Kraska o testowaniu duchownych na koronawirusa: może jest to jakiś pomysł
Może jest to jakiś pomysł, że rzeczywiście ta grupa także powinna być przetestowana. Na Rządowym Zespole Zarządzania Kryzysowego ten temat poruszę – powiedział w piątek wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, pytany o pomysł testowania duchownych na koronawirusa.
Kraska na pytanie w Radiu Plus, czy nie można by było robić badań przesiewowych na pewnych grupach zawodowych, powiedział, że takie badania obejmą nauczycieli.
"To będzie przed ewentualnym powrotem dzieci do szkół w styczniu. W tej chwili jest dyskusja czy to będą testy genetyczne, czy testy antygenowe. Wiemy, że testy antygenowe mają praktycznie wtedy rację bytu, jeżeli robimy je u osób objawowych, więc tutaj bardziej by przeważały testy genetyczne" – wskazał.
Na pytanie, czy nie warto by było przed świętami przeprowadzić testów genetycznych u duchownych, odpowiedział: "może jest to jakiś pomysł, że rzeczywiście ta grupa także powinna być przetestowana. Na zespole (Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego – przyp. PAP) ten temat poruszę".
Podziel się cytatem
Na początku grudnia minister zdrowia Adam Niedzielski ogłosił, że w połowie stycznia, przed zakończeniem zimowych ferii, w ramach pilotażu badań przesiewowych na koronawirusa będą robione testy nauczycielom z trzech regionów. (PAP)
Autor: Katarzyna Krzykowska
ksi/ joz/
2020-12-18 10:14
Ocena:0-3Podziel się:
Reklama
Wybrane dla Ciebie
Abp Pezzi o koronawirusie: czuję się bezbronny, w rękach czegoś niewiadomego
Boję się nie tyle śmierci, ile poczucia bezbronności, pozostawania w rękach jakiejś tajemnicy, czegoś nieznanego – powiedział katolicki metropolita archidiecezji Matki Bożej w Moskwie abp Paweł (Paolo) Pezzi. W rozmowie z włoską agencją wiadomości religijnych SIR podzielił się on swymi przemyśleniami na temat zarażenia się koronawirusem, o czym sam oznajmił swym diecezjanom 14 października w przesłaniu wideo, a także o samotności i samoizolacji, w jakiej się obecnie znajduje.
Hierarcha przyznał, że nie wie, w jakich okolicznościach zapadł na tę chorobę, gdyż ostatnio uczestniczył w kilku wydarzeniach publicznych, jak pobłogosławienie małżeństwa, spotkanie duszpasterskie i sakra nowego biskupa pomocniczego dla archidiecezji. Zapewnił jednak, że wszystko odbywało się z zachowaniem przepisanych zasad i wymogów i do dzisiaj nie stwierdzono zarażenia u innych osób, które także brały udział w tych wystąpieniach. - Skłonny jestem więc przypuścić i podzielają to przekonanie również lekarze, którzy w tych dniach byli prawdziwymi aniołami stróżami, że nastąpiło to bezobjawowo – stwierdził arcybiskup.
Jeśli minister Barbara Nowacka myślała, że awanturą o nowy przedmiot z tzw. edukacji zdrowotnej przykryje spór o lekcje religii w szkołach, to była w błędzie. Na horyzoncie jawi się skarga katechetów do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu na rozporządzenie w sprawie ograniczenia zajęć religii w szkole.
Walka z religią w szkołach rozpoczęła się niedługo po zaprzysiężeniu nowego rządu. Jak pisaliśmy w artykule „Co z tą religią w szkołach? Czy nastąpiło ostatecznie rozwiązanie?”, pierwszym symptomem "alergii na lekcje religii" był styczniowy projekt nowelizacji rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 22 lutego 2019 r. w sprawie oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów i słuchaczy w szkołach publicznych. Słynne rozporządzenie dotyczące zniesienia prac domowych proponowało również – oprócz ograniczenia zajęć domowych – zmianę polegającą na rezygnacji z wliczania do średniej ocen rocznych lub końcowych – ocen klasyfikacyjnych z religii i etyki. Batalia o likwidację religii toczyła się przez kilka miesięcy i zatrzymała się na lipcowym rozporządzeniu MEN nakazującym organizację zajęć z religii tylko i wyłącznie na pierwszej i ostatniej godzinie lekcyjnej. Agresję MEN na religię w szkołach przypieczętowało zignorowanie przez resort oświaty decyzji Trybunału Konstytucyjnego o „zawieszeniu wykonywania” zapisów niekorzystnego aktu prawnego.
„Pierwsze dni listopada pozwalają nam spojrzeć w stronę wieczności. Świętujemy to, co jest celem i prawdziwą nadzieją naszego życia - urodziliśmy się nie po to, aby skończyć w grobie, ale po to, by żyć, by na wieki cieszyć się szczęściem spotkania z Bogiem, by z Nim żyć na wieki” - mówił abp Wojciech Polak w telewizyjnym orędziu na Uroczystość Wszystkich Świętych, wyemitowanym 31 października wieczorem w TVP1.
Orędzie nagrano na Polach Lednickich k. Gniezna, gdzie od przeszło dwudziestu lat zbiera się młodzież z całej Polski, by wspólnie się modlić i przekraczając Bramę Rybę zaświadczyć o wyborze Chrystusa w swoim życiu. Brama Lednicka - jak zauważył abp Polak - to obraz naszego chrztu. Chrzest bowiem to „brama życia duchowego”, przez którą przechodząc, staliśmy się prawdziwie synami Bożymi i uczestnikami Bożej natury.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.