Reklama

Wiadomości

Policja tłumaczy się z najazdu na klasztor w poszukiwaniu Romanowskiego

Tak policja próbuje się wytłumaczyć z haniebnej akcji swoistego nalotu na lubelski klasztor ojców dominikanów! „Policjanci realizowali czynności na polecenie prokuratury. Przebiegały one z poszanowaniem wyjątkowego charakteru miejsca” – zapewniła w rozmowie z Onetem insp. Katarzyna Nowak z Komendy Głównej Policji. Takiej wersji zaprzecza list prowincjała polskich dominikanów.

[ TEMATY ]

policja

Marcin Romanowski

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sceny jak z filmu akcji rozegrały się 19 grudnia w klasztorze dominikanów w Lublinie. Uzbrojeni policjanci w kominiarkach, wspomagani przez drony wkroczyli do zakonu w poszukiwaniu… posła Marcina Romanowskiego – opisywało w mediach społecznościowych Stowarzyszenie Prawnicy dla Polski.

Policjanci realizowali czynność na polecenie prokuratury, dotyczące przeszukania wskazanego miejsca i ustalenia miejsca pobytu poszukiwanego, wobec którego wydany został list gończy i nakaz zatrzymania — przekonywała rzecznik KGP, cytowana przez Onet, twierdząc przy tym, że „w trakcie działań funkcjonariusze nie mieli kominiarek na twarzach”, jak również „nie nagrywali też przebiegu czynności”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jeden z prokuratorów zaangażowanych w sprawę tłumaczył zaś, że przeszukanie było rzekomo uzasadnione posiadaną przez policję informacją, że Romanowski ukrywał się w tym klasztorze.

Nie można było tego zbagatelizować, bo wtedy oficjalnie nie wiedzieliśmy, gdzie on jest. O tym, że Romanowski wtedy już był na Węgrzech, dowiedzieliśmy się już po przeszukaniu — powiedział Onetowi.

O. Łukasz Wiśniewski OP - w liście do Przewodniczącego Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich w Polsce - wskazywał mocno, że „dokładnego przeszukania obiektu klasztornego wraz z częścią mieszkalną braci, które trwało ok. dwóch godzin, dokonało sześciu policjantów w kominiarkach”.

W trakcie przeszukania policjanci fotografowali nasze pomieszczenia klasztorne, w tym cele zakonne. W tym czasie nad klasztorem latały policyjne drony — informował.

Podziel się cytatem

Pan Romanowski nie ma też jakiegokolwiek związku z Klasztorem lubelskim. Jednocześnie w czasie, kiedy dokonywano przeszukania, w mediach była już podawana informacja, że p. Romanowski przebywa na terenie Węgier, gdzie otrzymał azyl polityczny. Przeszukanie jest czymś bezprecedensowym. Bulwersującym jest fakt, że podejrzewano braci o ukrywanie człowieka poszukiwanego listem gończym — pisał prowincjał.

2024-12-27 07:17

Ocena: +41 -8

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Romanowski: w Budapeszcie pojawiłem się przed sprawą aresztową

[ TEMATY ]

Węgry

PiS

Marcin Romanowski

Karol Porwich/Niedziela

Poseł PiS Marcin Romanowski, który otrzymał azyl polityczny na Węgrzech powiedział w sobotę w Polsat News, że do Budapesztu przyjechał jeszcze przed sprawą aresztową. Przekonywał także, że nie ukrywał się, a polskie władze wiedziały, gdzie przebywa.

Były wiceminister sprawiedliwości, poseł PiS Marcin Romanowski, podejrzany o ustawianie konkursów na wielomilionowe dotacje z Funduszu Sprawiedliwości, otrzymał na Węgrzech azyl polityczny. W czwartek Sąd Okręgowy w Warszawie poinformował o wydaniu wobec polityka Europejskiego Nakazu Aresztowania. Wobec posła PiS prokuratura planuje ogłoszenie nowych zarzutów.
CZYTAJ DALEJ

Zmiany kapłanów 2025 r.

Maj i czerwiec to miesiąc personalnych zmian wśród duchownych. Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w poszczególnych diecezjach.

Biskupi w swoich diecezjach kierują poszczególnych księży na nowe parafie.
CZYTAJ DALEJ

Piknik na dobry początek wakacji

2025-06-29 10:58

Archiwum organizatorów

Januszkowice: Początek wakacji jest dobrą okazją do integracji lokalnej społeczności, dlatego też na terenie parafii NMP Królowej Polski odbył się piknik.

Takie wydarzenie było dobrą okazją do wzajemnego poznania się. - Dla mnie to dobra okazja, aby poznać swoich parafian, a także, aby oni poznali mnie. Jestem w Januszkowicach od niespełna 1,5 miesiąca i chciałem także pokazać otwartość duszpasterstwa na lokalne inicjatywy - mówi ks. Grzegorz Gac.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję