Reklama

Wczoraj, dziś, jutro

Polaku, lecz się sam!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Panie Niedziela, to już koniec! Koniec darmowego leczenia w Polsce - oznajmił zbulwersowany Pan Jasny.

- A od kiedy… - zapytał Niedziela.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Nie wiem… może od zaraz - gwałtownie odpowiedział Pan Jasny.

- Ja się pytam, od kiedy w Polsce leczenie było darmowe? Płacił Pan składki na ubezpieczenie… 9 proc. szło z pensji… - spokojnie wyjaśnił Pan Niedziela.

- Dla państwowej służby zdrowia to jednak jest chyba za mało. Do leczenia w państwowych szpitalach zabraknie miliarda złotych, a całemu naszemu budżetowi podobno aż 24 miliardy złotych - gorączkował się Jasny. - A przecież konstytucja gwarantuje wszystkim obywatelom wszystkie usługi medyczne za darmo - dokończył wywód Jasny.

- Panie Jasny, jak byliśmy dziećmi, też wierzyliśmy w dobre wróżki - zaśmiał się Niedziela. - Przecież jak Pan chciał sobie wyleczyć zęba, to tylko prywatnie u stomatologa, za ekstra kasę. Plomba z państwowego ubezpieczenia przecież nie wytrzymywała długo.

- Czyli za co będziemy płacić? - zapytał Jasny. - Może zostać wprowadzony obowiązek dopłaty do operacji hemoroidów, bo do leków i tak już dopłacamy coraz więcej… prawie 60 proc. - ironicznie odpowiedział Niedziela.

- To po co z naszych pieniędzy jest refundowana metoda in vitro, skoro na podstawowe leczenie brakuje funduszy, a… no właśnie, nie życzę sobie, aby z moich pieniędzy płacono za to, by inni mieli darmowe prezerwatywy, darmowe środki antykoncepcyjne, darmową aborcję, bezpłatną operację zmiany płci… - denerwował się Jasny.

- A nie myśli Pan, że te niby-oszczędności są robione po to, by już w niedalekiej przyszłości dofinansować darmowe kliniki dla kotków i piesków - dalej prowokacyjnie ironizował Niedziela. - Człowiek jest traktowany gorzej niż bydło. Tak! O bydło ostatnio upomniał się nawet nasz parlament, a za ludźmi kto ma się ująć? Dawni przywódcy z Solidarności zapomnieli… zapomniał wół jak cielęciem był… borsucza jego sierść… - nie mógł się uspokoić Pan Jasny.

Reklama

- Wie Pan, Panie Jasny, że ludzie boją się swojego człowieczeństwa. Boją się odpowiedzialności za siebie i za drugiego człowieka. Taka odpowiedzialność kosztuje o wiele więcej niż odpowiedzialność za naszych „braci mniejszych”. Przyzwoite życie też kosztuje o wiele więcej. Łatwiej zabić niż leczyć i wychować, łatwiej zostać gejem niż być odpowiedzialnym facetem. Jest beztrosko stosować antykoncepcję do późnych lat prokreacyjnych, a potem żądać medycznego cudu i to nie za swoje pieniądze. Tak, tak, pieski i kotki nie są aż tak wymagające, a mogą umilić życie lepiej niż dzieciaki! Chyba upraszczam…

- Panie Niedziela, chyba nie… ale pewnie trzeba najpierw wyleczyć nasze dusze, zanim naprawimy służbę zdrowia! - podsumował Pan Jasny, bijąc się tym samym we własne piersi.

2013-07-30 09:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wniebowstąpienie Pańskie

Niedziela zamojsko-lubaczowska 22/2006

[ TEMATY ]

wniebowstąpienie

Rafael Santi

Rafael Santi "Przemienienie Pańskie" (1516-1520)

Rafael Santi

Według tradycji chrześcijańskiej największym wydarzeniem w dziejach świata jest narodzenie Pana Jezusa. Owa data słusznie została wyeksponowana tak dalece, że właśnie od przyjścia na naszą ziemię Jezusa Chrystusa liczy się lata nowej ery. Dla Kościoła Chrystusowego najdonioślejszym znakiem jest Zmartwychwstanie Pana Jezusa, zgodnie ze słowami św. Pawła Apostoła: „A jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, daremne jest nasze nauczanie, próżna jest także wasza wiara” (1 Kor 15, 14). Właśnie przez fakt zmartwychwstania Pan Jezus potwierdził, że był tym, za kogo się podawał.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Ducha Świętego

[ TEMATY ]

nowenna

Pio Si/Fotolia.com

Jak co roku w oczekiwaniu na Niedzielę Zesłania Ducha Świętego Kościół katolicki będzie odprawiał nowennę do Ducha Świętego i tym samym trwał we wspólnej modlitwie, podobnie jak apostołowie, którzy modlili się jednomyślnie po wniebowstąpieniu Pana Jezusa czekając w Jerozolimie na zapowiedziane przez Niego zesłanie Ducha Świętego.

Ponieważ nowenna do Ducha Świętego przypada w maju i czerwcu, dlatego łączy się ją z nabożeństwami majowymi czy też czerwcowymi w następujący sposób:

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję