Reklama

Listy do „Niedzieli”

Moje przejście na emeryturę

Niedziela Ogólnopolska 36/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szanowna Redakcjo!
Niech mi będzie wolno na łamach Niedzieli poruszyć problem przejścia na emeryturę i związaną z tym dojrzałość. To nieprawda, że z chwilą przejścia na emeryturę musimy wszystko przekreślić i wejść w samotność.
Przede wszystkim nie należy zamykać się w czterech ścianach swego domu. Trzeba wyjść do ludzi. Przecież jesteśmy stworzeni dla siebie. Wiek dojrzały to nie tylko starzenie się. Możemy do późnych lat życia czuć się młodzi, bo przecież takie cechy i cnoty, jak: dobroć, szlachetność, wyrozumiałość, życzliwość, łagodność - nigdy się nie starzeją. Będziemy mieć godność i szacunek, gdy pozbędziemy się krytykanctwa, obmowy i plotkarstwa. Radość życia to uśmiech, miłe obycie i zachwyt. W to wszystko wyposażył nas Bóg. Jakich cudów doświadcza człowiek, gdy prawdziwie kocha ludzi! Wielki urok mają wtedy chmury, drzewa i kwiaty. A poranne śpiewy ptasie są balsamem dla duszy. To wszystko dał nam Stwórca!
Nie musimy być zgorzkniali. Spróbujmy czytać - ale nie te czasopisma i książki, które rozdrażniają, które nic nie wnoszą do naszej psychiki, nie pobudzają do dobra.
Ks. Romuald Jaworski obszernie pisze w naszej Niedzieli, że czytanie rozwija i leczy. Wybór książki czy czasopisma musi wzmocnić poczucie wartości, pomóc skorygować własne postawy wobec siebie i innych. W ten sposób zgłębimy kulturę i sztukę.
Piękno duszy trzeba karmić mądrością Bożą. Dobro czynione dla drugiego człowieka jest przez Boga nagradzane. Przez całe życie można zachować duchową młodość. Znani są sławni ludzie, którzy w podeszłym wieku dokonywali wielkich osiągnięć. Prezydent Lincoln do samej starości był czynny. Bernard Shaw w wieku 90 lat pisał książki. Michał Anioł w wieku 80 lat stworzył najwspanialsze dzieła sztuki.
Każdy człowiek, nawet w najbardziej podeszłym wieku, może prowadzić owocne, aktywne i twórcze życie. Jeżeli starość pojmujesz jako beznadzieję i rozczarowanie, możesz się spodziewać ciężkich zaburzeń fizycznych i psychicznych oraz umysłowych.
Idźmy za światłem Jezusa, które przynosi świt i rozprasza cienie.
Módlmy się słowami Psalmu (42 [41], 2): „Jak łania pragnie wody ze strumieni, tak dusza moja pragnie Ciebie, Boże!”.
Serdecznie dziękuję redakcji Niedzieli za aktualne i wartościowe artykuły. Bez Niedzieli moje życie byłoby ubogie. Niedziela pozwala mi rozwijać się duchowo i daje radość życia.
Życzę wielu osiągnięć i łask Bożych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Św. Andrzej Bobola, prezbiter i męczennik

Żył w latach 1591 – 1657. Należał do zakonu jezuitów. Nazywany jest apostołem prawosławnych.

CZYTAJ DALEJ

Mario na Piaskach do której z pieśniami szli karmelici skrzypiąc trzewikami módl się za nami

2024-05-15 20:45

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

pl. wikipedia.org

Matka Boża Piaskowa

Matka Boża Piaskowa

W naszej majowej wędrówce, której szlak wyznaczył ks. Jan Twardowski docieramy dziś do Krakowa, by na chwilę zatrzymać się w cieniu karmelitańskiej duchowości. Po kilku dniach wędrówki przybyliśmy ponownie do Krakowa, gdzie na przedmieściach dawnego miasta – zwanym „Na Piasku” znajduje się ufundowany przez Władysława Jagiełłę i jego małżonkę Jadwigę kościół ojców karmelitów. To w tej świątyni uklękniemy dziś przed obrazem Matki Bożej Piaskowej, nazywanej też „Panią Krakowa”.

Obraz, który zatrzymuje dziś nasza uwagę znajduje się w kaplicy przy kościele Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny. Jest jednym z najpopularniejszych wizerunków Bogurodzicy w mieście. Wizerunek jest nietypowy w porównaniu do tych, które widzieliśmy do tej pory. Nie jest rzeźbą ani obrazem malowanym na desce czy płótnie. Ten, przed którym dziś się zatrzymujemy zgodnie z myślą ks. Jana jest malunkiem wykonanym na tynku.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję