Reklama

Niedziela Świdnicka

Postawy wiary w Piśmie Świętym

Maria z Magdali

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ewangelia przekazuje, że pierwszym świadkiem zmartwychwstania Jezusa była Maria, uczennica Jezusa pochodząca z Magdali, małej wioski rybackiej na brzegu Jeziora Galilejskiego. W wielkanocny poranek, gdy jeszcze było ciemno, udała się do grobu, w którym kilkanaście godzin wcześniej złożono martwe ciało Jezusa. Gdy zobaczyła odsunięty kamień, który zamykał wejście do grobu, pobiegła zawiadomić o tym Szymona Piotra oraz Jana. Powróciła potem do grobu i stała przed nim, płacząc. Wtedy właśnie ujrzała zmartwychwstałego Pana, ale pomyliła go z ogrodnikiem. Jak mogło dojść do takiej pomyłki? Odpowiedź tkwi w samej naturze paschalnego wydarzenia, które odcisnęło niezatarte piętno w dziejach ludzkich, pozostając aktem tajemniczym, nadnaturalnym. Aby „rozpoznać” zmartwychwstałego Pana, nie wystarczą oczy cielesne, nie wystarczy nawet podążanie z Nim i przysłuchiwanie się Jego dyskusjom na palestyńskich placach czy spożywanie z Nim posiłków. Aby rozpoznać Jezusa potrzebne jest bowiem głębokie spojrzenie wiary, która jest łaską. Maria „rozpoznaje” Jezusa, gdy Ten zwraca się do niej po imieniu: Mario!

Maria z Magdali pojawiła się w Ewangeliach po raz pierwszy jako jedna z towarzyszących Jezusowi i Jego uczniom kobiet, które wspomagały ich swoim majątkiem. Łukasz przy tej okazji zdradza intymny szczegół jej życia: opuściło ją siedem złych duchów (Łk 8,2). Właśnie z tego powodu pojawiła się pierwsza dwuznaczność dotycząca Marii. Wyrażenie to mogło wskazywać na bardzo ciężkie zło (siedem oznacza pełnię) fizyczne lub moralne, od którego Jezus ją uwolnił. Jednak powtarzana wielokrotnie w sztuce i trwająca do naszych czasów tradycja uczyniła z Marii nierządnicę - tylko dlatego, że wcześniejsze fragmenty z 7. rozdziału Ewangelii św. Łukasza opowiadają historię nawrócenia anonimowej grzesznicy, która rozlała pachnący olejek na stopy Jezusa, oblała je łzami i wytarła włosami. Ten san gest został powtórzony wobec Jezusa przez inną Marię, siostrę Marty i Łazarza (J 12,1-8). W ten sposób powstała kolejna dwuznaczność dotycząca Marii z Magdali: po tym jak została pomylona z nierządnicą z Galilei, teraz utożsamiona została przez niektóre ludowe tradycje z Marią z Betanii. Na szczęście tym jedynym, który ją poznał i nazwał po imieniu był Jezus, jej Mistrz, Rabbuni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2013-03-28 12:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jedność Ducha

Drugie czytanie z tej niedzieli, zaczerpnięte z Listu św. Pawła do Efezjan, jest mocnym wezwaniem, by postępować w sposób godny powołania. O jakie powołanie chodzi Apostołowi Narodów? Pierwsze trzy rozdziały tego listu zawierają Pawłową naukę o Kościele jako Ciele Chrystusa, a rozdział czwarty to praktyczne zachęty, by wytrwać we wspólnocie Kościoła. A zatem każdy chrześcijanin jest powołany do wspólnoty z Chrystusem i Kościołem. Dla św. Pawła sama świadomość, czym jest Kościół, nie wystarcza, gdyż Kościołem trzeba być i Kościołem trzeba żyć. Czytany dziś fragment listu jest kapitalnym wyjaśnieniem, co oznacza być we wspólnocie Kościoła. Otóż trwanie we wspólnocie Kościoła, czyli jedność wierzących w Chrystusa, bierze się wyłącznie z jedności z samym Chrystusem Ukrzyżowanym. Owocem tej jedności jest pokój. Już według ksiąg Starego Testamentu pokój jest darem Bożym. Bóg bowiem na mocy Przymierza obdarza pokojem swój lud. Nie chodzi tu jedynie o brak wojen czy konfliktów, ale o Boży pokój. Hebrajski termin szalom pojawia się w Biblii aż 237 razy i w zależności od kontekstu oznacza „bycie całym, nienaruszonym”, ale też „zadośćuczynić, zapłacić, odpłacić, być zadowolonym, być wolnym, spokojnym, zachować w dobrym stanie”. Można więc w terminie szalom odnaleźć ideę całości, czegoś, co jest nienaruszone, nieuszkodzone, ideę odpłaty, wynagrodzenia, odwzajemnienia, odpoczynku i pokoju. Można także termin szalom rozumieć jako „dobrobyt, pomyślność”, a nawet jako „zdrowie fizyczne” lub „odczucie spełnienia, satysfakcję”, co należałoby ogólnie określić jako „szczęście”. Trzeba jednak zauważyć, że teksty biblijne wyraźnie różnicują pokój Boży i pokój, który jest efektem ludzkich starań. Prawdziwy szalom jest dobrem, którego człowiek nie może sam ani wypracować, ani innym udzielić, ale może go otrzymać w ramach Bożego Przymierza. Według proroków, szalom to nie jest czas pokoju między wojnami, ale to pełnia dóbr o charakterze nadprzyrodzonym. Ten dar wymaga ścisłej łączności z Bogiem, a to może zagwarantować jedynie Przymierze. Człowiek i cały lud izraelski, który trwa w Przymierzu i przestrzega jego warunków, może zawsze liczyć na Boży dar pokoju. Święty Paweł podaje w dzisiejszym tekście 7 elementów tej jedności: jeden Kościół (Ciało Chrystusa), jeden Duch, jedno pragnienie Boga (nadzieja), jeden Pan (Zbawiciel), jedna wiara, jeden chrzest (zanurzenie w Chrystusie) oraz jeden Bóg (Ojciec wszystkich). A zatem dochowanie tak rozumianej wspólnoty (jedności) pozwala uzyskać dar pokoju. Jeśli trwam we wspólnocie z Bogiem w Kościele, mogę liczyć na dar pokoju, zaś nieustanne zrywanie tej jedności zamyka dopływ Bożej łaskawości. Można też słowa św. Pawła rozumieć odwrotnie – pokój, czyli pojednanie się z Bogiem i szczególny dar Boży, prowadzi do jedności. Najpierw trzeba pojednać się z Bogiem, dopiero ta uzdrowiona relacja wpływa na poprawienie relacji z drugim człowiekiem i samym sobą. A zatem jedność (wspólnota) to nie efekt naszych starań, ale działanie w nas Ducha Świętego, który jest Sprawcą pokoju (szalom). Apostoł Narodów podpowiada, jak wytrwać we wspólnocie – z cierpliwością znośmy siebie nawzajem w miłości.
CZYTAJ DALEJ

Zmarły papież Franciszek był jasnogórskim pielgrzymem

2025-04-21 11:09

[ TEMATY ]

Jasna Góra

śmierć Franciszka

Karol Porwich/Niedziela

Zmarły dziś papież Franciszek to jasnogórski pielgrzym. W Narodowym Sanktuarium Polaków, podczas jedynej tu pielgrzymki, zachęcał, by nieustanie przychodzić do Maryi, Tej która wskazuje drogę do Chrystusa „i pomaga tkać w życiu pokorną i prostą treść Ewangelii”. W 2016 roku pod przewodnictwem papieża Franciszka odbyło się na Jasnej Górze narodowe dziękczynienie za chrzest Polski w 1050. rocznicę. Pielgrzymka ta była też osobistym życzeniem Franciszka i wypełnieniem pragnienia Pawła VI, któremu przyjazd na Millenium uniemożliwiły ówczesne władze.

Podziel się cytatem Franciszek nawiązał w homilii do 1050. rocznicy Chrztu Polski. Powiedział, że wspaniale jest podziękować Bogu, który podążał z polskim narodem i towarzyszył mu w wielu sytuacjach. Papież podkreślał również, że Bóg jest konkretny i przebywa z ludźmi w konkretnych sytuacjach: - Także Wasza historia, uformowana przez Ewangelię, Krzyż i wierność Kościołowi, była świadkiem pozytywnego wpływu autentycznej wiary, przekazywanej z rodziny do rodziny, z ojca na syna, a zwłaszcza przez matki i babcie, którym trzeba bardzo dziękować - mówił wówczas Franciszek.
CZYTAJ DALEJ

Papież Franciszek słuchał i dodawał odwagi - poruszające świadectwo biskupa Marka Mendyka

2025-04-21 21:29

[ TEMATY ]

bp Marek Mendyk

papież Franciszek

śmierć Franciszka

Archiwum Vatican Media

Bp Marek Mendyk podczas spotkania z papieżem Franciszkiem w czasie wizyty „Ad limina Apostolorum” w Watykanie

Bp Marek Mendyk podczas spotkania z papieżem Franciszkiem w czasie wizyty „Ad limina Apostolorum” w Watykanie

W Poniedziałek Wielkanocny 21 kwietnia zmarł Papież Franciszek. Jego pontyfikat pozostanie zapamiętany jako czas rozpoczynania procesów, nowych impulsów i otwartych drzwi. Papież, który nie bał się nowości, którego serce biło dla ubogich, migrantów i pokoju. Ojciec Święty był blisko ludzi i Kościoła żyjącego w codzienności.

Poprosiliśmy biskupa Marka Mendyka o kilka słów osobistej refleksji. Pasterz diecezji świdnickiej odpowiedział, dzieląc się poruszającym świadectwem spotkań z papieżem Franciszkiem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję