Reklama

Niedziela Sandomierska

Wielkanocne zwyczaje ziemi sandomierskiej

Mieszkańcy Rakowa w Wielki Piątek obmywają twarz wodą źródlaną, w Koprzywnicy w Wielką Sobotę odprawiana jest o godz. 20 Rezurekcja, której towarzyszy pokaz pięciometrowych słupów ognia tzw. „bziuków”, w Iwaniskach przed północą rozpoczyna się bębnienie, oznajmiające Zmartwychwstanie Chrystusa – to tylko najbardziej znane wielkanocne zwyczaje na terenie diecezji sandomierskiej, które do dziś są kultywowane.

[ TEMATY ]

Sandomierz

zwyczaje

Przemysław Awdankiewicz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mieszkańcy Rakowa już w Wielki Piątek wędrują do źródełka w Pągowcu, by obmyć twarz lub napić się wody ze źródełka. Ten zwyczaj kultywowany jest od wieków. Towarzyszy mu wiara, że woda ze źródełka zapewnia zdrowie i urodę przez cały rok, a także chroni przed chorobami uszu, oczu i krtani.

Do źródełka wędrują i młodzi i starzy, niektórzy z naczyniami, by zabrać wodę także dla domowników. Tradycja każe, by w drodze do cudownego źródełka nie odzywać się do spotkanych po drodze osób, a wracając z wodą nie odwracać się za siebie, gdyż wtedy moc wody byłaby nieskuteczna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W koprzywnickim kościele pw. Matki Bożej Różańcowej strażacy ochotnicy czuwają przy Grobie Pańskim już od piątku. Tradycją jest, że Msza rezurekcyjna, rozpoczyna się w Wielką Sobotę o godz. 20.00. Atrakcją uroczystości jest „bziukanie” ognia. Strażacy wydmuchując na płonące pochodnie z ust naftę, oświetlają drogę księdzu niosącemu monstrancję. Na czele procesji wierni niosą krzyż. W procesji idą mężczyźni ze sztandarami i figurą patronki parafii, za nimi kilkudziesięcioosobowa orkiestra dęta działająca przy miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej. Kobiety, na chwałę Matki Boskiej Różańcowej, dźwigają ciężkie, drewniane paciorki różańca. Towarzyszą im będą salwy armatnie.

Tradycja sobotnich rezurekcji z tak zwanym "bziukaniem ognia" liczy w Koprzywnicy około stu lat. Wydmuchiwane przez strażaków ochotników słupy ognia, sięgające nawet i pięciu metrów, oświetlały drogę kapłanowi idącemu z monstrancją. Niektóre opowieści i legendy mówią, że "bziukanie" prawdopodobnie jest kontynuacją przedchrześcijańskich obrzędów, wynikających z oddawania czci płomieniom. Koprzywnicka parafia Matki Boskiej Różańcowej stoi na wzgórzu, na którym przed wiekami była pogańska świątynia, gdzie czczono ogień.

W Iwaniskach w Wielką Sobotę tuż przed północą rozlega się odgłos uderzeń w bęben, który oznaczać zmartwychwstanie Chrystusa. Wielkanocny zwyczaj kultywowany w Iwaniskach jest od XIX wieku. Tradycja ta jest przekazywana z pokolenia na pokolenie. Ci, którzy dostępują zaszczytu bębnienia później uczą tego swoich synów i wnuki.

Reklama

W Bogorii w powiecie staszowskim od lat Zmartwychwstanie Chrystusa oznajmiają o świcie w Wielkanocną Niedzielę wystrzały przy kościele pw. Świętej Trójcy, który słynie z obrazu Matki Boskiej Pocieszenia. historia mówi, iż w latach 1910 – 14 w Bogorii działały organizacje „Strzelca” i „Sokoła”. Dla upamiętnienia udziału bogorian w patriotycznych zrywach, kultywowany jest tutaj od 150 lat zwyczaj wielkanocnego strzelania.

Zgodnie z utartymi zasadami, strzelców winno być kilkunastu, a strzelanie odbywa się na rozkaz wydany przez komendanta trzema salwami: po wyjściu procesji z kościoła, „na podniesienie” i „na Baranek Boży”. Wystrzałom towarzyszy odgłos zabytkowych bębnów.

W Bogorii, niedaleko kościoła pw. Świętej Trójcy znajduje się źródełko z wodą, która - jak wierzą mieszkańcy – podczas Wielkiego Tygodnia ma uzdrawiające działanie. O północy nabiera się tam wodę, którą rano myje się oczy. Zwyczaj ten jest znany od wielu lat i przekazywany z pokolenia na pokolenie.

W wielkanocny poniedziałek w Rakowie jest też tradycja spacerów całymi rodzinami do lasu w pobliżu źródełka. Tam bywa organizowany piknik. Uczestnicy częstują się nawzajem w gronie znajomych zabraną z domów święconką.

2017-04-12 11:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmarł diakon Mateusz Niemiec

[ TEMATY ]

Sandomierz

zmarli

diakon

Ks. Wojciech Kania

diakon Mateusz Niemiec z diacezji sandomierskiej

diakon Mateusz Niemiec z diacezji sandomierskiej

Diakon Mateusz Niemiec urodził się 26 kwietnia 1994 r. w Stalowej Woli. Pochodził z parafii św. Jana Chrzciciela w Nisku. Po ukończeniu Szkoły Podstawowej nr 5 w Nisku zaczął uczęszczać do Liceum Ogólnokształcącego im. KEN w Stalowej Woli. W 2013 roku, po zdaniu egzaminu dojrzałości, wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Sandomierzu.

W czerwcu, tuż przed święceniami kapłańskimi, które miał przyjąć tego roku uległ poważnemu wypadkowi. Od tego czasu przebywał w śpiączce w szpitalu. Miał zapewnioną troskliwą opiekę szpitalną oraz otoczony był w całej diecezji modlitwą. Lekarzom mimo ciągłych starań nie udało się uratować jego życia. Zmarł 5 września.

CZYTAJ DALEJ

Bp Przybylski do nowych diakonów: bądźcie mądrzy mądrością Boga, a nie świata

– Dzisiaj bardzo potrzeba mądrych diakonów w tym świecie takim rozbitym, relatywnym. Bądźcie mądrzy mądrością Boga, mądrością Bożych przykazań, a nie mądrością tego świata. Bądźcie mądrzy mądrością Kościoła, a nie jakąś własną mądrością – powiedział bp Andrzej Przybylski.

Biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej 11 maja w archikatedrze Świętej Rodziny w Częstochowie udzielił święceń diakonatu trzem seminarzystom Wyższego Międzydiecezjalnego Seminarium Duchownego w Częstochowie.

CZYTAJ DALEJ

Dwaj polscy misjonarze oblaci zatrzymani przez władze Białorusi

2024-05-11 11:43

[ TEMATY ]

Białoruś

Karol Porwich/Niedziela

Władze Białorusi zatrzymały wczoraj dwóch polskich duchownych, misjonarzy oblatów, posługujących w tym kraju. Władze zakonne proszą o modlitwę w intencji swoich współbraci, którzy są duszpasterzami w diecezjalnym sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Szumilinie. Podstawą zatrzymania miała być rzekoma dywersyjna działalność na szkodę białoruskiego państwa.

W specjalnym komunikacie Polska Prowincja Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej, do której jurysdykcji należy oblacka Misja na Białorusi, potwierdziła informacje o zatrzymaniu przez władze dwóch misjonarzy oblatów w diecezji witebskiej. Są ojcowie Andrzej Juchniewicz OMI i Paweł Lemekh OMI.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję