Reklama

Osty i bławaty

Zaskakujące aspekty wizyty krewnych

Niedziela warszawska 51/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Ludziom to już się w głowach poprzestawiało - narzeka znajoma żony. - Niespodziewanie odwiedzili nas krewni z prowincji, którzy byli w Warszawie przejazdem. Wpadli wieczorem, ucieszyliśmy się bardzo, bo długo się nie widzieliśmy. Mieliśmy nadzieję, że pogadamy, powspominamy, a tu nic z tego nie wyszło. Już od progu zaczęli nas instruować, że należy włączyć telewizor, bo za chwilę rozpocznie się kolejny odcinek ich ulubionego serialu. Wytrzymaliśmy z mężem pół godziny oglądania jakiejś latynoskiej bzdury w nadziei, że jak się to-to skończy, to wreszcie rozpocznie się jakaś wspólna kolacja, rozmowa. Gdzie tam! Kolejne rozczarowanie! Bo potem znów był film, potem jakiś program rozrywkowy. Nie miałam nerwów, więc poszłam do kuchni - najpierw coś naszykować, później - pozmywać. Parę zdań zamieniliśmy w korytarzu przy pożegnaniu... To okropne, że telewizor okazał się ważniejszy od rodzinnej rozmowy.
Zapewne wielu z nas nie wyobraża sobie życia bez telewizora. Kwestią sporną jest to, czy nasza wyobraźnia jest tak bardzo ograniczona, czy też telewizor jest naprawdę urządzeniem niezbędnym do życia i funkcjonowania w nowoczesnym społeczeństwie.
Jak z każdego wynalazku, tak również z telewizji trzeba umieć korzystać. Tu jest sedno problemu. Pewnie nie tylko ja odnoszę wrażenie, że telewizor stanowi dla niektórych coś w rodzaju domowego bożka, najważniejszego przedmiotu gospodarstwa domowego, a w skrajnych przypadkach - nawet... domownika! Bezkrytyczne odbieranie wszystkich programów, traktowanie przekazu telewizyjnego jako jedynego wykładnika wszelkich prawd o człowieku i świecie czyni z nas - dobrowolnie! - swoistych niewolników medialnych.
Telewizja to nie jedyne źródło informacji. Jest przecież także radio, jest prasa. Przede wszystkim zaś - są książki. Lektura wymaga jednak choćby odrobiny intelektualnego zaangażowania, a na nie już nie wszyscy mają ochotę. Łatwiej jest oglądać ruchome obrazki. Łatwiej - co nie znaczy: mądrzej.
Dramatem współczesnej cywilizacji zachodniej jest uprzedmiotowienie człowieka. Dokonuje się to, i jest widoczne w różnych sferach oraz dziedzinach życia codziennego, także wtedy, gdy program telewizyjny jest ważniejszy od spotkania i rozmowy z drugim człowiekiem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oprócz apostołów, Bóg powołuje także innych uczniów – nas wszystkich

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mk 16, 15-20.

Czwartek, 25 kwietnia. Święto św. Marka, ewangelisty

CZYTAJ DALEJ

Co nam w duszy gra

2024-04-24 15:28

Mateusz Góra

    W parafii Matki Bożej Częstochowskiej na osiedlu Szklane Domy w Krakowie można było posłuchać koncertu muzyki gospel.

    Koncert był zwieńczeniem weekendowych warsztatów, podczas których uczestnicy doskonalili lub nawet poznawali tę muzykę. Warsztaty gospelowe to już tradycja od 10 lat. Organizowane są przez Młodzieżowy Dom Kultury Fort 49 „Krzesławice” w Krakowie. Ich charakterystycznym znakiem jest to, że są to warsztaty międzypokoleniowe, w których biorą udział dzieci, młodzież, a także dorośli i seniorzy. – Muzyka gospel mówi o wewnętrznych przeżyciach związanych z naszą wiara. Znajdziemy w niej szeroki wachlarz gatunków muzycznych, z których gospel chętnie czerpie. Poza tym aspektem muzycznym, najważniejszą warstwą muzyki gospel jest warstwa duchowa. W naszych warsztatach biorą udział amatorzy, którzy z jednej strony mogą zrozumieć swoje niedoskonałości w śpiewaniu, a jednocześnie przeżyć duchowo coś wyjątkowego, czego zawodowcy mogą już nie doznawać, ponieważ w ich śpiew wkrada się rutyna – mówi Szymon Markiewicz, organizator i koordynator warsztatów. W tym roku uczestników szkolił Norris Garner ze Stanów Zjednoczonych – kompozytor i dyrygent muzyki gospel.

CZYTAJ DALEJ

Pliszczyn. Kongres Misyjny Dzieci Archidiecezji Lubelskiej

2024-04-25 10:16

Paweł Wysoki

Centrum Misyjne już po raz szósty organizuje Kongres Misyjny Dzieci Archidiecezji Lubelskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję