Reklama

Niedziela Małopolska

Wędrując z miłości

Gdy 6 lat temu państwo Wróblowie podczas ogłoszeń duszpasterskich usłyszeli o pieszej pielgrzymce na Jasną Górę, postanowili dołączyć do pątników. Jedna decyzja zmieniła ich życie małżeńskie i rodzinne.

Niedziela małopolska 30/2020, str. III

archiwum rodzinne

Sierpniowa wędrówka na Jasną Górę stała się rodzinną tradycją

Sierpniowa wędrówka na Jasną Górę stała się rodzinną tradycją

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W naszym najbliższym otoczeniu nikt nie pielgrzymował na Jasną Górę. Kilka lat temu podczas ogłoszeń duszpasterskich ks. Tomasz Plewa mówił, że w Niepołomicach zbiera się grupa pielgrzymów. Zapytaliśmy, czy możemy iść z Szarowa. Dodaliśmy 8 km i z grupą ok. 30 osób ruszyliśmy do Częstochowy – wspomina pan Mariusz Wróbel z parafii św. Stanisława BM w Szarowie.

Najważniejsza jest droga

Mariusz i Agnieszka pielgrzymowali do Matki Bożej Częstochowskiej 6 razy. Ich córka, 20-letnia Zuzanna, dołączyła do rodziców 3 lata temu. Dziś sierpniowa wędrówka na Jasną Górę jest już rodzinną tradycją. – Dlaczego to robimy? Idziemy do naszej Matki, by oddać Jej siebie i okazać miłość – wyznaje pan Mariusz. Zuzanna, która po raz pierwszy pielgrzymowała w wieku 17 lat, mówi: – Zafascynowała mnie atmosfera radości i modlitwy na tzw. wejściu do Częstochowy, na które przyjechałam jako 16-latka. W następnym roku chciałam być już częścią całości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak wspólnie wyznają – najważniejsza jest droga. To podczas wędrówki silnie dostrzegają działanie Ducha Św. i kosztują Jego owoców. Na trasie dominuje radość, nieodłączne są też dobroć i uprzejmość.

– Podczas drogi podejmujemy nie tylko wysiłek fizyczny, ale też psychiczny i emocjonalny. Jesteśmy w grupie różnych ludzi, każdy ma jakieś potrzeby, przyzwyczajenia. Porzucamy egoizm, aby komuś pomóc, podać wodę, zmienić opatrunek czy po prostu ofiarować dobre słowo. Moja żona Agnieszka jest tu naszym wzorem – dodaje pan Mariusz.

Walka z przeciwnościami

Okres przygotowań do pielgrzymki to czas nadziei i oczekiwania, ale także przestrzeń do walki złego ducha. Jak przyznaje pan Mariusz, każdego roku, tuż przed wyruszeniem na Jasną Górę, pojawiają się przeszkody – głównie w przestrzeni zawodowej. – Szefowej nie podobało się, że prosiłem o urlop, aby pójść na pielgrzymkę. Wielokrotnie blokowała dni wolne, piętrzyła problemy, to był trudny czas. Na szczęście Bóg wygrywał i udawało się wyruszyć – tłumaczy pan Mariusz. Jak dodaje, zdarzało się, że wracając z pielgrzymki o 3 nad ranem, już o godz. 5 musiał jechać do pracy. Pomimo braku życzliwości przełożonej, pan Mariusz nie chowa urazy. – Nie mam jej tego za złe. Wiem, że zły duch walczy o człowieka, o każdą duszę – dodaje.

Reklama

Dawać świadectwo

Wysiłek podejmowany dla Matki Bożej przynosi konkretne owoce. Te często przekraczają wyobrażenia pątników.

– Głównym owocem pielgrzymowania jest miłość wlana w nasze serca, która promieniuje przez cały rok – mówi pan Mariusz i zapewnia, że warto włączyć się w to dzieło również po to, aby być świadectwem wobec innych. – Moje siostry za naszą namową przyjechały rok temu na wejście. Jedna z nich – ku mojej ogromnej radości – miała w sierpniu pójść z nami, ale ze względu na pandemię, zmieniliśmy plany – dodaje.

Zuzia również stara się dawać świadectwo w środowisku uczniów i studentów. – Gdy mówię znajomym o pielgrzymce, widzę w ich oczach jakąś iskrę. Dlatego opowiadam o Jasnej Górze językiem miłości. I to przekonuje innych. Któregoś razu wzięłam kolegę na wejście, rok później przeszedł całą pielgrzymkę – mówi Zuzia. – Warto stać się częścią tej wielkiej przygody – wyznaje z uśmiechem.

2020-07-21 13:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie umrzesz w niełasce. Obiecuję!

„To nabożeństwo jest ostatnim wysiłkiem Mojej miłości i będzie dla ludzi jedynym ratunkiem w tych ostatnich czasach” – tymi słowami zwrócił się Pan Jezus do św. Małgorzaty Marii Alacoque w jednym z objawień, które stały się jej udziałem. Zbawiciel miał na myśli nabożeństwo do swojego Najświętszego Serca, a na jego propagatorkę wybrał właśnie francuską mistyczkę

Św. Małgorzata Maria Alacoque (1647-90) posługiwała w klasztorze Sióstr Wizytek w Paray-le-Monial. Pan Jezus sam ją wybrał, aby objawić jej moc swojego Serca, „które tak bardzo kocha ludzi”, a spotyka się wyłącznie z niewdzięcznością, pogardą i obojętnością. Zapewnił przy tym, że Jego Serce aż kipi od łask, a dostąpią ich ci, których jedyną zasługą będzie, iż to Serce po prostu ukochają i będą Mu oddawać należną cześć.

CZYTAJ DALEJ

Agnieszka Chrostowska z zespołu Siewcy Lednicy: Mimo nowotworu - idę bez lęku

2024-05-31 22:54

[ TEMATY ]

wywiad

choroba

Lednica 2000

Siewcy Lednicy

Agnieszka Chrostowska

Karol Porwich/Niedziela

Agnieszka Chrostowska

Agnieszka Chrostowska

Agnieszka Chrostowska – jej głos znają wszyscy, którzy choć raz pojechali na spotkanie ewangelizacyjne na Polach Lednickich. Dziś swoim życiem udowadnia, że ufa w plan Boga dla siebie, choć jest to plan niełatwy, bo naznaczony chorobą nowotworową.

Angelika Kawecka: Oprócz muzyki masz dziś jeszcze jedno, najważniejsze zadanie, walkę z chorobą. Co czułaś, kiedy padła diagnoza i najważniejsze, czy to był dla Ciebie moment buntu wobec Boga czy jeszcze większe do Niego przylgnięcie?

CZYTAJ DALEJ

Święcenia prezbiteratu i diakonatu we franciszkańskiej rodzinie

2024-06-02 18:54

jms

    Rodzina franciszkańska ma czterech nowych prezbiterów i dziewięciu diakonów!

    W sobotę 1 czerwca w bazylice św. Franciszka w Krakowie o. bp Damian Muskus OFM udzielił sakramentu święceń braciom z trzech zakonów - Braci Mniejszych, Braci Mniejszych Kapucynów i Braci Mniejszych Konwentualnych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję