Reklama

Niedziela Łódzka

Łódź

Podzielili się życiem

Krew i osocze dla małego Leonka oddawali wierni z parafii Świętej Rodziny na łódzkiej Retkini w ramach akcji honorowego oddawania krwi.

2024-04-16 14:14

Niedziela łódzka 16/2024, str. III

[ TEMATY ]

Łódź

Piotr Drzewiecki

Dorośli są przykładem, że zawsze warto pomagać

Dorośli są przykładem, że zawsze warto pomagać

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Warto pamiętać, że krew jest najcenniejszym lekiem, którego nie da się niczym zastąpić, a do honorowych krwiodawców z pewnością odnoszą się słowa Jezusa: „Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, Mnie uczyniliście”. Dlatego w domu parafialnym można było włączyć się w akcję honorowego krwiodawstwa – mówi ks. Ireneusz Węgrzyn, proboszcz. Organizatorzy zdecydowali, że zebrana krew trafi dla 5-letniego Leona Porczyńskiego, pacjenta szpitala im. Marii Konopnickiej na Spornej w Łodzi, który zachorował na ostrą białaczkę limfoblastyczną. – Gdy ktoś zachoruje z bliskich myślimy „gdybym mógł cofnąć czas, to wtedy bym...” i zostajemy w smutku. A gdyby tak awansem pomóc? Wokół nas jest tyle osób chorych i potrzebujących krwi. Ten cudowny składnik, którego nie da się stworzyć sztucznie, to dar, który możesz dać. Sama poszłam kiedyś oddać krew dla koleżanki, która zachorowała. I zaczęłam oddawać ją regularnie, a do tej pory oddałam już 25 litrów krwi! – mówi Katarzyna Żejmo, organizatorka akcji i aktywny honorowy dawca krwi.

Była to już 5. akcja honorowego krwiodawstwa organizowana w tej retkińskiej parafii. Kto może oddać krew? Każdy, kto jest między 18 a 65 rokiem życia (jeśli osoba oddaje krew po raz pierwszy, górna granica wieku to 60 lat), waży przynajmniej 50 kg oraz jest osobą zdrową, nie przyjmującą na stałe żadnych leków. Informacje o tym, kto może zostać honorowych krwiodawcą, można znaleźć na stronie Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Łodzi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Była krucha jak motyl

Niedziela łódzka 20/2023, str. VI

[ TEMATY ]

Łódź

Marek Kamiński

Troska o zachowanie zasłużonej postaci w pamięci Łodzi

Troska o zachowanie zasłużonej postaci w pamięci Łodzi

W maju przypada 100-lecie urodzin wybitnej łodzianki – Haliny Szwarc (z domu Kłąb), zasłużonej agentki AK-owskiego wywiadu w okresie II wojny światowej.

Z wyrokiem śmierci przez rozstrzelanie została osadzona w więzieniu przy ul. Gdańskiej 13 w Łodzi. Pomimo brutalnych przesłuchań i wielodniowych pobytów w karcerze, nie zdradziła działalności organizacji. Po wojnie była szykanowana przez Urząd Bezpieczeństwa i prześladowana przez reżim stalinowski za współpracę z Armią Krajową. W 1948 r. ukończyła medycynę i podjęła pracę w Klinice Akademii Medycznej w Poznaniu. W 1963 r. przeprowadziła się do Warszawy, gdzie uzyskała tytuł profesora nauk medycznych. Z jej inicjatywy powstał Uniwersytet Trzeciego Wieku, pierwsza taka placówka w Polsce, obecnie nosząca jej imię.

CZYTAJ DALEJ

Kapucyn o imieniu Pio

[ TEMATY ]

O. Pio

Archiwum "Głosu Ojca Pio"

Stygmatyk z Pietrelciny znany jest powszechnie jako charyzmatyczny spowiednik i wybitny kierownik duchowy. Na sprawowane przez niego Msze święte przybywały tłumy. Był także zakonnikiem, bratem mniejszym kapucynem. Czym charakteryzowało się jego podejście do zakonu, w którym wzrastał duchowo, cierpiał i umarł szczęśliwy?

Francesco (Franciszek) Forgione – przyszły Ojciec Pio – dzięki danym mu od Boga duchowym wizjom, jeszcze przed wstąpieniem do zakonu zrozumiał, że jego życie będzie walką, duchową walką z wrogiem zbawienia i nieprzyjacielem człowieka – diabłem. Jednakże w kampanii tej zajął miejsce po stronie Zwycięzcy, a poprzez mistyczne widzenia poznał także, że zawsze może liczyć na Boże wsparcie, które wyprowadzi go z każdej trudności.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję