Reklama

Boże Narodzenie

Przy świątecznym stole słowa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Serdecznie Drodzy Przyjaciele!

Pragnę przygotować dzisiaj dla nas wszystkich nakryty białym obrusem długi stół. To stół „Niedzieli”, stół Słowa, które buduje to pismo, wszystkich jego twórców i odbiorców. Stół ten jest długi, bo sięga serc wszystkich polskich Czytelników „Niedzieli” i przebiega przez miasta i wsie nie tylko naszej Ojczyzny, ale wielu krajów, w których mieszka Polonia.

Przez ponad 30 lat budujemy ten stół pod moim kierunkiem, zapraszając do niego miliony ludzi. Ten stół „Niedzieli” jednoczył nas w latach 80., znakowany klamrami cenzury, która nie pozwalała napisać tego, co chcieliśmy, a co pomimo niej ludzie z tych znaków odczytywali. Pamiętam, jak w czasie śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki w jednym artykule na ten temat było aż 14 ingerencji cenzorskich! Takich „sklejek” w ciągu 10 pierwszych lat naszej pracy było wiele.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Potem przyszły inne czasy i nowe wyzwania, a my ciągle budowaliśmy nasz stół Słowa z wielką troską i miłością. Staraliśmy się przede wszystkim przekazywać ludziom prawdę, zawsze w duchu szacunku i miłości do Czytelników. Zasiadało przy tym stole wielu autorów, specjalistów w zakresie różnych spraw, którzy pragnęli jednego: by Czytelnik tego pisma mógł się ubogacić, by w trudach życia codziennego otrzymywał w „Niedzieli” praktyczną pomoc i światło. Staraliśmy się zapewnić naszym Czytelnikom najlepszy serwis dziennikarski. Nie zawsze jednak byliśmy dobrze zrozumiani, bo bardzo wielu ludzi cały czas pracuje nad tym, żeby katolickie słowo nie docierało zbyt powszechnie do świadomości społecznej.

I to jest nasz wielki ból, że tak wiele dobrych inicjatyw, tak wiele dobrych informacji odkłada się do lamusa lub po prostu uśmierca w zarodku. Lepiej, by ludzie nie wiedzieli o niektórych sprawach, nie mieli orientacji w tym, co się naprawdę dzisiaj dzieje - tak wynika z wielu poczynań naszych decydentów odnośnie do katolickich środków przekazu. Dzięki temu łatwiej manipulować ludzką świadomością, przekazując ludziom to, co się chce, lub to, co „trzeba”. Dlatego właśnie w naszej medialnej przestrzeni publicznej odnosi się nieraz wrażenie, że ani chrześcijaństwa, ani Kościoła z jego nauką nie ma i że istnieje tylko jedna jedynie słuszna opinia społeczna.

Dziwi fakt, że o obecności chrześcijaństwa we współczesnej Europie decydują dziś w dużej mierze dziennikarze, którzy mówią, że są chrześcijanami czy katolikami, a jednak boją się stanąć przy Kościele i nie widać w nich płomienia wiary. Jakie są przyczyny tego zjawiska? Czy tylko pieniądz o tym decyduje? Widzieliśmy przecież podczas końcowych dni pontyfikatu Jana Pawła II, że świat dziennikarski może być inny, że może współmyśleć i współodczuwać ze wszystkimi, że tyle dobra można tym wyzwolić. Dlaczego teraz jest inaczej?...

Rok duszpasterski 2012/2013 jest Rokiem Wiary. Na naszym „niedzielnym” stole znajdziemy ważne w tym zakresie słowa i wypowiedzi. Pogłębienie znajomości wiary jest szczególnym celem, który przyświeca nam, obecnym twórcom tygodnika „Niedziela”. Pragniemy też jednak nadal wchodzić w rzeczywistość życia współczesnych katolików, przyglądać się bacznie naszemu „teraz” i wyciągać wnioski na „jutro”, przede wszystkim dla Polski i Polaków.

Myślimy o młodym pokoleniu, dlatego znajdziemy w „Niedzieli” także stronice przeznaczone dla młodego Czytelnika, z jego problemami i tym, co ma go uskrzydlać. Co pewien czas ukazuje się też dodatek „Nie tylko dla Seniora”. „Niedziela” ustosunkowuje się do całej rzeczywistości społecznej, nie wyłączając polityki, bo w takich wymiarach żyje katolik. Jest pismem odpowiadającym na wiele pytań, które może sobie postawić każdy myślący człowiek. Mamy dodatkowo tę wielką przewagę, że jesteśmy twórcami wolnymi, że żadna siła zewnętrzna nie wywiera na nas żadnego wpływu; jesteśmy wolni w swoich rozważaniach, analizach i opiniach i tę wolność można zauważyć na każdej stronie „Niedzieli”. Jednemu wszak podlegamy Szefowi: pilnuje nas z Jasnej Góry Królowa Polski i Matka Słowa, w której widzimy Główną Redaktorkę naszego pisma. Dlatego w Apelu Jasnogórskim, który raz w miesiącu prowadzę jako redaktor naczelny „Niedzieli”, przedkładamy Maryi nasze intencje, modląc się także za wszystkich naszych Czytelników.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bóg się rodzi

Niedziela Ogólnopolska 52/2016, str. 71

[ TEMATY ]

święta

CC0 Public Domain

Powoli wracają normalność, tradycja, religia. Na coraz większej liczbie kartek bożonarodzeniowych znów pojawiają się postacie Świętej Rodziny, Trzech Króli, pasterzy przy żłóbku.

W trakcie ostatniej tegorocznej sesji Parlamentu Europejskiego w Strasburgu moją uwagę przykuła wypowiedź jednego ze szwedzkich europosłów z największej grupy politycznej. Przywołał on postać św. Łucji, której święto obchodzone jest w Szwecji 13 grudnia. Dawniej dzień ten wyznaczał początek Adwentu. To sytuacja unikatowa, dotychczas bowiem przywoływanie świętych Kościoła katolickiego bądź ich cytowanie nie należało do dobrego tonu w naszej Izbie. Wcześniej tego typu próby kończyły się buczeniem lub zagłuszaniem mówcy. Można by rzec, że nie oficjalnie, ale planowo w instytucjach unijnych rugowano elementy tradycji chrześcijańskiej. Był czas, że w Parlamencie Europejskim zniknęła choinka. Na większości kartek świątecznych drukowanych przez Parlament brakowało akcentów religijnych. Przed pięciu laty Komisja Europejska wydała kalendarz dla uczniów, w którym pominęła wszystkie święta chrześcijańskie, w tym Boże Narodzenie.
CZYTAJ DALEJ

Czego najbardziej dziś potrzebuję?

2024-12-03 20:50

[ TEMATY ]

adwent

rozważania

św. Ojciec Pio

Red.

Nawet jeśli mam mało, a oddam to Jezusowi, On może dokonać cudu… On pomnaża wszystko, co jest Mu ofiarowane z miłością.

„Ile macie chlebów? Odpowiedzieli: Siedem i parę rybek”. Lecz cóż to jest dla tak wielu?... Nie raz w życiu mamy podobne doświadczenie: wobec ogromu wyzwań, przed jakimi stoimy, czujemy się całkowicie niekompetentni i nieprzygotowani… Brak nam wszystkiego. Mamy tak mało, podczas gdy potrzeba nieporównywalnie więcej. Na szczęście Jezus nie zostawia nas samych, sam daje nam wszystko, czego potrzebujemy, jeśli tylko otworzymy swe serce i rękę… Jeśli nie zaciśniemy w niej zazdrośnie dla samych siebie tego niewiele, które mamy.
CZYTAJ DALEJ

Nigeria: porwano kolejnego katolickiego kapłana

2024-12-04 15:53

[ TEMATY ]

kapłan

kapłan

porwanie

Nigeria

Adobe Stock

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

Ks. Gerald Ohaeri ze Zgromadzenia Ducha Świętego został uprowadzony kiedy wracał do domu zakonnego po Mszy św. To trzeci nigeryjski duchowny, znajdujący się w rękach porywaczy.

Jak informuje agencja Fides, ks. Ohaeri padł ofiarą porywaczy, gdy wracał do miejscowości Isienu w diecezji Nsukka, po Mszy św., którą odprawiał w stolicy południowo-wschodniego stanu Enugu. Kapłan poruszał się drogą, która została opanowana w ostatnim czasie przez bandy lokalnych przestępców, nieuchwytnych pomimo wzmożonych kontroli służb.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję