor Tadeusz Chudecki gra nie tylko w popularnym serialu „M jak miłość”. Często można go także zobaczyć na scenie „P jak parafia” w podwarszawskim Lipkowie
Chudeckiego można podziwiać na deskach warszawskich teatrów, w filmach i w popularnych serialach, ale także na zwykłym odpuście w małej podwarszawskiej parafii. - Kiedyś próbowałem pomagać w pracach budowlanych przy kościele, ale marnie mi to wychodziło. Pomyślałem więc, że lepiej nie będę się kompromitował. Najwyraźniej Pan Bóg dał mi inny talent, którym mogę służyć w Kościele - podkreśla Tadeusz Chudecki, którego miliony telewidzów kojarzą z roli Henia Wojciechowskiego z „M jak miłość” albo ks. Walentego z serialu „Siostry”. Mieszkańcy Lipkowa znają go zaś jako przyjaznego, zwykłego i życzliwego sąsiada.
Aktor nie widzi niczego nadzwyczajnego w tym, że angażuje się w życie Kościoła. Mówi, że został tak wychowany, a jego obowiązkiem jest zarówno wspieranie finansowe parafii, jak i służenie swoim aktorskim talentem. - On pełni rolę animatora życia kulturalnego w naszym kościele- podkreśla ks. Tomasz Sobiecki, proboszcz parafii św. Rocha w Lipkowie. Dzięki jego znajomościom ta niewielka parafia gościła wielu znanych aktorów i muzyków. Na kościelnym afiszu były już takie sławy jak Krzysztof Kolberger, Maja Komorowska, czy piosenkarka Antonina Krzysztoń.
Kilka miesięcy temu z okazji 60-lecia istnienia parafii przygotowano wielki festyn. Artystycznym odkryciem roku okazała się spuścizna pierwszego proboszcza Lipkowa śp. ks. Wacława Kurowskiego. - Jego wiersze, piosenki i parafialne satyry są fantastycznym kabaretowym repertuarem. Ten humor rozbawiał ludzi do łez - wspomina artysta. - Teraz do mojego scenicznego repertuaru oprócz Herbetra, Szymborskiej czy Miłosza mogę dołączyć niezwykle dowcipne i mądre teksty ks. Kurowskiego. Razem z organistą Zbyszkiem nie możemy się doczekać kiedy ktoś nas zaprosi np. na parafialny odpust. Dobra zabawa gwarantowana.
Tadeusz Chudecki angażuje się nie tylko od święta. Czytania mszalne były niegdyś jego specjalnością. Teraz, gdy w parafii postawiono na służbę liturgiczną, został pozbawiony tej profesji. - Nie dość, że gram w teatrze i filmach, to jeszcze ludzie pomyślą, że pcham się na ambonę - żartuje. Pałeczkę przejęli lektorzy, dla których organizuje zajęcia z retoryki i dykcji. - Trzeba uczyć młodzież. Doskonalenie aktywnego i żywego słowa przyda im się nie tylko podczas Mszy św., ale także w dorosłym życiu - podkreśla aktor.

CZYTAJ DALEJ

Czy jestem świadomy tego, ile kosztowałem Jezusa?

2024-04-16 13:32

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 15, 9-17.

Wtorek, 14 maja. Święto św. Macieja, apostoła

CZYTAJ DALEJ

Dziedzictwo religijne Francji przemawia do młodych… i nawraca

2024-05-13 16:42

[ TEMATY ]

młodzież

Karol Porwich/Niedziela

Gotyckie katedry czy romańskie kościoły potrafią skutecznie przemówić do serc współczesnej młodzieży, a wręcz zainteresować ją chrześcijaństwem. We Francji są na to twarde dowody w postaci młodych dorosłych, którzy proszą o chrzest. W tym roku odnotowano tam rekordową liczbę nawróceń na katolicyzm. Okazuje się, że w co trzecim przypadku u początku wiary stało spotkanie z chrześcijańską sztuką sakralną.

Ks. Gautier Mornas zebrał informacje na ten temat we wszystkich francuskich diecezjach. „Skonsultowaliśmy się ze wszystkimi zespołami we Francji, które towarzyszyły dorosłym w ich przygotowaniach do chrztu przez ostatnie pięć lat. Prawie 35 proc. ochrzczonych przyznało, że dziedzictwo religijne było głównym i obiektywnym powodem ich nawrócenia”. W rzeczywistości nie jest to nic nowego. Czyż i Paul Claudel nie wszedł na drogę wiary po wizycie w katedrze Notre-Dame? - pyta kapłan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję