Reklama

Niedziela Sosnowiecka

„October Baby” - dla każdego!

9 marca w auli konferencyjnej Wydziału Nauk o Ziemi UŚ w Sosnowcu ruszyła 4. edycja Diecezjalnej Akademii Rodziny (DAR), prowadzonej przez Stowarzyszenie Rodzin Katolickich dla umocnienia rodzin w wymiarze duchowym, moralnym i społecznym. Uczestnicy spotkania obejrzeli film „October Baby”, po czym miała miejsce dyskusja pod przewodnictwem bp. Grzegorza Kaszaka

Niedziela sosnowiecka 11/2013, str. 8

[ TEMATY ]

film

rodzina

Archiwum dystrybutora filmu

Plakat promujący film

Plakat promujący film

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ten film warto obejrzeć! 19 lutego rozpoczęła się – organizowana przez Stowarzyszenie KoLiber, w ramach projektu pro-life „KoLiber dla życia” – druga tura projekcji filmu „October Baby” w Polsce. Pokazy, które zakończą się 20 maja, kierowane są przede wszystkim do młodych ludzi, wkraczających w dorosłość, zaczynających kształtować swoje poglądy. Film jednak powinni obejrzeć wszyscy, bez względu na wiek.

Reklama

Film ten porusza serca widzów. To niesamowita historia młodej, utalentowanej nastolatki, której życie zmieniło się w jednej chwili. Hannah (Rachel Hendrix) dowiaduje się, że została adoptowana, a jej biologiczna matka próbowała ją zabić, poddając się zabiegowi aborcji. Główna bohaterka wyrusza wraz z przyjaciółmi w podróż, która ma pomóc w odpowiedzi na nurtujące ją pytania, dotyczące jej przeszłości. Odnajduje pielęgniarkę, której nazwisko widnieje na akcie urodzenia. Opowieść młodej kobiety pracującej w klinice, której wmawiano, iż pozbywa się tkanek, a nie dziecka, jest niezwykle przerażająca i wzruszająca zarazem. Widz poznaje, jak naprawdę wygląda „zabieg”, którego celem jest mordowanie nienarodzonych dzieci. Hannah dowiaduje się kolejnych tragicznych informacji dotyczących swoich narodzin. Dociera również do niedoszłej zabójczyni – swojej biologicznej matki. Kobieta prowadzi kancelarię prawniczą, ma rodzinę, małą córeczkę, a o wydarzeniach sprzed lat nie chce pamiętać. Istotna jest także rozmowa księdza z główną bohaterką, która zwierza się z własnych przemyśleń, uczuć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pierwowzorem bohaterki filmu jest Gianna Jessen. Przeżyła ona zabieg aborcji i dzięki pielęgniarkom udało się ją ocalić. Jej matka oddała ją do adopcji. Historia Gianny Jessen jest tak niebywała, że gdyby powstała tylko w głowie filmowców, nikt by nie uwierzył, że jest prawdziwa. Samo przeżycie aborcji mordowanego dziecka jest niemal niemożliwe. Pan Bóg jednak często poprzez zło doprowadza do dobra. Dzięki działalności na rzecz życia dziś już 34-letniej Gianny zapewne wiele kobiet zrezygnowało z zabicia swojego nienarodzonego dziecka. Przeżyła, by dać świadectwo. „Powinnam być ślepa i poparzona, powinnam być martwa, ale urodziłam się żywa. W akcie urodzenia mam napisane: urodzona w trakcie aborcji, a poniżej jest podpis lekarza, który tę aborcję przeprowadzał. Byłam osobą, która miała umrzeć, ale żyję. Moja matka była w klinice, w której zaplanowano aborcję na 9 rano. Na szczęście dla mnie aborter nie był w tym czasie w klinice, kiedy urodziłam się o 6 rano 6 kwietnia 1977 r. Pospieszyłam się. Jestem pewna, że gdyby był tam, nie byłoby mnie tu dzisiaj, bo jego praca ma zabijać, a nie wspierać życie. Niektórzy mówią, że jestem nieudaną aborcją, wynikiem tandetnej pracy” – mówiła Gianna przed Kongresem USA, kiedy miała 19 lat.

Reklama

Ukończony w 2012 r. film, pokazywany wcześniej tylko lokalnie, zadebiutował w kinach USA 23 marca. Mimo że rozpowszechniano go tylko w 390 kopiach, po pierwszym weekendzie znalazł się na 8. miejscu amerykańskiej listy najbardziej kasowych filmów, w sytuacji, kiedy pierwszą dziesiątkę tej listy okupują najczęściej wysokonakładowe produkcje trafiające do kina w co najmniej ponad tysiącu kopii. Zajmujące pierwsze miejsce „Igrzyska śmierci” miały tych kopi ponad 4 tysiące. Jednocześnie „October Baby” pod względem przychodów liczonych na jedną kopię zajęło trzecie miejsce.

Pierwsza trasa z filmem, zainicjowana przez Stowarzyszenie KoLiber, okazała się niespodziewanym sukcesem. „October Baby” pokazano w 14 miastach, w których na prawie 60 projekcjach łącznie pojawiło się niemal 8 tys. osób. Oprócz tego z początkiem grudnia zainicjowano również projekcje po miejscowościach, w których KoLiber nie ma swoich oddziałów. I tak w ciągu 3 miesięcy film obejrzało ponad 12 tys. osób na 93 projekcjach w 20 miejscowościach.

Zainteresowanie obrazem okazało na tyle duże, że członkowie KoLiber uznali, iż warto zorganizować drugą trasę z filmem po kraju. I tak np. w Krakowie „October Baby” prezentowany będzie 20-22 kwietnia, zaś w Katowicach – od 23 kwietnia do 6 maja.

Film przypomina wszystkim, że życie pochodzi od Boga i należy je chronić od poczęcia.

Mimo że żyjemy w kraju katolickim, gdzie spory odsetek społeczeństwa co tydzień uczestniczy we Mszach św., przyjmuje Komunię św., klęka do kratek konfesjonału, to ma jednocześnie liberalny stosunek do aborcji lub ją akceptuje, tłumacząc swój pogląd tym, że to sprawa sumienia każdego człowieka. Sporo tzw. katolików popiera także lewicowych polityków, którzy starają się zalegalizować aborcję czy eutanazję. Dlatego nie tylko młodzi, ale i starsi wiekiem, wcześniej wymienieni katolicy powinni w pierwszej kolejności zobaczyć film „October Baby”.

2013-03-13 12:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pandemia wpłynęła na poprawę więzi rodzinnych

W czasie pandemii wielu z nas przewartościowało swoje życie, zmieniło priorytety, poprawiliśmy również relacje z najbliższymi, a zwłaszcza w rodzinie. To bardzo budująca zmiana – podkreśla dr Ewa Giza, lekarz internista, specjalista psychiatra, dyrektor Szpitala MSWiA w Złocieńcu.

Dyrektor Szpitala MSWiA w Złocieńcu, gdzie prowadzona jest rehabilitacja po COVID-19 zaznacza, że pandemia odcisnęła na nas swoje piętno, choć na szczęście nie tylko w negatywny sposób. Zauważalne są również pozytywne aspekty. – Wielu z nas na nowo uzmysłowiło sobie, że niezwykle ważne jest budowanie relacji z najbliższymi, wspólne przebywanie z rodziną, z dziećmi, a gonitwa i kariera nie są najważniejsze. Często właśnie dzięki temu, że więcej czasu spędziliśmy ze sobą, udało nam się porozwiązywać wiele ważnych spraw, przeprowadzić spokojnie rodzinne negocjacje. Wiele osób zbliżyło się do siebie, poznało na nowo i pokochało. Wielu rodziców poprawiło relacje z dziećmi. Zrozumieliśmy, że życie tylko jednym biegunem, na którym znajduje się praca, odpowiedzialność i obowiązki kosztem najbliższych i rodziny, to nie jest dobry kierunek – podkreśla dr Giza.
CZYTAJ DALEJ

„A taki był ładny, amerykański”

2025-04-12 09:29

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Rafał Trzaskowski zaliczył w tej kampanii polityczną katastrofę, której nie da się już zrelatywizować ani zamieść pod dywan. Sytuacja z debatą to nie tylko „niefortunne nieporozumienie” – to seria świadomych decyzji, które obnażyły tchórzostwo, manipulację i brak szacunku do wyborców. I choć sztab kandydata Koalicji Obywatelskiej próbował to ubrać w elegancki garnitur „dialogu ponad podziałami” i „nowych standardów”, to wyszło coś zupełnie odwrotnego: polityczny obciach i bolesna porażka wizerunkowa.

To już samo w sobie wyglądało jak paniczny unik konfrontacji – jakby bał się, że nie wytrzyma zwarcia. A potem, gdy już odpowiedział, postawił warunki tak absurdalne, że nikt przy zdrowych zmysłach nie potraktował tego jako poważnej propozycji. Debata miała się odbyć tylko wtedy, gdy zorganizują ją trzy konkretne stacje – TVP (w likwidacji), TVN i Polsat. To miało wyglądać jak próba pogodzenia interesów, ale tak naprawdę było próbą ustawienia sobie debaty w kontrolowanym środowisku. Problem w tym, że nie kupili tego ani wyborcy, ani media, ani nawet polityczni sojusznicy.
CZYTAJ DALEJ

Wrocław/ Trzy osoby ranne po wybuchu podczas chemicznego eksperymentu w liceum

2025-04-12 16:51

[ TEMATY ]

wypadek

szkola

stock.adobe

Trzy osoby trafiły do szpitala po wybuchu, do którego doszło w sobotę w Liceum Ogólnokształcącym nr 3 we Wrocławiu w trakcie eksperymentu chemicznego. W liceum odbywały się "dni otwarte", podczas których przyszli uczniowie zapoznawali się z ofertą szkoły.

Do eksplozji doszło podczas eksperymentu w pracowni chemicznej LO nr 3 przy ul. Składowej. „Pracownik szkoły przeprowadzał doświadczenie z nadtlenkiem wodoru. Substancja miała spalać się niebieskim płomieniem, ale z niewidomych na razie przyczyn doszło do wybuch” – powiedział PAP rzecznik wrocławskiej policji komisarz Wojciech Jabłoński.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję