Uroczystości odpustowe ku czci Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel, które miały miejsce 16 lipca w łódzkim kościele Sióstr Karmelitanek Bosych, poprzedziła dziewięciodniowa nowenna. Konferencje nowennowe głosił o. Robert Rutkowski OCD z pobliskiego klasztoru Ojców Karmelitów Bosych. Msze św. były połączone z adoracją Najświętszego Sakramentu, modlitwami oraz pieśniami wysławiającymi Matkę Bożą Szkaplerzną. Codziennie wiele osób przystępowało do Komunii św. i przyjmowało Szkaplerz karmelitański. W tym samym czasie słowami nowenny modlono się również w kościele Ojców Karmelitów Bosych pw. Opieki św. Józefa i Matki Bożej z Góry Karmel przy ul. Liściastej 9.
Mszy św. odpustowej przewodniczył bp Adam Lepa, a w koncelebrze uczestniczyli: ks. inf. Andrzej Dąbrowski - proboszcz parafii pw. Najświętszego Serca Jezusowego i św. Marii Małgorzaty Alacoque w Łodzi, ks. prał. Stanisław Gawroński, o. Artur Kiliszek CP - proboszcz łódzkiej parafii pw. Matki Boskiej Bolesnej i o. Jan Brzana OCD.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Witając Księdza Biskupa, Kapłanów koncelebransów i licznie zgromadzonych wiernych, którzy przybyli z całej Łodzi i spoza jej granic, o. Jan Brzana zaznaczył, iż w sytuacji, gdy nasze życie osobiste i społeczne ogarniają ciemności, potrzeba nam światła wiary i świadomości, którą miała Matka Boża, że tylko zjednoczenie z Jezusem, głęboka wiara i ufność mogą pomóc nam zachować pokój serca w tych trudnych sytuacjach. - Dlatego też podczas tej Mszy św. będziemy się modlić o światło wiary - podkreślił o. Brzana.
O ważnej roli, jaką w życiu człowieka odgrywa cisza, mówił w pierwszej części kazania bp Adam Lepa. Ten, kto nie potrafi się wyciszyć, nie usłyszy Pana Boga. Należy zdawać sobie z tego sprawę, kiedy wspominamy Górę Karmel. Tam, w ciszy, Pan Bóg przemówił do Eliasza. Nawiązując do tego wydarzenia Ojciec Święty Benedykt XVI powiedział, że cisza jest językiem Boga. Ten fakt należy sobie uświadomić w łódzkim Karmelu, gdzie cisza jest eksponowana i doceniana. Na Górze Karmel są pierwociny zakonu karmelitańskiego. Dlatego dziś używamy słowa Karmel i tej nazwy. Najświętsza Maryja Panna z Góry Karmel, którą w Polsce nazywamy Matką Bożą Szkaplerzną, jest naszą Opiekunką. Ona nas strzeże, udziela pomocy i otacza opieką. Na tę opiekę szczególnie mogą liczyć ci, którzy zapisali się do Szkaplerza świętego i noszą go na sobie. Oni oczekują pomocy Matki Bożej Szkaplerznej, a jednocześnie starają się, aby współpracować z Nią dla dobra innych ludzi.
Ksiądz Biskup przypomniał, że w pierwszych dniach pontyfikatu papież Franciszek wskazał na zło, które grozi nam i naszej wierze. Mówił o tym, że zagrożony jest krzyż, który stał się przedmiotem nienawiści i bluźnierczych ataków. Papież podkreślił, że bez krzyża nie jesteśmy prawdziwymi uczniami Chrystusa. Nie jesteśmy Jego uczniami także wtedy, kiedy brakuje nam odwagi, by stawać w obronie krzyża. Następnego dnia mówił o ludziach, którzy stronią od modlitwy, lekceważą ją i twierdzą, że należy się modlić tylko wówczas, gdy odczuwamy potrzebę modlitwy. Jeżeli ktoś takiej potrzeby nie odczuwa, to jest zwolniony od modlitwy. Są ludzie, którzy mówią, że modlitwa nie jest ważna, a istotne jest to, co człowiek czyni. Stosując taką zasadę, przestają się modlić. Ojciec Święty powiedział: „Kto nie modli się do Boga, ten modli się do diabła, bo trzeciej drogi nie ma”. Zwracając się do korpusu dyplomatycznego, mówił, że pragnie budować mosty między ludźmi, burzyć wzniesione mury. Jednocześnie wezwał wiernych, aby go wspomagali, by budowali relacje międzyludzkie pełne wzajemnej miłości i współpracy. Powiedział też o czymś bardzo niebezpiecznym, z czego ludzie często nie zdają sobie sprawy: o dyktaturze niezależności człowieka. Ta ideologia jest bardzo niebezpieczna, ponieważ uznaje, że człowiek sam dla siebie jest normą. Dlatego też nie ma dla niego normy w Dekalogu, Ewangelii, w nauczaniu Kościoła. Papież stwierdził, że budowanie bez Boga jest niemożliwe, prowadzi do zniszczenia i upadku.
Na zakończenie Mszy św. bp Adam Lepa udzielił wszystkim jej uczestnikom pasterskiego błogosławieństwa. Po Eucharystii liczni czciciele Matki Bożej przyjęli Szkaplerz karmelitański.