Reklama

Rodzina

Chwila obecna

Twoje małżeństwo, rodzina i dom – to pierwsze i podstawowe miejsce twojego uświęcenia.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bóg, powołując małżonków do wspólnej małżeńskiej drogi, zaprosił ich do pięknej, choć niełatwej przygody. Kiedy kobieta i mężczyzna związują się ze sobą przed Bogiem, nie są świadomi trudności, z jakimi przyjdzie im się zmierzyć. Po pierwszych latach małżeństwa, najczęściej ok. 7. roku wspólnego życia, statystycznie rzecz biorąc, przychodzi pierwszy poważny kryzys. Małe dzieci, które zwykle już do tego czasu pojawiają się w domu, wnoszą dużo radości, ale też szereg nowych obowiązków wymagających wielu wyrzeczeń. Zgoda na ograniczenia płynące z obecności nowych członków rodziny, naturalnie, nie zawsze przychodzi łatwo. Nowe wyzwania, więcej potrzeb do zaspokojenia, mniej czasu dla siebie – to wszystko sprawia, że małżonkowie mogą doświadczyć kryzysu. Konstruktywne przepracowanie go będzie polegało na przewartościowaniu dotychczasowych celów, ambicji oraz oczekiwań. Ci, którym się to powiedzie, mają szansę wkroczyć w nowy etap budowania związku i czerpać z niego ogromną satysfakcję. Niestety, częstokroć w miejsce radości z wypełniania swego powołania pojawiają się frustracja i rozczarowanie. Jak tego uniknąć? Co zrobić, jeśli już teraz te uczucia są ci bliskie?

Okazuje się, że również w tej kwestii najprostsze rozwiązania są najskuteczniejsze. Być może dlatego tak łatwo je przeoczyć. Marta i Wojtek byli małżeństwem przez 11 lat, kiedy z przerażeniem odkryli, że nie czują się szczęśliwi w swoim związku. Odkrycie to całkowicie ich zaskoczyło i wewnętrznie rozbiło. Ona czuła się sfrustrowana ilością codziennych drobnych prac, których wypełnianie traktowała jako przykry obowiązek. On natomiast realizował się w pracy zawodowej kosztem obecności w domu, skutkiem czego zaczął czuć się coraz bardziej samotnie oraz obco pod własnym dachem. Wolne chwile spędzali rodzinnie, ale nie małżeńsko, a to dość istotna różnica, której wtedy jeszcze nie widzieli. Zaczęli szukać inspiracji do odnowienia relacji. Sięgnęli po naszą książkę Razem przez życie. Przewodnik dla małżeństw, które pragną zwyciężać, a następnie nawiązali kontakt mailowy. Zaprosiliśmy ich do siebie i opowiedzieliśmy im naszą historię – zdumiewająco podobną do ich własnej. Podzieliliśmy się również odkryciem, które pozwoliło nam na nowo odkryć smak życia w codziennych, monotonnych obowiązkach. Jako ludzie wierzący wiedzieliśmy, że Bóg pragnie, abyśmy szukali Jego woli i ją wypełniali. Jej poszukiwania doprowadziły nas zarówno do posługi ewangelizacyjnej, jak i rodzinnego wyjazdu misyjnego. Jednak najgłębszy sens realizowania woli Bożej odkryliśmy w pełnieniu obowiązków chwili wynikających ze stanu, do którego powołał nas Bóg.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Wolą Boga jest obowiązek chwili obecnej. Temu, co właśnie teraz mam do zrobienia, mogę świadomie nadać sens przez wzbudzenie intencji miłości. W ten sposób zwyczajne domowe sprawy: wieszane prania, odrabianie z dziećmi zadań domowych, sprzątanie rozrzuconych butów czy poranne pójście po chleb może stać się zupełnie nadzwyczajnym i pięknym doświadczeniem. Co więcej, jeśli uda się nam w naszych małżeństwach dzielić radością z wypełnionych starannie obowiązków, wzniesiemy się na nowy, dotychczas nam nieznany, poziom satysfakcji.

Źródłem tego sposobu patrzenia na „szarą” codzienność jest przekonanie, że podejmując swoje obowiązki, służę tym, których powierzył mi Bóg, a tym samym służę Jemu samemu. Znajduję się więc w samym centrum mojego powołania. Zobaczcie, jak często szukamy szczęścia gdzieś poza nami, podczas gdy ono jest na wyciągnięcie ręki. Twoje małżeństwo, rodzina i dom – to pierwsze i podstawowe miejsce twojego uświęcenia. Jeśli zaczniesz troszczyć się o to, by realizować swoje zadania, bez względu na to, jak drobne by były, z miłością, wówczas odkryjesz, że nie ma w twoim życiu miejsca ani na rutynę, ani na frustrację, ani na rozczarowanie.

Będziesz po prostu szczęśliwy, wiedząc, że robisz dokładnie to, co do ciebie należy.

2020-08-25 13:39

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rodziny obywatelskie na Marszach dla Życia i Rodziny

[ TEMATY ]

rodzina

marsz

Joanna Trudzik

Ta niedziela należała do rodzin. W ostatnich tygodniach w ponad 120 miastach przeszły Marsze dla Życia i Rodziny, a pierwsza niedziela czerwca była ich dniem kulminacyjnym. Takiego wydarzenia, takiego zjednoczenia w obronie i promowaniu rodzinnych wartości, jeszcze w naszym kraju nie było – podkreślają organizatorzy Marszów. W radosnej atmosferze, setki tysięcy osób manifestowało swoje przywiązanie do wartości rodzinnych - podkreślają organizatorzy.

Marsze dla Życia i Rodziny to wielkie święto rodzin. Jak co roku, w każdym z miast było radośnie i kolorowo. - Oczywiście nie zabrakło atrakcji dla dzieci z okazji ich święta. W Warszawie i Skierniewicach drobny upominek, w postaci dziecięcego body, otrzymały nawet dzieci, które są jeszcze pod sercem swoich mam – mówi Jarosław Kniołek, koordynator wydarzenia.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent o żołnierzach walczących pod Monte Cassino: o Polskę walczyli i za Polskę ginęli

2024-05-18 19:16

[ TEMATY ]

Monte Cassino

Andrzej Duda

PAP/Piotr Nowak

Polscy żołnierze walczący pod dowództwem gen. Władysława Andersa to bohaterzy, którzy walczyli o to, aby otworzyć drogę do wolności; oni o Polskę walczyli i za Polskę ginęli - mówił podczas obchodów 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino prezydent Andrzej Duda.

Na słynnej polskiej nekropolii we Włoszech odbyły się główne uroczystości 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino.

CZYTAJ DALEJ

Kłamstwo imigracyjne

2024-05-18 16:35

[ TEMATY ]

migranci

imigranci

Adobe.Stock

To przykład swoistej schizofrenii politycznej, gdy rząd na forum Rady Unii Europejskiej głosuje przeciw paktowi imigracyjnemu, a następnie… jego premier obwieszcza, że będziemy beneficjentem regulacji, przeciwko której rząd głosował! Albo więc pan premier robi dobrą minę do złej gry albo nie wiedział ,co głosował.

Teraz słyszymy gremialne pocieszanie się i nas, że nowa polityka imigracyjna UE to nic złego,ba,wręcz przeciwnie. Po pierwsze: wejdzie w życie za dwa lata. Po drugie: dostaniemy z tego tytułu pieniądze, bo dadzą nam za przyjęcie uchodźców z Ukrainy. Po trzecie: opozycja straszy imigrantami.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję