Reklama

Świat

Afganistan: niepewna przyszłość organizacji humanitarnych

Wciąż nie ma pewności, czy zachodnie organizacje humanitarne będą mogły działać na terenie Afganistanu po ewakuacji amerykańskich wojsk, która ma się zakończyć do końca sierpnia. „Działamy w zawieszeniu. Boimy się o swoją przyszłość, zwłaszcza kobiety, choć staramy się pomagać chorym jak zawsze” – powiedziała Radiu Watykańskiemu włoska pielęgniarka pracująca w Kabulu, w szpitalu stowarzyszenia Emergency.

[ TEMATY ]

pomoc humanitarna

Afganistan

Adobe Stock

ZDJĘCIE POGLĄDOWE

ZDJĘCIE POGLĄDOWE

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Afganistanie istnieją trzy szpitale tej założonej we Włoszech organizacji humanitarnej, której celem jest niesienie pomocy cywilnym ofiarom wojen i ubóstwa. Pod znakiem zapytania stoi nie tylko ich dalsze działanie, ale i życie personelu. Stany Zjednoczone kategorycznie podkreśliły, że chcą zakończyć misję w Afganistanie do końca miesiąca, choć o przedłużenie tego terminu apelowali pozostali liderzy państw grupy G7.

Przedłużenie terminu ewakuacji było jednym z głównych punktów wczorajszej dyskusji na szczycie G7, która ujawniła różnicę zdań w tej sprawie. Unii Europejskiej zależy, aby ewakuacja i pomoc humanitarna były kontynuowane we wrześniu. Z kolei prezydent USA uważa, że ryzyko ataków terrorystycznych jest zbyt duże, jeśli termin zostanie przesunięty. Zaznaczył, że nie zamierza narażać życia prawie 6 tys. amerykańskich żołnierzy przebywających na lotnisku w Kabulu. Przypomniał, że talibowie zgodzili się na obecność obcych wojsk na terenie Afganistanu tylko do końca sierpnia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przywódcy G7 uzgodnili również warunki współpracy z przyszłym afgańskim rządem kierowanym przez talibów. „Priorytetem jest zapewnienie bezpiecznej ewakuacji naszych obywateli i tych Afgańczyków, którzy współpracowali z nami i wspomagali nasze wysiłki przez ostatnie 20 lat, a także zapewnienie ciągłego bezpiecznego wyjazdu z Afganistanu” – napisali we wspólnym oświadczeniu, które nie precyzuje, w jaki sposób bezpieczny transport zostanie zapewniony bez obecności wojska w Afganistanie.

Tymczasem w Kabulu trwa wyścig z czasem. Sytuacja w mieście pogarsza się z godziny na godzinę. Talibowie zamknęli już stołeczne lotnisko dla Afgańczyków, wstęp na nie mają wyłącznie obcokrajowcy. Amerykanie ewakuowali dotąd ponad 70 tys. osób, jednak pewne jest, że nie zdążą na czas wywieźć wszystkich, których życie jest zagrożone. Stąd apel grupy G7 o utworzenie korytarzy humanitarnych dla ludzi, którzy nie będą w stanie opuścić kraju na czas.

Reklama

Wysoka Komisarz ds. Praw Człowieka ONZ Michelle Bachelet poinformowała, że otrzymała wiarygodne doniesienia o zbiorowych egzekucjach afgańskich cywilów i żołnierzy, których dokonują talibowie. Wezwała społeczność międzynarodową do ścisłego monitorowania działań fundamentalistów, zwłaszcza w zakresie terroryzmu i łamania praw człowieka. Wysoka Komisarz podkreśliła, że stosunek talibów do praw kobiet i mniejszości będzie kluczową sprawą w jakości relacji między nowymi władzami Afganistanu a ONZ.

Pomimo bardzo trudnej sytuacji i pogarszającego się bezpieczeństwa, zachodnie organizacje humanitarne w Kabulu starają się wykonywać swoje obowiązki. Wciąż działają szpitale prowadzone przez stowarzyszenie Emergency. „Boimy się, ale przyjmujemy pacjentów i udzielamy pierwszej pomocy. Najczęściej są to osoby z ranami postrzałowymi” – powiedziała włoska pielęgniarka pracująca w Kabulu w ramach Eemergency.

Zwrócił uwagę, że w ciągu ostatnich kilku dni przyjmowano głównie ludzi rannych w tłumie na lotnisku i dzieci. "W porównaniu z pierwszymi dwoma dniami, kiedy szpital był przepełniony, teraz mamy kilka wolnych miejsc i pracujemy w nieco spokojniejszym tempie. Jako organizacja działamy tutaj od 20 lat. Staramy się być neutralni i po prostu pomagać ludziom. Nie pytamy nawet o dane osobowe. Odczuwamy strach i niepewność przed przyszłością. Zwłaszcza wśród kobiet da się wyczuć obawy, jak zachowają się talibowie. Ja też się boję. Choć teraz jest spokojnie, to pamiętam, że tutaj toczy się wojna. Smutna jest niepewność i strach wśród młodych ludzi, który od lat się nasila. Nie wiemy co będzie dalej. Ja nie jestem specjalnie wystraszona, choć oczywiście martwię się o to, jak odtąd będzie wyglądało życie kobiet w tym nowym kontekście“ - powiedziała powiedziała włoska pielęgniarka.

2021-08-25 17:01

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Caritas Polska organizuje pomoc dla Afgańczyków

[ TEMATY ]

Caritas

Afganistan

Caritas Polska

Karol Porwich/Niedziela

Caritas Polska organizuje pomoc dla Afgańczyków. Sytuacja jest bardzo dynamiczna, więc oprócz zwiększania potencjału, którym już dysponujemy, wciąż badamy możliwości rozszerzenia pomocy zarówno w kraju, jak i za granicą – poinformował dyrektor Caritasu Polska ks. Marcin Iżycki.

"Wzrost liczby uciekinierów z Afganistanu, którzy będą szukali schronienia w Polsce, jest wysoce prawdopodobny. I musimy być na to dobrze przygotowani" – zwraca uwagę ekspertka Caritasu Polska Marta Walasik-Sałek w informacji przekazanej PAP przez tę organizację.

CZYTAJ DALEJ

Rodzice niepełnosprawnych dzieci w Sejmie: aborcja nie jest rozwiązaniem

2024-05-16 16:10

[ TEMATY ]

sejm

rodzice

niepełnosprawność

Adobe Stock

Na wysłuchaniu publicznym w sprawie projektów zmierzających do liberalizacji przepisów aborcyjnych oprócz organizacji pozarządowych uczestniczą także rodziny z dziećmi niepełnosprawnymi. - Znam kilkaset rodzin, które mają dzieci z niepełnosprawnościami i Zespołem Downa i oni sobie radzą. To nie jest rozwiązanie problemu - mówiła jedna z matek, Marta Witecka.

Po serii wystąpień przedstawicieli organizacji pozarządowych rozpoczęła się część dla osób indywidualnych. Ta część wysłuchania publicznego potrwa kolejne kilka godzin, gdyż do zabrania głosu zapisało się ponad 300 osób.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Sarah do prezbiterów diecezji włocławskiej: bądźcie ludźmi Boga i ludźmi modlitwy

2024-05-16 19:49

[ TEMATY ]

kard. Robert Sarah

diecezja włocławska

Copyright Niedziela/Wlodzimierz Rędzioch

- Uważnie obserwujmy Kościół, jakim dzisiaj jesteśmy, a stwierdzimy, że on dużo mówi, a mało się modli. Zajmuje się sprawami niebędącymi w jego kompetencji, a zaniedbuje właściwą sobie misję, którą jest głoszenie Jezusowej Ewangelii - mówił kard. Robert Sarach do prezbiterów diecezji włocławskiej, przybyłych 16 maja do sanktuarium św. Józefa w Sieradzu.

Emerytowanego prefekta Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów powitał biskup włocławski Krzysztof Wętkowski. Obok biskupa diecezjalnego i biskupa seniora Stanisława Gębickiego, w wydarzeniu uczestniczyło około 300 prezbiterów. W programie dorocznej diecezjalnej pielgrzymki kapłanów znalazła się konferencja, adoracja Najświętszego Sakramentu i Msza św.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję