Reklama

XX Sympozjum Duszpasterzy Katolickich Ośrodków i Wspólnot pomagających ludziom uzależnionym, Jasna Góra 2012

Osamotnieni, samotni, uzależnieni

Niedziela Ogólnopolska 52/2012, str. 52-53

ARCHIWUM OŚRODKA "NADZIEJA"

Próba teatralna podopiecznych Katolickiego Ośrodka Wychowania i Terapii "Nadzieja" w Bielsku-Białej

Próba teatralna podopiecznych Katolickiego Ośrodka Wychowania i Terapii Nadzieja w Bielsku-Białej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nikt z ludzi nie jest samotną wyspą” - te słowa Tomasza Mertona przywołał bp Antoni Długosz, otwierając jubileuszowe, 20. Sympozjum Duszpasterzy Katolickich Ośrodków i Wspólnot Pomagających Ludziom Uzależnionym, które odbywało się w dniach 16-17 listopada br. na Jasnej Górze. O samotności, jej przyczynach i skutkach rozmawiały osoby na co dzień zajmujące się uzależnionymi. - W tym roku szczególnie zauważalna jest wymiana pokoleń - powiedział współorganizator spotkań, psychiatra, dr n. med. Marek Sternalski. - Przyjechało wielu młodych ludzi, a wśród nich kapłani, siostry zakonne i świeccy posługujący w katolickich ośrodkach, w tym wolontariusze.

Samotni czy osamotnieni

Jesteśmy istotami społecznymi, potrzebujemy przebywania z drugim człowiekiem, a tak często doświadczamy samotności: z wyboru, spowodowanej okolicznościami zewnętrznymi oraz tej wirtualnej, gdy surfujemy po sieci. Czy zawsze samotność prowadzi do destrukcji osobowości i uzależnień? Doświadczają jej wszystkie grupy wiekowe: dzieci, młodzież, dorośli i osoby starsze, jest wpisana w ludzką egzystencję. - Na samotność trzeba spojrzeć w aspekcie wielodyscyplinarnym - mówił w wykładzie ks. dr Mariusz Sztaba z KUL-u. - Spojrzenie psychologa, socjologa czy pedagoga to za mało, trzeba również namysłu filozofii i teologii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Samotność ma konotacje negatywne - gdy rodzi smutek, zagubienie czy agresję. Może mieć też aspekt pozytywny - gdy umożliwia zebranie myśli, dociekanie, twórczość, rozmowę z samym sobą czy z Bogiem. Niestety, coraz częściej doświadczamy samotności społecznej, gdy wokół są inni ludzie, często najbliżsi. Taka samotność prowadzi do osamotnienia, a stąd już tylko krok do uczestnictwa w grupach rządzących się własnym językiem i wartościami, które akceptują cię takim, jakim jesteś, i sięgają po środki uzależniające. Młodzi - szczególnie narażeni na osamotnienie - wpadają w nie, bo z natury nie potrafią być sami ze sobą. Trzeba młodemu człowiekowi pomóc dojrzeć do wartości. Jak to uczynić? Wychowawca, opiekun, terapeuta musi być dla młodego człowieka mistrzem. Aby uczyć dobrej samotności, wychowawca sam musi doświadczyć ascezy, sam musi poczuć ciszę. Podstawą porozumiewania się musi być dialog i oddziaływanie wychowawcy na wychowanka i odwrotnie - to podstawa pedagogii Janusza Korczaka i św. Jana Bosko.

Smak samotności

Osamotnienie to brak wystarczająco głębokich więzi z innymi ludźmi. Stan ten prowadzi do izolacji. Sama bliskość nie wypełni więzi: z ojcem, matką, bratem. I wtedy pojawiają się obiekty zastępcze: narkotyki, alkohol, ale też Internet, sporty ekstremalne lub rodzi się np. osobowość pedantyczna. - Osamotnienie jest zjawiskiem tragicznie negatywnym, zawsze kończy się uzależnieniem - dostrzegł ks. dr Krzysztof Grzywacz. - Dlatego tak ważne jest rozróżnienie samotności od osamotnienia. Nie ma spotkania z drugim człowiekiem bez zaakceptowania jego samotności. Umiejętność przeżywania samotności w związku jest darem kochających się ludzi. Dobre przeżywanie samotności chroni nas przed uzależnieniami. Trzeba nauczyć młodych ludzi wchodzenia w więzi, by nie potrzebowali uzależniacza. Uczyć dawania i brania, czułości i nieprzekraczania granic, potrzeby samotności, słuchania siebie, i potrzeby więzi, ale bez uzależniania się od drugiego człowieka, gdyż każde uzależnienie kończy się destrukcją.

Samotność uzależniona

Reklama

Symptomy uzależnienia kształtują się już w dzieciństwie, a nawet w łonie matki, gdy dziecko nie jest oczekiwane z miłością, gdy matka nie potrafi uznać, że rodzące się w jej łonie życie jest człowiekiem. Rozpad rodziny, brak komunikacji między rodzicami, patologiczny styl życia, a także despotyzm w wychowaniu oraz odrzucenie przez rówieśników to krok do samotności: emocjonalnej, społecznej, moralnej i krok do uzależnienia. Jak trudno jest odbudować więzi zaufania, wiedzą ci, którzy od lat zmagają się z uzależnieniem. Takim środowiskiem dla wielu stało się „Szpakowisko” - zloty młodych ludzi skupionych wokół salezjanina - ks. Andrzeja Szpaka. To w tych grupach młodzi znaleźli ostoję, autorytet, który pozwalał im kształtować wartości i kreować tożsamość. - „Szpakowisko” stało się grupą wsparcia, w której członkowie mają podobne problemy, otwarcie mówią, co czują, akceptują emocjonalne zachowania - mówiła podczas sympozjum dr Karolina Kmiecik-Jusięga.

Samotność bez ojca

Brak ojca lub jego niedostatek w wychowaniu nazwany został upadkiem rodzin. Rola ojca w rodzinie nie koncentruje się tylko na zabezpieczeniu jej ekonomicznych potrzeb. To właśnie ojcowie budują tożsamość dziecka, mają największy wpływ na przestrzeganie przez dziecko zasad. Brak ojca to brak kręgosłupa moralnego, szczególnie u chłopców. Ojcowie uzależnieni doprowadzają do sytuacji, że dziecko przyjmuje tożsamość dziecka alkoholika, a w dorosłości tożsamość dorosłego dziecka alkoholika, która jest niezwykle trudna do zmiany.

Jasnogórskie spotkania

Reklama

Bp Antoni Długosz - biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej, delegat Episkopatu ds. duszpasterstwa młodzieży nieprzystosowanej społecznie - postawił pytanie, czy jasnogórskie spotkania duszpasterzy i wspólnot pomagających osobom uzależnionym mają sens w epoce Internetu, gdzie można się spotkać w świecie wirtualnym, wymienić informacje i uwagi. Uczestnicy sympozjum zgodnie przyznali, że nic nie zastąpi spotkania jasnogórskiego. Podkreślili wartość modlitwy i formacji osób zajmujących się pomocą uzależnionym. - Gdy 20 lat temu zaczynaliśmy sympozjum na Jasnej Górze, była „Betania” i kilka innych ośrodków - wspólnot katolickich. Dziś jest ich ponad 25: dziennych i stacjonarnych, dla młodzieży i dorosłych. Zaistniały dzięki temu sympozjum - mówił ks. Józef Walusiak, który 23 lata temu założył ośrodki dla nieletnich narkomanów w Bielsku-Białej. - Musimy się nadal spotykać, aby szukać wspólnych dróg pomocy ludziom uzależnionym, modlić się i formować.

Potrzebę wspólnych spotkań podniósł również ks. Zbigniew Zalejski, kapelan w mstowskiej „Betanii”, prowadzący spotkanie. Postulował, by zabierać głos w ważnych debatach dotyczących uzależnień, by tworzyło się współdziałanie, forum wymiany myśli.

Bp Długosz podniósł temat roli parafii w opiece nad dziećmi i młodzieżą zagrożoną wykluczeniem społecznym. - W Roku Wiary warto przypomnieć, że Kościół jest rodziną. Twórzmy w parafiach dla dzieci osamotnionych ośrodki na wzór salezjański, gdzie poczują się jak w rodzinie, gdzie zjedzą ciepły posiłek i otrzymają pomoc w odrabianiu lekcji.

Duszpasterstwo osób samotnych

Ostatni dzień sympozjum wypełniła modlitwa i warsztaty, które prowadzili: ks. Andrzej Szpak, Dorota Nenart, dr Joanna Sochacka-Pietrzyk, Jowita Mroczkowska, Maciej Marcinek, Grzegorz Nałęcz. W podsumowaniu warsztatów zwrócono uwagę na to, że walka z samotnością polega na pogłębianiu więzi z Bogiem.

* * *

Ks. Andrzej Szpak SDB, duszpasterz młodzieży uzależnionej, twórca zlotów zwanych Szpakowiskami i pielgrzymek „młodzieży różnych dróg” na Jasną Górę
Młodych trzeba umieć słuchać. Duszpasterz musi przeżyć to, co głosi, musi być świadkiem tego, w co wierzy, nawracać tym, czym żyje. Trudno jest otworzyć się człowiekowi, który ma kryzys wiary. Kapłan nie jest pierwszym, do którego by przyszedł. A szkoda. Młodzi nie chcą wyliczanki grzechów, ale zatrzymania się na ich źródle, na tym, skąd te grzechy się biorą. W początkach mojej pracy duszpasterskiej byłem takim „pedagogiem imienia”. Znałem człowieka. To ważne, że duszpasterz zwraca się do niego po imieniu, zyskuje zaufanie. Trzeba stać się osobą ważną, by zaczęli do ciebie przychodzić, by wiedzieli, że duszpasterz może pomóc w kryzysach wiary powrócić do dobrej relacji z Bogiem, bo kryzysy, samotność rozpoczynają się od utraty kontaktu z Bogiem. Powołam się w tym miejscu na świadectwo wielu duszpasterzy. Wszyscy odkrywamy wartość adoracji. Być przy Jezusie. Nie raz, nie dwa, ale trwać, by nadrobić straconych 10 lat bez Boga, gdzieś na dnie życia. Trzeba czasu, by odrestaurować wnętrze. Oczywiście, dzięki łasce Bożej, ale trzeba się na tę łaskę otworzyć.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowi łódzcy biskupi pomocniczy przedstawieni Ojcu Świętemu Franciszkowi

2024-12-04 13:09

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

screen YouTube

Podczas dzisiejszej Audiencji Generalnej na Placu Świętego Piotra w Watykanie obok pielgrzymów indywidualnych i grupowych przybyłych na spotkanie z Ojcem Świętym obecni byli również kard. Grzegorz Ryś, bp Piotr Kleszcz OFM Conv i bp Zbigniew Wołkowicz. Uczestnictwo w papieskiej audiencji stało się również okazją do przedstawienia nowych biskupów pomocniczych Archidiecezji Łódzkiej Ojcu Świętemu Franciszkowi.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny

Redakcja "Niedzieli" serdecznie zaprasza wszystkich Czcicieli Matki Bożej na nowennę przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. "Dozwól nam chwalić Cię, Panno Przenajświętsza, i daj nam moc przeciwko nieprzyjaciołom Twoim". Spraw, byśmy pełni miłości i ufności biegli "do stóp Twoich kornie błagając" w różnych potrzebach.
CZYTAJ DALEJ

100 tysięcy sprzedanych książek. Spotkanie z Arkadiuszem Łodziewskim

2024-12-04 16:34

[ TEMATY ]

książka

Materiał prasowy

Pierwsza książka ewangelizacyjna Arkadiusza Łodziewskiego trafiła do ponad 100 tysięcy osób. Wydawnictwo Salwator organizuje z tej okazji spotkanie z Autorem, które odbędzie się już 16 grudnia w Krakowie.

Podziel się cytatem Już 16 grudnia w auli Centrum Formacji Duchowej Salwatorianów w Krakowie, przy ul. św. Jacka 16, odbędzie się spotkanie autorskie z Arkadiuszem Łodziewskim, który podzieli się swoim niezwykłym świadectwem nawrócenia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję