Reklama

Niedziela Kielecka

Kielce: obiekty sakralne ucierpiały podczas nocnej nawałnicy

Niszczycielska nawałnica przeszła w nocy z soboty na niedzielę nad Kielcami i regionem - pół tysiąca interwencji obsłużyli strażacy i wciąż interweniują. Burze, ulewne deszcze i grad spowodowały także uszkodzenia niektórych obiektów sakralnych.

[ TEMATY ]

burza

diecezja kielecka

Muzeum Wsi Kieleckiej

Muzeum Wsi Kieleckiej także liczy straty po nocnej nawałnicy

Muzeum Wsi Kieleckiej także liczy straty po nocnej nawałnicy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Myślę, że pełnego obrazu należy spodziewać się jutro, gdy księża proboszczowie ocenią dokładniej straty - mówi KAI ks. dr Marcin Rokita, ekonom diecezji kieleckiej.

Jak mówi, kieleckie siostry karmelitanki poinformowały o strąceniu krzyża z wieżyczki. Natomiast ks. Jerzy Marcinkowski, proboszcz parafii Chrystusa Króla w Kielcach powiedział wiernym o zniszczonym dachu u sióstr karmelitanek i o ogromnym obrazie zniszczeń w parafii, zachęcając do sąsiedzkiej pomocy i solidarności. Wokół kościoła wichura połamała lipy i zalała ulice - jutro od rana parafię czeka sprzątanie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Burza z gradem, wielkości piłek ping-pongowych, która w nocy z soboty na niedzielę przeszła nad Kielcami, zrobiła też poważne szkody na Cmentarzu Starym w Kielcach. Połamane drzewa, oderwane w czasie wichury grube gałęzie znacznie uszkodziły niektóre nagrobki i ogrodzenia, w tym część zabytkowych. Połamane gałęzie leżą też przy wejściu na Cmentarz Komunalny przy ulicy Ściegiennego. Można je także zauważyć przy bazylice katedralnej.

Jak dowiedziała się KAI nie ucierpiał klasztor i kościół cysterski w Jędrzejowie, choć to powiat jędrzejowski doznał największych zniszczeń. Jak informuje o. Bruno Paterewicz poważne straty odnotowały Nagłowice, w tym dworek Mikołaja Reja. Starty szacuje także m.in. parafia w Radkowicach.

Słowem „Armagedon” określają skutki nawałnicy pracownicy skansenu w Tokarni.

Reklama

Beata Ryń, rzecznik Muzeum Wsi Kieleckiej mówi o połamanych drzewach w alei lipowej, tuż przy Kościele z Rogowa. - Poważne straty mamy w obiektach, Wiatrak z Dębna stracił śmig, który jest urwany, połamany i leży na ziemi. Dodatkowo - poprzewracane płoty i zerwane strzechy z części chałup. Ze wstępnych obserwacji wynika, że najbardziej ucierpiał sektor wyżynny, czyli okolica przy Wiatraku - tłumaczy.

Odwołane zostały dzisiejsze wydarzenia w skansenie, a Park Etnograficzny w Tokarni pozostaje nieczynny, do odwołania.

Kielczanie donoszą, że wiele ulic w centrum miasta zmieniło się w rwące potoki. Tak było na ulicy Bodzentyńskiej, Żytniej, Krakowskiej, Staszica, Żeromskiego, Solidarności i Leszczyńskiej. Dużo zniszczeń spowodowały powalone drzewa, które spadały na parkujące auta.

2024-07-14 16:16

Ocena: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przed nami groźne 36 godzin. IMGW ostrzega przed tornadami

W czwartek na wschodzie czekają nas potężne upały, sięgające nawet 33 st. Na Zachodzie pojawią się gwałtowne burze z gradem, nawałnice, a nawet trąby powietrzne. Kulminacja niebezpieczeństw nastąpi wieczorem i w nocy. – To będzie bardzo intensywne 36 godzin – ostrzega synoptyk IMGW Anna Woźniak.

Jak poinformowała synoptyk, najbliższych dniach pogodę w kraju będzie kształtowała szeroka strefa pofalowanego frontu atmosferycznego. Front będzie rozdzielał gorące powietrze pochodzenia zwrotnikowego na wschodzie od chłodniejszego polarnomorskiego na zachodzie. Silny kontrast termiczny, który powstanie na jego linii, będzie paliwem generującym powstawanie bardzo gwałtownych zjawisk.
CZYTAJ DALEJ

Szczegóły uroczystości pogrzebowych śp. ks. Grzegorza Dymka

2025-02-17 16:44

[ TEMATY ]

pogrzeb

Archiwum parafii

Ks. Grzegorz Dymek

Ks. Grzegorz Dymek

Kuria Metropolitalna w Częstochowie informuje, że 13 lutego 2025 r., w wieku 58 lat, w 34. roku kapłaństwa, odszedł do Pana śp. ks. Grzegorz Dymek, proboszcz parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Fatimskiej w Kłobucku. Szczegóły dotyczące pogrzebu zostały zamieszczone w nekrologu.

Archidiecezja Częstochowska
CZYTAJ DALEJ

Ekspert: padł rekord temperatury minimalnej w Polsce; odpowiedzialne specyficzne położenie stacji

2025-02-17 17:11

vasev_artem/pixabay.com

W poniedziałek, 17 lutego, w stacji pomiarowej w tatrzańskim Litworowym Kotle zanotowano temperaturę minus 41,1 st. C. Według dr. Bartosza Czerneckiego z UAM w Poznaniu, to najniższa temperatura w historii pomiarów w Polsce. Sprawiły to specyfika położenia stacji oraz występujące warunki atmosferyczne.

Dr Bartosz Czernecki z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, odpowiedzialny za projekt badań mrozowisk tatrzańskich "Mrozowiska.pl" wyjaśnił, że odnotowana temperatura została potwierdzona instrumentalnie, a na terenie stacji znajdują się dwa urządzenia pomiarowe, których zastosowanie ma wykluczyć wystąpienie ewentualnych błędów lub awarii.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję