Reklama

Wiadomości

Aby świat uwierzył

Niedziela toruńska 31/2013, str. 4-5

[ TEMATY ]

młodzi

Taize

www.spotkaniegrebocin.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od lat młodzi chrześcijanie z całego świata gromadzą się w tej małej burgundzkiej wiosce na wspólnej modlitwie i poszukiwaniu dróg zaufania do Boga i ludzi. Spotkania te możliwe są dzięki życzliwemu przyjęciu przez ekumeniczną Wspólnotę z Taizé, w której ponad 100 braci z 30 krajów świata ukazuje, że jedność chrześcijan jest nie tylko konieczna, ale także możliwa.

KAROLINA PIWOWARSKA: - Jaka jest historia Brata powołania? Od czego wszystko się zaczęło? Dlaczego akurat ta wspólnota?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

BR. MAREK Z TAIZÉ: - To dawna historia, bo jestem we wspólnocie już 35 lat. Nie wiem, czy wszystko dobrze pamiętam. W tamtych czasach kontakty z zachodnimi krajami Europy były jak marzenie. Jako student byłem zaangażowany w duszpasterstwo akademickie w Poznaniu. Bardzo żywo interesowaliśmy się ekumenizmem. Były to lata niedługo po Soborze Watykańskim II. Nadzieja na zjednoczenie chrześcijan w tamtym czasie była bardzo żywa. Dzięki zainteresowaniu ekumenizmem natknęliśmy się na trop Taizé: na książki, artykuły o wspólnocie. Jeździliśmy na rekolekcje ekumeniczne do podwarszawskich Lasek, gdzie poznałem s. Joannę Lossow, pionierkę polskiego ekumenizmu, franciszkankę, prowadzącą ośrodek dla dzieci niewidomych. Ona za zgodą kard. Stefana Wyszyńskiego organizowała regularne spotkania o tematyce ekumenicznej. To tam usłyszałem pierwszy raz o Taizé. Niedługo potem zapoznałem się z regułą, którą br. Roger napisał dla wspólnoty. Bardzo mocno poruszyły mnie dwa jej aspekty. Po pierwsze: br. Roger mówił w niej wiele o radości. Takie radosne chrześcijaństwo mi się podobało. Wyobraźcie sobie, że aż 33 razy padło w tej regule słowo „radość”. Po drugie, ten rodzaj radykalizmu, o którym pisał br. Roger, pomógł mi w wewnętrznym odczytaniu mojej drogi. Studiowałem ekonomię, nie ekumenię (śmiech), ale jednocześnie w moim sercu tliło się powołanie. Wiadomo, że z kapłaństwem lub życiem zakonnym wiąże się radykalna życiowa decyzja. Tylko ten radykalizm często jest bardzo źle rozumiany. Dzięki studiowaniu reguły br. Rogera zrozumiałem, że radykalizm to nie bohaterstwo, tylko radykalne zaangażowanie Chrystusa w życie człowieka, który Mu ufa i z pokorą oddaje siebie. Kiedy poznałem bliżej Taizé, moje powołanie ugruntowało się. Wstąpiłem do wspólnoty w 1977 r.

- W jednym z artykułów w czasopiśmie „Głos Ojca Pio” napisał Brat: „Nie wiem, czy można powiedzieć, że wspólnota mi coś daje. Wspólnota najpierw wymaga, abym ja dał coś od siebie”. Czym się Brat dzieli ze wspólnotą?

- Sobą (śmiech)! Całym sobą. Nie mam swoich planów, nie mam żadnych osobistych projektów. Całe moje życie, wszystkie zdolności i umiejętności oddaję wspólnocie, np. robię pyszne polskie zupy (śmiech). Zostałem księdzem we wspólnocie - służę kapłaństwem. Było to życzenie br. Rogera i z pewnością w największym stopniu Pana Boga. Wspólnocie oddaję wszystko, co posiadam i co potrafię…

- Jednak w tym samym artykule napisał Brat, że wspólnocie bardzo wiele zawdzięcza… Mógłby Brat rozwinąć tę myśl?

- Rozwijamy się dzięki wspólnocie. Człowiek nie rozwija się w samotności, w pojedynkę, w izolacji. Nasza wspólnota daje mi wiele szans na rozwój. Jest różnorodna. Nie sądziłem kiedyś, że będzie aż tak różnorodna. Z pewnością wielu z tych okazji nie wykorzystuję, ale myślę, że nigdy nie wymyśliłbym takiego życia, jakie daje mi wspólnota. Otrzymuję wielką możliwość, by moje życie było bogate i piękne. Niektórzy sądzą, że to ogromna ofiara. Myślę, że życie oddane z zaufaniem Chrystusowi jest jednocześnie i ofiarą, i radością. Wspólnota zapewnia mi bezpieczeństwo i poczucie bycia w domu, których bardzo po ludzku potrzebuję. Daje mi szansę na rozwój, bo jest nieustannym wyzwaniem. Nie może być uwijaniem sobie wygodnego gniazdka.

2013-08-01 16:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Taizé: młodzi z całego świata poszukują dróg do solidarności

[ TEMATY ]

Taize

Mateusz Rzewuski

Modlitwa przy krzyżu

Modlitwa przy krzyżu

Ponad 4 tys. młodych (między 18. a 35. rokiem życia) ze wszystkich kontynentów przybyło wczoraj do Taizé, by wziąć udział w tygodniowym spotkaniu pod hasłem: „Aby odnowić więzi solidarności”. Jest ono kulminacyjnym wydarzeniem obchodów setnej rocznicy urodzin brata Rogera, założyciela tej ekumenicznej wspólnoty, 10. rocznicy jego tragicznej śmierci, a także 75-lecia jego przybycia do Taizé.

Jak zaznaczył koordynujący to spotkanie brat David ideą tego tygodnia będzie nie tylko upamiętnienie życia Brata Rogera, ale także poszukiwanie sposobów, by przyswoić sobie jego dziedzictwo poprzez odnowienie życia wewnętrznego i zaangażowanie na rzecz solidarności.

CZYTAJ DALEJ

Dziś Wielki Czwartek – początek Triduum Paschalnego

[ TEMATY ]

Wielki Czwartek

Pio Si/pl.fotolia.com

Od Wielkiego Czwartku Kościół rozpoczyna uroczyste obchody Triduum Paschalnego, w czasie którego będzie wspominać mękę, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. W Wielki Czwartek liturgia uobecnia Ostatnią Wieczerzę, ustanowienie przez Jezusa Eucharystii oraz kapłaństwa służebnego.

Wielki Czwartek jest szczególnym świętem kapłanów. Rankiem, jeszcze przed wieczornym rozpoczęciem Triduum Paschalnego, ma miejsce szczególna Msza św. Co roku we wszystkich kościołach katedralnych biskup diecezjalny wraz z kapłanami (nierzadko z całej diecezji) odprawia Mszę św. Krzyżma. Poświęca się wówczas krzyżmo oraz oleje chorych i katechumenów. Przez cały rok służą one przy udzielaniu sakramentów chrztu, święceń kapłańskich, namaszczenia chorych, oraz konsekracji kościołów i ołtarzy. Namaszczenie krzyżem świętym oznacza przyjęcie daru Ducha Świętego.. Krzyżmo (inaczej chryzma, od gr. chrio, czyli namaszczać, chrisis, czyli namaszczenie) to jasny olej z oliwek, który jest zmieszany z ciemnym balsamem.

CZYTAJ DALEJ

Sąd: areszt dla trojga zatrzymanych ws. Funduszu Sprawiedliwości

2024-03-28 17:20

[ TEMATY ]

sąd

zatrzymanie

Fundacja Profeto

Adobe Stock

Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował trzymiesięczny areszt dla trojga zatrzymanych ws. Funduszu Sprawiedliwości. Chodzi o dwie urzędniczki i beneficjenta środków z Funduszu Sprawiedliwości księdza z Fundacji Profeto.

Jak poinformował wiceprezes sądu ds. karnych Grzegorz Krysztofiuk, sąd zdecydował o aresztowaniu na trzy miesiące ks. Michała O., Karoliny K. oraz Urszuli D.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję