Reklama

Edukacja

Polski reportaż wojenny z Ukrainy

Najnowsza publikacja Białego Kruka jest nie tylko wciągającą lekturą, lecz także ostrzeżeniem.

Niedziela Ogólnopolska 49/2022, str. 52

Materiał promocyjny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ta wojna jest blisko – w ostatnich dniach przekonaliśmy się, jak bardzo. Kilkanaście kilometrów od polskiej granicy znajdują się w pełni uzbrojone posterunki wojskowe, a w nich – żołnierze gotowi walczyć z rosyjskim najeźdźcą aż do śmierci. Ale obok geografii „chowa się” w bliskości tej wojny jeszcze inna, upiorna prawda. Niemiłosiernie bombardowana charkowska dzielnica Sałtiwka łudząco przypomina przecież blokowiska łódzkiego Widzewa czy warszawskiego Ursusa. Serce podpowiada więc mroczne pytanie: czy taka wojna może rozgorzeć w Polsce? Umysł nie pozostaje dłużny tym rozważaniom: Rosjanie ćwiczyli już przecież atak nuklearny na Warszawę. Wrogość do Polski jest wpisana w ideologię rosyjskiego imperium...

Ukazujący się nakładem wydawnictwa Biały Kruk reportaż wojenny Jakuba Maciejewskiego jest lekturą nie tylko niezwykle wciągającą, ale także do bólu prawdziwą i pouczającą. Autor książki Wojna. Reportaż z Ukrainy dotarł na front jako jeden z pierwszych i spędził tam – z przerwami – ponad 140 dni. Jest to pierwsza tego typu publikacja, która ukazuje się na polskim rynku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Oto owoc około 150 dni moich podróży po wojennej Ukrainie. W tej książce czytelnik znajdzie rozdzierające, przytłaczające wręcz cierpienie i naprawdę obrzydliwe zbrodnie, które równocześnie przeplatają się z aktami odwagi i szlachetności. Wojna, która toczy się za naszą wschodnią granicą, do złudzenia przypomina polski Wrzesień 1939 roku, z tą najważniejszą różnicą, że tym razem zło przegra. Książka jest jednak także ostrzeżeniem – bo to zło czyha też na Polskę” – wyjaśnia Jakub Maciejewski.

Autor na Ukrainie doświadczył rzeczy, które nam, Polakom XXI wieku, wydawały się niemożliwe. Przeżył koszmar donbaskiego frontu, trwał z mieszkańcami Kijowa podczas bombardowań, widział ślady rosyjskiego ludobójstwa dokonanego w Iziumie. Na tzw. drogach życia stał się świadkiem niezwykłej odwagi ukraińskiej ludności cywilnej, zaś we wsi Jagodno trafił na świeże ślady obozu koncentracyjnego, w którym Rosjanie mordowali Ukraińców.

Reklama

I choć nieraz łzy złości, rozpaczy i bólu uniemożliwiały mu pisanie, to jednak Jakub Maciejewski relacjonuje tę wojnę szczerze i bezpośrednio. Słowo jest uzupełnione obrazem, który nieraz staje się najmocniejszą formą przekazu. Blisko osiemdziesiąt ilustracji zamieszczonych w książce domyka klamrą brutalny krajobraz po rosyjskiej inwazji. Co ważne, ta publikacja jest również ostrzeżeniem. Przez kilka dekad naiwnie wierzyliśmy w bajeczkę o lepszych i bezpieczniejszych czasach. A co, jeśli zachodnim politykom morderstwa w Irpieniu czy bombardowania szpitali i przedszkoli nie przemówiły do rozsądku? Czy byłoby inaczej, gdyby to Polska stała się kolejną ofiarą rosyjskiej agresji? Czy nie znajdzie się jakieś wygodne usprawiedliwienie, by opóźnić reakcję krajów zachodnich?

Perspektywa polska wraca w tej książce często. Autor zauważa, że jego polskość otworzyła mu na Ukrainie wiele drzwi, które dla innych pozostały zamknięte. Każdy z oficerów i żołnierzy podkreślał wobec niego swoją dozgonną wdzięczność za serca, które zostały w Polsce otwarte dla ich matek i żon, dzieci i starców. Czy może się to stać fundamentem odbudowy idei starej i wielkiej Rzeczypospolitej – mimo niezwykle trudnej historii najnowszej? Również na to pytanie autor książki szuka odpowiedzi.

Specjalna promocja dla czytelników Niedzieli:

Jeden egzemplarz książki Wojna. Reportaż z Ukrainy za 55 zł (zamiast 69 zł), a dwa egzemplarze – za 99 zł. Pakiet książek Wojna. Reportaż z Ukrainy wraz z książką Chluba i zguba. Antologia najnowszej publicystyki patriotycznej za 65 zł (zamiast 118 zł).

Proszę dzwonić pod numery tel.: 12 254 56 19, 12 260 32 90

lub wysłać wiadomość na adres: dystrybucja@bialykruk.pl .

Do zamówienia należy doliczyć koszt wysyłki (16 zł).

Wojna. Reportaż z Ukrainy
Jakub Maciejewski
Format 16,5 x 23,5 cm
Liczba stron: 328
Oprawa: twarda
Wydawnictwo: Biały Kruk

2022-11-29 13:33

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nadmorska Pani, módl się za nami...

2024-05-08 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Adobe.Stock

Kult Matki Bożej w Swarzewie sięga czasów przed reformacją a z Jej historią związanych jest kilka legend.

Rozważanie 9

CZYTAJ DALEJ

Wniebowstąpienie Pańskie

Niedziela podlaska 21/2001

[ TEMATY ]

wniebowstąpienie

Monika Książek

Czterdzieści dni po Niedzieli Zmartwychwstania Chrystusa Kościół katolicki świętuje uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego. Jest to pamiątka triumfalnego powrotu Pana Jezusa do nieba, skąd przyszedł na ziemię dla naszego zbawienia przyjmując naturę ludzką.

Św. Łukasz pozostawił w Dziejach Apostolskich następującą relację o tym wydarzeniu: "Po tych słowach [Pan Jezus] uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy uporczywie wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: ´Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba´. Wtedy wrócili do Jerozolimy z góry, zwanej Oliwną, która leży blisko Jerozolimy, w odległości drogi szabatowej" (Dz 1, 9-12). Na podstawie tego fragmentu wiemy dokładnie, że miejscem Wniebowstąpienia Chrystusa była Góra Oliwna. Właśnie na tej samej górze rozpoczęła się wcześniej męka Pana Jezusa. Wtedy Chrystus cierpiał i przygotowywał się do śmierci na krzyżu, teraz okazał swoją chwałę jako Bóg. Na miejscu Wniebowstąpienia w 378 r. wybudowano kościół z otwartym dachem, aby upamiętnić unoszenie się Chrystusa do nieba. W 1530 r. kościół ten został zamieniony na meczet muzułmański i taki stan utrzymuje się do dnia dzisiejszego. Mahometanie jednak pozwalają katolikom w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego na odprawienie tam Mszy św.

CZYTAJ DALEJ

Lusina. Wyszli z procesją błagalną o dobre urodzaje

2024-05-09 12:04

[ TEMATY ]

modlitwa o urodzaj

Piekary

Lusina

ks. Marek Jodko

Parafia św. Jana Chrzciciela w Piekarach

Wierni z proboszczem po zakończeniu procesji

Wierni z proboszczem po zakończeniu procesji

Po VI Niedzieli Wielkanocnej Kościół powszechny obchodzi kwartalne Dni Modlitw o Urodzaje, dawniej znane jako Dni Krzyżowe.

To czas, gdy wierni zjednoczeni w modlitwie proszą o urodzaj na polach, dobrą pogodę oraz zachowanie owoców ziemi. Rolnictwo jest fundamentem rozwoju społeczeństwa, a praca na roli ma wymiar wspólnotowy. Dlatego Kościół modli się o obfite plony, uznając to powołanie za szczególnie ważne. Tradycyjnie modlitwy odbyły się w poniedziałek, wtorek i środę poprzedzając uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję