Pod pomnikiem Ofiar Cywilnych Rzezi na Woli odbyła się dziś uroczystość, upamiętniająca zamordowanie ok. 60 tys. mieszkańców tej dzielnicy w pierwszych dniach po wybuchu Powstania Warszawskiego.
W 79. Rocznicę „krwawej soboty” na Woli mieszkańcy dzielnicy, potomkowie rodzin pomordowanych, przedstawiciele władz samorządowych, członków Sejmu i Senatu, dyplomaci i duchowni, zebrali się pod Pomnikiem Pamięci. Burmistrz dzielnicy Krzysztof Strzałkowski mówił o strasznym dniu, w którym mieszkańcy, przebywający w domach, byli wywlekani na egzekucje. Podkreślił wielką rolę kobiet, najliczniejszą grupę ofiar wraz dziećmi – w tym Wandę Lurię, nazywaną warszawską Niobe, której zamordowano troje dzieci i której udało się przeżyć i urodzić syna Mścisława. Poświęcił on całe życie pielęgnowaniu pamięci o ofiarach. – Te kobiety nie roztkliwiały się, rzeczowo opowiadały o swoich przeżyciach, była w nich wielka siła przekazywania także po wojnie pamięci, także gdy się za to płaciło wysoką cenę. Jak spłacić dług wobec tych kobiet? – być wiernym wartościom, które pielęgnowały – zakończył burmistrz Strzałkowski.