Reklama

Wczoraj, dziś, jutro

Dziadek na skypie

Niedziela Ogólnopolska 35/2013, str. 31

GRAZIAKO

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wnuczek powiedział, żebym sobie wziął jego stary komputer, bo tata kupił mu nowy. Po co ci nowy, gdy stary jest jeszcze dobry? Przecież się nie zepsuł. Tak mu tłumaczę, a on do mnie, że teraz ma taki przenośny, i że to wygodniej, a i tak jest lepszy od tego, który mi daje. To ja mu mówię: po co mi jakiś szmelc? A on, że dla mnie jest w sam raz i że będzie nam wygodniej pogadać, bo komputer ma zainstalowaną kamerę internetową i „skajpa”*. No i jak zainstaluję u siebie internet, to będę mógł z nim „konferować” twarzą w twarz, i to za darmo, bo „skajp” nic nie kosztuje.

Pan Niedziela słuchał cierpliwie Jasnego, który opowiadał o internecie, komputerze, skypie i o wnuczku, który dostał się na zaplanowane studia do stolicy. Dziadek narzekał, że od października nie będzie się widział z ukochanym wnusiem tak często, jak dotychczas, więc wnuczek znalazł rozwiązanie. Dziadek Jasny jednak nie był przekonany do pomysłu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Panie Niedziela, przecież są telefony i taryfy telefoniczne tańsze, więc jeszcze płacić za internet? Prądu też pewnie więcej „pójdzie”?

- Panie Jasny, jak się widzi kogoś, z kim się rozmawia, to kontakt jest lepszy. Nawet jak ktoś mieszka w Hiszpanii albo i nawet na Grenlandii, to przez „skajpa” masz go jak u siebie w domu.

- Ledwo co się nauczyłem obsługiwać telefon komórkowy… nie wiem, czy dam radę?

- Coś Pan kokietujesz jak panienka na wydaniu… Trochę cierpliwości, wnuczek wytłumaczy, co i jak, parę samodzielnych prób, a potem rutyna jak z telefonem.

- I naprawdę ten internet nie jest taki drogi? - męczył dalej pytaniami Pan Jasny.

- To zależy, u kogo się kupi. Czasami wystarczy i 10 zł miesięcznie, ale to słabe łącze, więc chyba trzeba zapłacić więcej… pewnie z 40 zł.

- No, na 40 zł jeszcze mnie stać. Najwyżej zrezygnuję z gazety codziennej - bohatersko zadeklarował Jasny.

Reklama

- I słusznie. Już na oko można wyliczyć, że miesięcznie zaoszczędzi Pan na codziennym gazetowym „badziewiu” 60 zł. A to w zupełności wystarczy na internet. A jak Pan będziesz miał internet, to i strony internetowe staną przed Panem otworem. Cały kosmos informacji będzie do Pana dyspozycji: wiadomości ze świata i kraju uzupełniane na bieżąco, ze zdjęciami i filmami, poradniki takie i owakie, telewizje, np. Telewizja Trwam, radia internetowe, np. Radio Maryja, czy diecezjalne radia, jak np. Radio Fiat, Radio Józef i inne, nawet Radio Jasna Góra będzie Pan miał w internecie. Zresztą, co tu dużo mówić, zainstalujesz Pan, tak jak radzi Panu wnuczek, i przekonasz się Pan, że nie wszystko, co młodzi proponują, jest „psu na budę”. Za 60 zł masz Pan u siebie w tym wypadku wszystkie codzienne gazety świata.

- A Pan ma tego „skajpa”? - zapytał Jasny.

- Mam - odpowiedział Niedziela. - I pogadamy, jak Pan zainstalujesz swojego. Mówię Panu, że to dobra rzecz, i żona nie będzie narzekała, że znowu gdzieś się wychodzi.

Ten ostatni argument chyba mocno przekonał Pana Jasnego, ponieważ zdecydowanym krokiem powracał do domu, odprowadzany uśmiechem Pana Niedzieli.



* Skype - komunikator internetowy, oparty na technologii peer-to-peer. Skype umożliwia prowadzenie darmowych rozmów głosowych oraz obserwację rozmówcy przez kamerę internetową.

2013-08-26 14:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Wielkopolskie lekcje pokory

2024-05-05 13:08

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Jeżdżąc teraz intensywnie po Wielkopolsce zawsze znajduję czas, aby choć na chwilę w różnych miejscowościach znaleźć się tam, gdzie czas płynie inaczej, bo w rytmie wieczności. Katolickie świątynie: niektóre jeszcze z zachowanymi elementami architektury romańskiej czy gotyckiej, inne pamiętające czasy baroku, wreszcie niektóre budowane w wieku XIX i później.

Jednak połączone, powiem niezwykłym w tym miejscu językiem matematycznym: „wspólnym mianownikiem”. Przybywają tu ludzie bardzo bogaci i niezamożni, bardzo wiekowi i na ramionach rodziców, ludzie „różnych stanów” jakby to powiedziano w I Rzeczypospolitej czy też „różnych klas” ,jakby to ujęli „marksiści”. I są tu razem. Być może, a nawet prawie na pewno jest to jedyne miejsce, gdzie mogą spotkać się i być wspólnotą bez uprzedzeń, zawiści, negatywnych emocji. Czy idealizuję? Chyba nie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję