Reklama

Niedziela Przemyska

Przyobleczeni w Chrystusa

Niedziela przemyska 2/2020, str. VIII

[ TEMATY ]

felieton

Chrzest Pański

Bp. Stanisław Jamrozek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W pełni tajemnicę Wcielonego Słowa ukazał światu Chrzest Pański. Stał się też on momentem objawienia całej Trójcy Świętej. Duch Święty zstąpił wtedy pod postacią gołębicy, a Ojciec ogłosił, że Ten, który przyjmuje chrzest, jest Jego umiłowanym Synem. Jezus wstępuje do wody, aby zrealizować zapowiedzi prorockie dotyczące zapowiadanego Mesjasza: przez Niego będzie zawarte ostateczne i trwałe przymierze Boga z ludźmi, narody będą opromienione światłością z nieba, niewidomi przejrzą, człowiek doświadczy prawdziwej wolności. Będzie On mógł tego dokonać dzięki namaszczeniu Duchem Świętym i mocą, zaś Prawo przez Niego przyniesione, stanie się punktem odniesienia dla ludzkości. Całe stworzenie doświadczać będzie wielkiej łagodności i dobroci swego Pana i Króla (por. Iz 42,1-7). Nasz Zbawiciel przyjmuje dobrowolnie chrzest z rąk św. Jana po to, aby „wypełnić wszystko, co sprawiedliwe” (Mt 3,15). Poprzez to wydarzenie tajemnica poznania Trójjedynego Boga została przybliżona człowiekowi i całemu światu, a woda otrzymała moc uświęcania przez zstąpienie w jej nurty Chrystusa Pana.

W sakramencie chrztu świętego każdy chrześcijanin doświadcza obecności całej Trójcy Świętej, bo przecież w Jej imię zostaje ochrzczony. Bóg Ojciec przyjmuje nas za swoje dzieci, co jest wielkim wywyższeniem natury ludzkiej. Kiedy nasza codzienność jest wypełniona realizowaniem Bożych nakazów, wtedy Bóg Ojciec znajduje w nas upodobanie, tak jak w swoim Synu. Jezus znalazł upodobanie swego Ojca nie tylko dlatego, że jest Jego Synem, ale też dlatego, że we wszystkim wypełnił Jego wolę. Od momentu wcielenia, aż po śmierć krzyżową, realizował plan zbawienia. Przez chrzest zostajemy przyobleczeni w Chrystusa, co symbolizuje biała szata.

Opromienieni jesteśmy Jego światłem, które – podtrzymywane przez rodziców i chrzestnych – będzie oświecać drogi naszego życia. Jest to zarazem wezwanie do stawania się dziećmi światłości, które odrzucają ciemności grzechu, a kroczą w bliskości Jezusa. Namaszczenie krzyżmem świętym oznacza dar Ducha Świętego, który uzdalnia nas do uczestniczenia w misji kapłańskiej, prorockiej i królewskiej samego Chrystusa. Świadomość tej misji wzrasta wtedy, kiedy coraz bardziej pogłębia się nasza wiara. Chrzest udzielany dziecku jest konsekwencją wiary jego rodziców i krewnych: ta wiara powinna być już bardzo osobistą w wieku dorosłym. Włączeni w Kościół święty przez ten sakrament, wyznajmy wiarę naszymi ustami i odważnie przyznajmy się do Chrystusa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2020-01-08 08:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niepodległość

Niedziela szczecińsko-kamieńska 47/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

felieton

Leszek Wątróbski

Przemysław Fenrych

Przemysław Fenrych

Polska niepodległość jest bardzo ściśle związana z niepodległością Ukrainy.

Świętowaliśmy uroczyście Dzień Niepodległości. Były Msze św. za Ojczyznę, były wiece, przemówienia, marsze, biegi, festyny, wystawy, akademie. Jest co świętować, w minionym wieku niemal cudem dwukrotnie odzyskaliśmy niepodległość, najpierw w roku 1918 (obroniliśmy ją skutecznie w 1920 r.), potem w 1989 r. Uznaliśmy, że nasza niepodległość będzie bezpieczniejsza i przyniesie lepsze owoce wtedy, gdy jak równi z równymi włączymy się w dobre struktury – dlatego jesteśmy w NATO i w Unii Europejskiej. Jesteśmy krajem niepodległym, sami decydujemy o sobie, żyjemy wolnością i cieszymy się nią. Równocześnie czujemy, że niepodległość to dar, który wcale nie musi być dany raz na zawsze – wojna w Ukrainie uzmysławia nam to aż nazbyt dobitnie. Wczytuję się w relacje z wojny – w wielu z nich pada pytanie o to, czy bylibyśmy w stanie bronić się tak dzielnie jak teraz Ukraińcy? Czy jesteśmy dobrze przygotowani na – niestety niewykluczony – atak ze strony Rosji? Coraz większy procent naszego produktu krajowego brutto przeznaczamy na zbrojenie – i nie słyszę protestów ani narzekań, że to, co powinno być przeznaczone na rozwój lub pomoc społeczną idzie na zakup broni. Mieszkam niedaleko koszar i poligonu. W czasach PRL często było stamtąd słyszeć odgłosy ćwiczeń, strzelania, chrzęst czołgowych gąsienic. Po 1989 r. to ucichło, teraz codziennie słychać ćwiczenia strzeleckie. Świadomość, że niepodległość to dar, którym nie można się tylko cieszyć, trzeba także być gotowym do jej obrony, staje się coraz powszechniejsza.

CZYTAJ DALEJ

Haiti: zamordowano troje świeckich misjonarzy

2024-05-27 16:30

[ TEMATY ]

misje

Haiti

misjonarze

hollyfotolia

Małżeństwo młodych Amerykanów, którzy pomagali w sierocińcu na Haiti oraz dyrektor lokalnej chrześcijańskiej organizacji pozarządowej Missions in Haiti zostali zamordowani przez członków uzbrojonych band, którzy od miesięcy przejęli kontrolę nad tą karaibską wyspą. By postawić tamę przemocy i przywrócić bezpieczeństwo w kraju na Haiti dotrze wkrótce międzynarodowy kontyngent stabilizacyjny dowodzony przez Kenijczyków.

Tragedia rozegrała się 23 maja na oczach bliskich ofiar, którzy w chwili napadu rozmawiali z nimi dzięki wideo-połączeniu i śledzili przebieg wydarzeń aż do momentu, kiedy zbrodniarze przerwali połączenie. Zabite małżeństwo to Natalie i Davy Lloyd, 21 i 23 lata, córka i zięć republikańskiego deputowanego Bena Bakera. Trzecią ofiarą jest 45-letni Jude Montis, który kierował misją na wyspie. Amerykański deputowany poinformował o tragedii w mediach społecznościowych: „Moje serce rozdarte jest na tysiąc kawałków. Nigdy nie doświadczyłem takiego bólu. Są zjednoczeni w niebie. Proszę, módlcie się za naszą rodzinę, desperacko potrzebujemy teraz siły. Brak mi słów”. Do tragedii odniósł się były prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump: „Niech Bóg błogosławi Davy’ego i Natalie. Cóż za tragedia! Haiti jest całkowicie poza kontrolą! Znajdźcie ich morderców”.

CZYTAJ DALEJ

Opactwo Benedyktynów zaprasza do Tyńca!

2024-05-27 17:33

[ TEMATY ]

rekolekcje

Tyniec

benedyktyni

mat. prasowy

Od niemalże 1000 lat w podkrakowskim Tyńcu żyją ludzie szukający Boga. Wedle woli założyciela zakonu, św. Benedykta z Nursji, klasztor ma być także miejscem gościny dla poszukujących ciszy, doświadczenia Boga, chcących poznać życie mnichów.

Służą temu wznoszone w obrębie klasztornych murów domy dla gości. Taki też jest zamysł „Domu Gości” tynieckiego opactwa. Pragnący poznać życie benedyktyńskich mnichów mogą włączyć się w rytm ich pracy i modlitwy. W razie potrzeby mogą też skorzystać z rozmowy indywidualnej z którymś z Ojców.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję