Reklama

Wiara

Łamanie się opłatkiem powinno być wyrazem otwartości na Boga i człowieka

Łamanie się opłatkiem w czasie Wigilii powinno być wyrazem otwartości na Jezusa i dzielenia się radością z Jego narodzin. Niestety żyjemy w świecie, w którym człowiek zatraca istotę tego, co czyni - powiedział PAP sekretarz generalny KEP bp Artur Miziński.

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

opłatek

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Katolicy na całym świecie obchodzą 24 grudnia Wigilię Bożego Narodzenia. Nazwa Wigilia pochodzi od łacińskiego słowa "vigiliare" - oznaczającego czuwanie. W tradycji polskiej w centrum obchodów tego dnia znajduje się wieczerza rozpoczynająca się wraz z pojawieniem się na niebie pierwszej gwiazdy.

"Wieczerza Wigilijna jest kulminacyjnym momentem naszego oczekiwania na obchody świąt Narodzenie Pańskiego. Przygotowanie do tego wydarzenia powinno mieć nie tylko wymiar materialny, ale przede wszystkim duchowy" - powiedział PAP bp Miziński.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W Wigilię na stole podawane są w naszym kraju dania postne. Nie wynika to jednak z prawa kościelnego. Według obowiązujących przepisów kanonicznych w Wigilię Bożego Narodzenia nie obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych. Jednak biskupi polscy, w liście z dnia 21 października 2003 r., zachęcają wiernych do zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych w Wigilię Bożego Narodzenia, ze względu na wyjątkowy charakter tego dnia oraz kilkuwiekową tradycję. "Jest to także wyraz naszego czuwania i otwartości na Boga, który przychodzi do człowieka" - wyjaśnił bp Miziński.

Innym elementem zakorzenionym w polskiej kulturze jest zwyczaj łamania się opłatkiem, który pojawiał się w późnym średniowieczu w Europie Środkowej, a rozwinął się w XVI-XVII wieku.

Sekretarz generalny KEP powiedział, że "opłatek wigilijny jest symbolem Chrystusa, który narodził się w Betlejem i pozostał dla nas w kruszynie chleba, a dzielenie się opłatkiem jest znakiem gotowości do dzielenia się miłością, radością i pokojem, które przyniósł Nowonarodzony, z innymi ludźmi". "Symbolicznie pozostawione puste miejsce przy stole jest zaś wyrazem otwartości i gotowości na przyjęcie Chrystusa przychodzącego w drugim człowieku, często samotnym, bezdomnym i potrzebującym pomocy" - dodał biskup.

"Niestety - jak zauważył bp Miziński - żyjemy w świecie, w którym zatraca się istotę tego, co czynimy, a więc także gest przełamania się opłatkiem, mający być wyrazem dzielenia się miłością, czyli Bogiem, który narodził się dla nas +Człowiekiem+, coraz częściej nie wyraża tego, co w swojej istocie oznacza".

Podziel się cytatem

Reklama

Jak zaznaczył bp Miziński, "opłatek nie jest Chrystusem Eucharystycznym, ale jest znakiem obecności Boga pośród nas i dzielenia się radością płynącą z narodzenia Pana".

Reklama

"Nie można powiedzieć, że osoby deklarujące się jako niewierzące nie mają prawa dzielić się opłatkiem. Może właśnie ten czas i ten gest stanie się przełomowym w ich życiu. Każdy moment może stać się okazją, aby odżyła w człowieku treść, którą zawiera dany symbol czy forma wyrażona w konkretnym geście" - powiedział sekretarz generalny KEP.

Reklama

"Życzę, aby ci, którzy nie wierzą w Chrystusa, czy mają wątpliwości w wierze, poprzez gest dzielenia się opłatkiem podanym np. przez najbliższych w Wigilijny wieczór, wzbudzili w sobie refleksję nad jego sensem, a potem może także pragnienie, aby nadać właściwą treść temu gestowi" - powiedział sekretarz generalny KEP.

Zaznaczył, że "innym wymiarem naszej gotowości na przyjęcie Jezusa Chrystusa jest przebaczenie".

"Tajemnica Bożego Narodzenia to nie tylko wspomnienie wydarzenia z Betlejem sprzed 2000 lat, ale to ustawiczne rodzenie się Boga w naszym sercu, w naszym życiu. W związku z tym, tam, gdzie ma pojawić się Miłość, tam powinno być wcześniej przebaczenie, które jest jedną z form przygotowania naszego serca na przyjęcie Boga" - wyjaśnił bp Miziński.

"Nawet jeśli jest nam trudno przebaczyć, nie można się poddawać" - zaapelował hierarcha.

Zastrzegł, że "Syn Boży przychodzi do nas nie tylko w czasie każdej Mszy św. pod sakramentalną postacią chleba i wina, ale także w codziennym życiu, w drugim człowieku - zwłaszcza tym potrzebującym, cierpiącym - i pragnie być przyjęty i kochany". (PAP)

Autor: Magdalena Gronek

mgw/ mir/

2022-12-23 07:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Seniorzy sportowcy na spotkaniu opłatkowym

Klub Seniora Akademickiego Związku Sportowego w Częstochowie istnieje od 48 lat, ale historia Klubu AZS-u sięga roku 1945. Wtedy do naszego miasta przyjechał jeden z tysięcy repatriantów z Kresów Wschodnich Mieczysław Hrehorów. Ten znakomity siatkarz, posiadający zdolności organizacyjne, założył tuż po zakończeniu wojny Klub AZS-u przy Wyższej Szkole Administracyjno-Handlowej, pierwszej w Częstochowie uczelni wyższej, a w 1970 został prezesem Klubu Seniorów, któremu szefuje do dzisiaj.

CZYTAJ DALEJ

Arcybiskup Mediolanu o Carlo Acutisie: święty nastolatek zachęcający do świętości

2024-05-23 18:14

[ TEMATY ]

arcybiskup

Mediolan

bł. Carlo Acutis

carloacutis.com

Świętym nastolatkiem zachęcającym swoich rówieśników do świętości nazwał arcybiskup Mediolanu Mario Delpini bł. Carlo Acutisa. Papież Franciszek zezwolił Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych na wydanie dekretu o uznaniu cudu przypisywanego jego wstawiennictwu. Otwiera to drogę do jego kanonizacji.

„Jest to znak, który ma zachęcać młodzież do posiadania poczucia własnej wartości, pielęgnowania śmiałych nadziei i zaprzeczania smutkowi świata. Carlo Acutis, ogłoszony świętym z powodu cudów dokonujących się za jego wstawiennictwem, wysłuchuje wszystkich naszych modlitw” - podkreślił metropolita mediolański.

CZYTAJ DALEJ

Niemcy: abp S. Szewczuk wezwał diasporę ukraińską do zachowania więzi z ojczyzną

2024-05-23 20:59

[ TEMATY ]

Niemcy

Abp Szewczuk

Ukraińcy

Wikipedia/Longin Wawrynkiewicz

Arcybiskup Światosław Szewczuk

Arcybiskup Światosław Szewczuk

Niech bycie razem z Ukrainą będzie waszą myślą przewodnią - zaapelował arcybiskup większy kijowsko-halicki Światosław Szewczuk do przedstawicieli działających w Niemczech 27 organizacji ukraińskich, z którymi spotkał się 22 maja w Monachium. Podziękował im za wsparcie i pomoc, a zarazem poprosił ich o dalsze pamiętanie o ojczyźnie, przeżywającej od ponad dwóch lat trudne chwile.

"Tuż przed przyjazdem do Niemiec odwiedziłem zranione Południe Ukrainy" - powiedział zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK). Dodał, że "w imieniu cierpiących i zranionych ludzi, którzy każdego dnia spoglądają w oczy śmierci, chcą powiedzieć wam wszystkim: dziękuję!". Oznajmił również, iż pomoc, otrzymywaną od obecnych na spotkaniu organizacji, jego Kościół przekazuje potrzebującym Ukraińcom, gdyż "to właśnie Kościół dotyka codziennie ran Ukrainy".

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję