Reklama

Niedziela Świdnicka

Postawy wiary w Piśmie Świętym

Sylas

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Według relacji Dziejów Apostolskich jednym ze znaczących członków pierwotnej wspólnoty chrześcijańskiej w Jerozolimie był Sylas, zwany tak po grecku, po łacinie zaś Sylwan. Poznajemy go w dzisiejszym fragmencie pierwszego czytania (Dz 15,1-2.22-29), które informuje o zwołanym w Jerozolimie „soborze”, pierwszym tak doniosłym w życiu pierwotnego Kościoła wydarzeniu. Spotkanie Apostołów i uczniów zwołane zostało dla rozwiązania kwestii bezpośredniego przystępowania pogan do chrześcijaństwa. Uchwaloną przez Apostołów decyzję w towarzystwie Pawła i Barnaby dostarczyli do Antiochii znaczni mężowie wybrani przez zgromadzenie, Juda zwany Barsabas oraz Sylas: „Wtedy Apostołowie i starsi wraz z całym Kościołem postanowili wybrać ludzi przodujących wśród braci: Judę, zwanego Barsabas i Sylasa, i wysłać ich do Antiochii razem z Barnabą i Pawłem”. Potem Paweł zabrał Sylasa w tzw. drugą podróż misyjną (Dz 15,40), która zaprowadziła go do Macedonii, do miasta zwanego Filippi, będącego wówczas kolonią rzymską. Od tego momentu pojawia się on jako towarzysz Pawła i Tymoteusza. Sylas poznał także trudy apostolskiego przepowiadania, kiedy to znalazł się w więzieniu za sprawą właściciela pewnej młodej niewolnicy, obdarowanej zdolnościami magicznymi, który to zadenuncjował Pawła, ten bowiem nawracając ją na chrześcijaństwo, odebrał mu źródło zarobku (Dz 16,16-24). Paweł i Sylas, zamknięci w więzieniu, spędzili noc na modlitwie i śpiewach. Nagłe trzęsienie ziemi sprawiło, że wszystkie drzwi się otworzyły, a kajdany opadły. Przejęty wydarzeniem strażnik zaczął się dopytywać, co takiego należy zrobić, aby być wyznawcą Jezusa Chrystusa. Następnie opatrzył rany, jakich doznali podczas biczowania rózgami zarządzonego przez pretorów, nakarmił ich i poprosił o chrzest wraz z całą rodziną. Wypędzeni z Filippi Paweł i Sylas udali się do większego miasta, Tesalonik, a później do Koryntu, gdzie Paweł wraz z Sylasem i Tymoteuszem poświęcili się głoszeniu Ewangelii (Dz 18,5). Według 1 Listu św. Piotra (5,12), Sylas miał być również towarzyszem i sekretarzem Piotra, publicznie miał on występować jako doręczyciel tego Listu: „Krótko, jak mi się zdaje, wam napisałem przy pomocy Sylwana, wiernego brata”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2013-04-26 15:20

Ocena: +18 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wyznanie wiary

[ TEMATY ]

Biblia

Graziako

Dwunasta niedziela zwykła w roku C
daje nam do rozważenia fragment Ewangelii
opowiadający o wydarzeniu spod Cezarei Filipowej
- jak zaznaczają pozostali synoptycy -
gdzie Jezus - po głębokim namyśle,
gdyż wcześniej «modlił się na osobności» (Łk 9,18) -
robi swoim uczniom egzamin z wiary.

Najpierw pyta o doświadczenie Jego osoby,
jakie ma otaczający Go tłum,
który przemierza za Nim
okoliczne wioski
słuchając Jego mów
i uczestnicząc w nadzwyczajnych znakach.

Świadomość ich wiary
ogranicza się jednak jedynie
do stwierdzenia faktu,
jakoby sam Jan Chrzciciel,
Eliasz, albo inny prorok
zmartwychwstał
przyjmując nową ludzką postać.

Łatwiej jest opowiadać
o przekonaniach innych osób.
O wiele trudniej samemu
dać świadectwo osobistej wiary.
Stąd pytanie Mistrza:
«A wy za kogo Mnie uważacie?» (Łk 9,20).

Uczniowie stają w tym momencie
przed faktem złożenia aktu wiary
wobec Tego, który ich wezwał po imieniu
i powołał do wspólnoty życia
w trudzie codziennej wędrówki,
w znoszeniu niedostatków wspólnej drogi,
w odczuwaniu pragnienia i głodu.

Nie wiemy, co by odpowiedzieli Mistrzowi,
gdyby nie porywczy z charakteru
ich kolega Piotr - Skała,
który - jak już nieraz bywało -
zabiera głos w mieniu całej wspólnoty uczniów
deklarując Jezusowi: «Za Mesjasza Bożego» (Łk 9,20).

Odpowiedź jest tak zaskakująca,
nawet dla Jezusa,
że «surowo im przykaże,
aby nikomu o tym nie mówili»(Łk 9,21),
Jest jeszcze za wcześnie
na objawienie światu
prawdy o «Synu Człowieczym,
który musi wiele wycierpieć» (Łk 9,22).

Wiedzę tę otrzymują tylko wybrani
przez Niego Jego uczniowie,
aby znaleźli pocieszenie
w fakcie Jego zmartwychwstania wtedy,
gdy «będzie odrzucony przez starszyznę,
arcykapłanów i uczonych w Piśmie,
[a następnie] zostanie zabity» (Łk 9,22).

Tak trzeba bowiem dopełnić
zadośćuczynienia zapowiedziom proroków
i woli Boga Ojca,
który «tak umiłował świat,
że Syna swego Jednorodzonego dał,
aby każdy, kto w Niego wierzy,
nie zginął, ale miał życie wieczne» (J 3,16).

«Nie jest uczeń nad mistrza»,
lecz w życiu i realizacji powołania
jedna ich droga i sposób jej przebycia,
to droga krzyża dnia codziennego
w zaparciu się siebie
i w naśladowaniu
stylu bycia
nauczycielem i wychowawcą.

Cena takiego wyboru
to ofiara z życia,
które uczeń daje Mistrzowi
w opcji fundamentalnej
na zawsze i do końca,
bez reszty,
by je zachować
na wieki.

Takie ma być również
nasze Wyznanie Wiary,
w wielkich chwilach chwały
i w szarości codziennego życia,
w każdym stanie
i w każdej sytuacji
zawsze: «totaliter!».

CZYTAJ DALEJ

Przewodniczący KEP: nie ma prawa do zabijania, ale do ochrony życia!

2024-04-18 08:57

[ TEMATY ]

aborcja

abp Tadeusz Wojda SAC

Episkopat News

Abp Tadeusz Wojda

Abp Tadeusz Wojda

Nie ma prawa do zabijania, ale do ochrony życia – powiedział przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda podczas trzydniowego Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatów Unii Europejskiej. Zaznaczył, że życie jest największym darem Bożym.

W piątek w Łomży zakończy się trzydniowe Zebranie Plenarne Konferencji Episkopatów Unii Europejskiej(COMECE). W czasie trzech sesji biskupi dyskutują o procesie integracji Unii Europejskiej, o jej postrzeganiu z perspektywy Europy Środkowej i Wschodniej i o przyszłych kierunkach jej rozwoju w obliczu wyzwań geopolitycznych.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Ripamonti: jesteśmy świadkami wycofywania się z prawa do azylu w Europie

2024-04-18 17:39

[ TEMATY ]

Unia Europejska

Włochy

migracja

Ks. Ripamonti

robertopierucci/pl.fotolia.com

W Europie jesteśmy świadkami wycofywania się z prawa do azylu - uważa ks. Camillo Ripamonti, kierujący Centro Astalli - jezuickim ośrodkiem dla uchodźców w Rzymie. Postawę taką sankcjonuje, jego zdaniem, Pakt Migracyjny, przyjęty kilka dni temu przez Parlament Europejski.

Według niego fakty i sytuacje z 2023 roku pokazały, że „zjawiska migracji nie rozwiązuje się poprzez outsourcing [kierowanie migrantów do krajów trzecich - KAI], push-backi, brak realnej polityki ratowniczej na morzu i przyspieszone procedury na granicy”. „Tego, co uważa się za problem migracyjny, nie rozwiązuje się poprzez usuwanie ludzi z ziemi europejskiej, ale poprzez usuwanie przyczyn przymusowej migracji” - wskazał włoski duchowny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

iv>

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję