Reklama

Wiara

Wcale nie poszczą, choć mogliby

Post znany jest człowiekowi od zarania dziejów, a starożytni dostrzegali w nim wiele wartości, korzystnie wpływających na naszą duszę i ciało. Niestety, współcześni wygodni chrześcijanie niemal zupełnie zarzucili postne praktyki.

Niedziela Ogólnopolska 11/2024, str. 10-11

[ TEMATY ]

post

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dość powszechne obecnie w krajach zachodnich zaniedbywanie poszczenia sprawia, że często zapominamy, iż jest to istotny składnik pobożności biblijnej i chrześcijańskiej. O poście w Starym i Nowym Testamencie niedawno pisałem na łamach Niedzieli, teraz warto przypomnieć, jak kształtowały się zwyczaje postne w Kościele.

W najstarszym utworze chrześcijańskim, obok Nowego Testamentu, zwanym Didache (czyli Nauka dwunastu Apostołów) w punkcie 8, 1 czytamy zalecenie, żeby pościć w środy i piątki, a nie tak jak „obłudnicy”. Chodzi o faryzeuszy i uczonych w Piśmie, nazwanych tak w Ewangeliach, którzy pościli w poniedziałki i czwartki. Zwyczaj regularnego postu został więc potwierdzony – nie należy jednak kopiować Żydów. Chrześcijanie mają inne, własne dni postne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Niemniej jednak posty biblijne i żydowskie były pewnym punktem odniesienia. Istotną inspiracją mogły być również ćwiczenia ascetyczne w świecie starożytnym, zalecane przez niektóre nurty filozoficzne i religijne. Filozofowie, uznając, że duch powinien panować nad ciałem, zalecali rozmaite samoograniczenia i wyrzeczenia, a także spokojne znoszenie trudów i cierpień. W świecie starożytnym znane było również ograniczanie pokarmów z motywów zdrowotnych, czyli leczenie dietą, jak też wstrzymywanie się od pewnych rodzajów pożywienia, w tym mięsa. Podobne zasady spotykamy w rozmaitych kulturach i religiach, można więc sądzić, że okresy wstrzemięźliwości w pewien sposób odpowiadają naturalnym skłonnościom człowieka.

Terminy postu

Wracając do kwestii stałych dni postnych: w chrześcijaństwie utrzymał się, jak wiadomo, zwyczaj poszczenia w piątek – dzień śmierci Jezusa na krzyżu. Wymagania pod tym względem są jednak obecnie bardzo złagodzone.

W starożytności dniem postnym bywała, obok środy i piątku, także sobota, co z czasem przybrało postać zapomnianych już prawie „suchych dni” – zachowywania postu w środę, piątek i sobotę w ciągu czterech wybranych tygodni w roku: po pierwszej niedzieli Wielkiego Postu, po Zesłaniu Ducha Świętego, po dniu Podwyższenia Krzyża Świętego – 14 września i po dniu św. Łucji – 13 grudnia (w kalendarzu juliańskim był to najkrótszy dzień w roku).

Reklama

Poszczono też od początku przed Wielkanocą, ale krótko, co jednak uległo zmianie w IV wieku, kiedy to upowszechnił się 40-dniowy Wielki Post, nawiązujący do Jezusowego postu na pustyni. Dokładny czas jego trwania i zakres ulegały różnym zmianom.

W Kościele wschodnim pod koniec starożytności przestrzegany był post w okresie Adwentu, znany też w Kościele zachodnim. Do tego doszły tam posty po Zesłaniu Ducha Świętego i przed świętem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. W zwyczajach wschodnich posty były dość surowe, polegały na powstrzymywaniu się od spożywania nie tylko mięsa, ale też nabiału, a nawet ryb w niektóre dni. Wielu prawosławnych praktykuje to nadal.

Możliwy jest też post doraźny. W duchu wskazań biblijnych post może stanowić część pokuty, choć obecnie spowiednicy go nie zalecają (doświadczyłem tego osobiście...). Post może się łączyć z prośbami zanoszonymi do Boga na modlitwie. Można go również łączyć z innymi wyrzeczeniami.

Zakres postów

W okresie biblijnym i w późniejszym czasie podstawową postacią postu był jednodniowy post ścisły – bez żadnego jedzenia – trwający dobę lub od wschodu do zachodu Słońca. Taki post powszechnie obowiązywał w Środę Popielcową i w Wielki Piątek (post w Wigilię Bożego Narodzenia to obecnie zwyczaj specyficznie polski). Przepisy kościelne pod tym względem stopniowo łagodzono, zezwalając na jeden posiłek w ciągu dnia. Obecna formuła postu ilościowego, polegająca na tym, że można w te dni zjeść jeden posiłek do syta, a dwa powinny być trochę mniejsze, jest dość odległa od pierwotnej idei postu ścisłego. Człowiek zdrowy może bez żadnej trudności wstrzymać się od jedzenia przez cały dzień.

Reklama

O zasadzie niejedzenia mięsa w piątki powszechnie się pamięta (post jakościowy). Dozwolone są w piątki ryby, co wynika stąd, że w starożytności były one jedzeniem popularnym i tanim, podczas gdy mięso było dość drogie i spożywano je raczej w święta. Jak z tego wynika, pstrąg czy łosoś na stole nie odpowiadają jednak duchowi postu. W piątki powinno się jeść możliwie skromnie i nie urządzać przyjęć.

Jedną z postaci postu jest post eucharystyczny, czyli wstrzymanie się od jedzenia przed przyjęciem Komunii św. Z początku nie był on znany, gdyż Eucharystię łączono z wieczornym wspólnym posiłkiem chrześcijan, tzw. agapą. Potem jednak Mszę św. zaczęto oddzielać i sprawować ją rano. Wtedy utrwaliła się zasada zachowywania postu od wieczora lub od północy. Starsi jeszcze to pamiętają. Później przyjęto 3 godziny, żeby nie zmuszać się do całodziennego postu przed Mszą św. wieczorną, a następnie skrócono ten czas do 1 godziny przed Komunią św. I ten post jednak popada w zapomnienie.

Pojawiają się też nowe postacie dobrowolnych postów. Wstrzymanie się od napojów alkoholowych w sierpniu jest w Polsce stosunkowo popularne. Praktykowany jest post od słodyczy. Kto w post ich nie je, może zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć na pomoc potrzebującym. Taką praktykę spotyka się w bogatych krajach zachodnich. Za świeckie postacie postu można uznać wegetarianizm i weganizm.

Posty jako asceza

Wymienione dotąd posty pojmowano jako zalecenie dla wszystkich chrześcijan. Wielu jednak podejmowało posty bardziej wymagające. Wiązało się to przede wszystkim z życiem zakonnym. Pierwsi mnisi byli często pustelnikami – uciekli na pustynię, by tam w najsurowszych warunkach spotkać Boga. Do ich sposobu życia należały wymagające i długie posty. Obok przestrzegania postu ścisłego w pewne dni jadali oni po prostu mało i biednie, zresztą często nie mieli więcej. Heroizm ich umartwień budził podziw i zachęcał do wiary. Jedną z postaci postu było jedzenie tylko chleba i jarzyn, choć nie z poczucia tego, że były one jakoś lepsze, lecz dlatego, że uznawano je za biedniejsze i gorsze.

Reklama

Jeśli jednak ktoś zetknął się z jakąś wzmianką o ascetach żywiących się tylko korzonkami, niech wie, że stoi za tym złe tłumaczenie. Starali się oni ograniczać pokarm do marchwi, rzepy itd., co można uznać za zbyt radykalne, ale przecież nie niemożliwe. Inny przykład zniekształcenia tradycji ascetycznej to opowieści o „słupnikach” – mnichach spędzających życie na słupach. W rzeczywistości zamieszkiwali oni małe chatki na szczytach kolumn. Stamtąd mogli wciągać lub opuszczać naczynia i kosze oraz udzielać rad duchowych przybyszom.

Wpływ zakonów dał się odczuć w przedłużaniu okresów postu i zaostrzaniu wymagań postnych. Obecnie wahadło w zakresie poszczenia przechyliło się wyraźnie w drugą stronę – wygodni chrześcijanie wcale lub prawie wcale nie poszczą, chociaż mogliby. Rzeczą normalną i od początku znaną w kwestii przestrzeganiu postu są natomiast ulgi dla dzieci, osób starszych i chorych. W przepisach kościelnych posty obowiązują od 18. do 60. roku życia.

2024-03-12 13:35

Ocena: +7 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pączki za lekkie, posty... za ciężkie

Niedziela rzeszowska 9/2019, str. I

[ TEMATY ]

post

karnawał

Archiwum autora: Popielec (Tygodnik „Świat”, XIX wiek)

„Popielec” – fragment akwareli Juliana Fałata

„Popielec” – fragment akwareli Juliana Fałata

Staropolski polemista Grzegorz Żarnowita twierdził, że lepiej cały rok żyć skromnie i trzeźwo, niż szaleć w zapusty, a potem „nieochotnie a obłudnie” pościć przez czterdzieści dni. Księża wypominali z ambon dogadzanie sobie smakowitą rybą, sobotnie posty (dla uczczenia Matki Bożej), po których w niedzielne poranki zasiadano do suto zastawianego stołu i raczono się alkoholem

Widomym znakiem nieuchronnie zbliżającego się postu był tzw. tłusty dzień przypadający w ostatni czwartek przed Środą Popielcową. Jednym z symboli tego dnia są pączki. Początkowo wcale nie były słodkie – robione były z ciasta chlebowego ze słoniną. Słodkie pojawiły się w szesnastym stuleciu.

CZYTAJ DALEJ

Papież jedzie na Biennale w Wenecji – Watykan i sztuka współczesna

2024-04-27 11:06

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Jutro papież papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam 60. Międzynarodowa Wystawa Sztuki - Biennale w Wenecji. Ojciec Święty odwiedzi Pawilon Stolicy Apostolskiej, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet, a prezentowana w nim wystawa nosi tytuł - "Moimi oczami". Wizyta papieża potrwa około pięciu godzin obejmując między innymi Mszę św. na Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka. Jak się podkreśla, papieska wizyta będzie "kamieniem milowym w stosunku Watykanu do sztuki współczesnej".

Zapraszając Włocha Maurizio Cattelana do pawilonu Watykanu na 60. Biennale Sztuki w Wenecji, Kościół katolicki pokazuje, że jest otwarty na niespodzianki. Cattelan zyskał rozgłos w mediach w 1999 roku, prezentując swoją instalację naturalistycznie przedstawiającą papieża Jana Pawła II przygniecionego wielkim meteorytem i szkło rozsypane na czerwonym dywanie, które pochodzi z dziury wybitej przez meteoryt w szklanym suficie. Budzące kontrowersje dzieło Cattelana było wystawione również w Warszawie, na jubileuszowej wystawie z okazji 100-lecia Zachęty w grudniu 2000 r. „Dziewiąta godzina” - tak zatytułowano dzieło, nawiązując do godziny śmierci Jezusa - została wówczas uznana za prowokacyjną, a nawet obraźliwą. Ale można ją również interpretować inaczej: Jako pytanie o przypadek i przeznaczenie, śmierć i odkupienie. I z tym motywem pasowałby nawet do watykańskiej kolekcji sztuki nowoczesnej.

CZYTAJ DALEJ

Bp Oder: Jan Paweł II powiedziałby dziś Polakom - "Trzymajcie się mocno Chrystusa!"

2024-04-27 20:22

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Ks. bp Sławomir Oder

Adam Bujak, Arturo Mari/Rok 2.Biały Kruk

- Jan Paweł II, gdyby żył i widział, co się dzieje dziś w Polsce, powiedziałby nam: "Trzymajcie się mocno Chrystusa!" - mówi w rozmowie z KAI bp Sławomir Oder, wcześniej postulator procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Karola Wojtyły. Kapłan wyjaśnia, że współczesny Kościół i świat zawdzięcza papieżowi z Polski bardzo bogate dziedzictwo, którego centralnym elementem jest personalistyczne rozumienie tajemnicy człowieka, jego praw i niezbywalnej godności.

Marcin Przeciszewski, KAI: Mija 10-lat od kanonizacji Jana Pawła II. Jak z perspektywy tych lat patrzy Ksiądz Biskup na recepcję dziedzictwa św. Jana Pawła II? Co z tego dziedzictwa, z dzisiejszego punktu widzenia jest najważniejsze?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję