W dniach 25-26 lipca przed łaskami słynącym obrazem św. Anny Samotrzeć, przedstawionej z Maryją i Jezusem, zgromadziły się rzesze parafian i gości. W czwartkowy wieczór w lubartowskiej bazylice Mszę św. celebrował bp Mieczysław Cisło. Po niej, zgodnie z kilkuletnią tradycją, ulicami miasta przeszła procesja z figurą patronki. W dzień odpustu jako pierwsze do babci Pana Jezusa przyszły dzieci, które podczas Mszy św. sprawowanej przez ks. Krzysztofa Podstawkę, wicekanclerza Kurii Metropolitalnej, otrzymały indywidualne błogosławieństwo. W samo południe przy ołtarzu polowym zebrali się czciciele św. Anny, by uczestniczyć w Eucharystii koncelebrowanej pod przewodnictwem abp. Stanisława Budzika. W czasie tej Mszy św. w sposób szczególny dziękowano za łaski otrzymane za wstawiennictwem opiekunki rodzin oraz za 60 lat kapłaństwa ks. prał. Józefa Zbiciaka. Witając abp. Stanisława Budzika, przedstawicieli władz i instytucji, młodzież oazową przeżywającą rekolekcje w pobliskiej miejscowości Łucka oraz parafian i gości, ks. Andrzej Majchrzak, kustosz sanktuarium, zapraszał wszystkich do modlitwy za wstawiennictwem Świętej, która od wieków wyprasza zdroje łask dla kolejnych pokoleń mieszkańców lubartowskiej ziemi.
Patronka życia rodzinnego
Reklama
Pochylając się nad geniuszem kobiety i matki, abp Stanisław Budzik ukazał zgromadzonym św. Annę jako tę, która uciekających się do niej prowadzi do swojego wnuka, Jezusa Chrystusa. - Św. Anna, która wydała na świat i wychowała w wierze Maryję, Matkę Jezusa, jest pierwszą w wielkim pochodzie kobiet kroczących przez dzieje Kościoła i świata - mówił Ksiądz Arcybiskup. - Nic dziwnego, że cieszy się czcią wiernych na całym świecie. W miarę, jak rozrastał się kult Maryi, wzrastała publiczna cześć Jej rodziców: Anny i Joachima. W historię tego kultu wpisuje się sanktuarium św. Anny w Lubartowie, gdzie do wieków czczony jest obraz ukazujący główny powód chwały św. Anny: jej córką jest Boża Rodzicielka, a wnukiem nasz Zbawiciel - podkreślał Pasterz.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Do sanktuarium i zgromadzonych w nim wiernych odniósł słowa bł. Jana Pawła II, wypowiedziane na Górze św. Anny: wpatrujcie się w obraz św. Anny, która - trzymając na swym ręku Jezusa i Maryję - jest symbolem i łącznikiem pokoleń, patronką wychowania i życia rodzinnego. Jak podkreślał, przed cudownym obrazem, z taką samą ufnością klękają tak starsi wiekiem, zawierzając Bogu owoce swojego życia, jak i małżonkowie poszukujący duchowych bodźców do pokonywania codziennych trudności czy młodzi, którzy w cichej modlitwie u stóp babci Pana Jezusa szukają swojej drogi. - Idąc za wezwaniem bł. Jana Pawła II, prośmy, by św. Anna - patronka wychowania i życia rodzinnego, wyjednała naszej ojczyźnie i Kościołowi solidarność pokoleń i świętość rodzin - apelował. - Nadzieje Kościoła i narodów kierują się zawsze w stronę rodziny, która jest „domowym Kościołem” i sanktuarium życia. Rodzina ma wychowywać nowe pokolenia do dojrzałej wolności, przekazywać skarb wiary, uczyć solidnej pracy i gorliwego wypełniania obowiązków, a jednocześnie budzić wrażliwość dla wartości nadprzyrodzonych, dla troski o bliźniego. Ma wychowywać człowieka otwartego na świat i wyzwania, przywiązanego do ojczystej tradycji i do wartości, które Kościół strzeże i głosi - wyliczał Ksiądz Arcybiskup. Jak podkreślał, w wypełnieniu tego zadania nieoceniona jest rola kobiety.
Geniusz kobiety
- Dziękujemy za wszystkie kobiety: matki i żony, kobiety samotne i konsekrowane, które w życiu osobistym, rodzinnym i zawodowym podążają w pielgrzymce wiary i świadectwem życia pociągają innych ku Bogu - podkreślał Pasterz. - Kobiety stoją w pierwszym szeregu modlących się, ale podejmują też odpowiedzialne zadania w różnych dziedzinach życia kościelnego: studiują teologię, uczą religii, angażują się w radach parafialnych, pracują w mediach katolickich. Są niezastąpione w poradniach rodzinnych i w działalności charytatywnej Kościoła. Dzięki ich obecności wspólnoty doświadczają codziennego ciepła i otwierają się na ludzkie potrzeby. Kobiety wnoszą intuicję i wyobraźnię, wprowadzają ład i porządek, a ich obecność pomaga dostrzegać świat i człowieka w wymiarach serca i życzliwości - wyliczał. Kościół, ogłaszając świętymi wiele kobiet, które w piękny i szlachetny, zgodny z wolą Bożą sposób zrealizowały swoje chrześcijańskie powołanie i pod wpływem Ducha Świętego pomagały zmieniać oblicze ziemi, przypomina o ich wielkiej godności. Jako przykład takich kobiet Metropolita wskazał na święte z różnych epok historii zbawienia i historii Kościoła: Annę - matkę Maryi, Marię Magdalenę, Martę - siostrę Marii i Łazarza, Brygidę Szwedzką - patronkę Europy, Kingę, Matkę Teresę z Kalkuty czy Joannę Berettę Molę. Przywołując przykład ich życia, abp Stanisław Budzik apelował do zgromadzonych, by uczynili współczesne czasy epoką ludzi świętych.