Reklama

W drodze

W drodze

Nie ta kolejność

Niedziela Ogólnopolska 12/2013, str. 31

[ TEMATY ]

polityka

Artur Stelmasiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wiosnę pod znakiem walki o nowe zasady wyborcze zapowiadają Paweł Kukiz ze swoim ruchem zmieleni.pl, NSZZ Solidarność i wiele organizacji pozarządowych, którzy zwołali się w marcu w historycznej Sali BHP Stoczni Gdańskiej. Nawiązanie i przesłanie jest oczywiste - Sierpień 1980 i ruch „Solidarność”. Cel główny: wprowadzenie w Polsce parlamentarnych jednomandatowych okręgów wyborczych. Taka ordynacja wyborcza, gdyby ją wprowadzono, utrwaliłaby na dziesiątki lat władzę SLD, Palikota i PO lub ich kolejnych mutacji, wszystkich tych, którzy są „utrwalaczami III RP”. Oni, gdy utworzą wspólny front, zawsze przegłosują zwolenników PiS, nawet gdyby PiS zdobył ponad 42 proc. głosów, co w obecnie obowiązującej ordynacji proporcjonalnej oznacza większość w parlamencie i zdolność do utworzenia samodzielnego rządu.

Skąd więc pomysł „Wiosny Ludów” na rzecz JOW? Inicjatorzy tej akcji - Kukiz i szef NSZZ Solidarność Piotr Duda - nie ukrywają, że chcą w ten sposób odsunąć od władzy w państwie istniejące dziś partie polityczne. Na rzecz kogo czy czego? Nowej partii? Związku zawodowego? Ruchu społecznego?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Teoretycznie rzecz ujmując, system JOW może wymusić pozytywne zmiany w funkcjonowaniu partii politycznych i uwolnić państwo od wielu wad, wynikających z partyjniactwa. Ale tak może być w silnych, demokratycznych państwach. Polska nie jest takim państwem. U nas szansą na zmianę złej sytuacji są partie, które za cel stawiają sobie sanację państwa, partie antyestablishmentowe, takie jak PiS. Bez takiej zmiany jednomandatowe okręgi wyborcze jeszcze bardziej pogrążą nasz kraj. Polityka bowiem to działalność głównie praktyczna, a nie seminarium naukowe. Tu zwyciężają pieniądze i media, a nie argumenty.

Dziś, gdy demokracja w Polsce walczy o przeżycie, najważniejsze zadanie to odsunąć PO od władzy, uformować rząd prawicowy, zrównoważyć scenę medialną i przeprowadzić sanację instytucji państwowych, w tym głównie wymiaru sprawiedliwości, finansów, administracji i MSW. Żeby władzę zdobyć, prawica musi się skupić wokół PiS. Gdy już Polska stanie się państwem silnym, można pomyśleć o zmianach w ordynacji wyborczej, które utrwalałyby dobre cechy systemu politycznego, a eliminowały złe (np. nadmierne partyjniactwo). Odwrotna kolejność postępowania byłaby fatalnym błędem.

* * *

Krzysztof Czabański
Publicysta, przewodniczący Kongresu Mediów Niezależnych, autor kilku książek; był prezesem PAP (za rządu Jana Olszewskiego), przewodniczącym Komisji Likwidacyjnej RSW (za rządu Jerzego Buzka) i prezesem Polskiego Radia SA (za rządu Jarosława Kaczyńskiego);
www.krzysztofczabanski.pl

2013-03-18 13:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent zawetował trzy ustawy PO-PSL

Kancelaria Prezydenta poinformowała, że prezydent Andrzej Duda zawetował 3 ustawy sporządzone jeszcze przez rząd PO-PSL.
CZYTAJ DALEJ

Zmarł Papież Franciszek, czas rozpoczynania procesów, nowych impulsów i otwartych drzwi

Dziś rano (21 kwietnia 2025 r.) zmarł Papież Franciszek. Pontyfikat Ojca Świętego Franciszka był pełen podróży, reform, dokumentów, restrukturyzacji instytucji kościelnych, zaangażowania na rzecz pokoju, ubogich i migrantów. Był osadzony na horyzoncie nowości i braterstwa.

Pontyfikat Jorge Maria Bergolio był pierwszym pod wieloma względami. Był on pierwszym papieżem z zakonu jezuitów; pierwszym Papieżem pochodzącym z Ameryki Łacińskiej; pierwszym, który przyjął imię Franciszek bez liczby porządkowej; pierwszym wybranym, gdy poprzednik wciąż żył; pierwszym, który zamieszkał poza Pałacem Apostolskim; pierwszym, który odwiedził kraje, gdzie jeszcze nie był żaden Papież – od Iraku po Korsykę –; pierwszym, który podpisał Deklarację Braterstwa z jednym z największych autorytetów islamskich.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Krajewski: pożegnanie, którego nie można w żaden sposób wyreżyserować

Papież Franciszek powiedział nam, byśmy dobrze świętowali Zmartwychwstanie, gdzie On już jest obecny po drugiej stronie i już o wszystkim wie - powiedział kard. Konrad Krajewski w rozmowie z Radiem Watykański.

Kard. Krajewski zauważył, że Ojciec Święty jeszcze w niedzielę życzył wszystkim dobrego świętowania Zmartwychwstania Pańskiego, potem pobłogosławił „miasto i świat”; Franciszek bardzo zmęczony i cierpiący jeszcze wsiadł do papamobile, aby objechać cały Plac św. Piotra. „Błogosławił ludzi, dotykał się ich i potem już nam zniknął, odszedł” - powiedział hierarcha.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję