Reklama

Niedziela Kielecka

Hospicjum otwarte już na wiosnę

Niedziela kielecka 44/2013, str. 1

[ TEMATY ]

hospicjum

Katarzyna Dobrowolska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prawdopodobnie w marcu 2014 roku będą mogli być leczeni pierwsi pacjenci w Hospicjum budowanym przez Kielecką Caritas, przy wsparciu i zaangażowaniu setek darczyńców, instytucji samorządowych, parafian i kapłanów oraz wolontariuszy i z odpisu 1 procenta. Potrzeba jeszcze 1,5 miliona, by placówka była w pełni gotowa. 18 października zainaugurowano w Zespole Szkół Katolickich Diecezji Kieleckiej w Kielcach kampanię społeczną „Pola Nadziei”, promującą ideę hospicyjną. Młodzież, nauczyciele, przedstawiciele władz obok szkoły posadzili dziesiątki żonkili, które wiosną będą sprzedawane na potrzeby Hospicjum.

Budowa Hospicjum jest bardzo ważna, na pomoc oczekuje coraz więcej ludzi, którzy cierpią na choroby nowotworowe. Jeszcze ważniejsze jest jednak uwrażliwianie opinii społecznej. - Chorzy i cierpiący są wśród nas. Nie widać ich w galeriach i centrach handlowych. Oni niosą swój krzyż w cichości. Dlatego tak ważne jest, byśmy otoczyli ich opieką, miłością, solidarnością, byśmy towarzyszyli im w tym ostatnim etapie, jakim jest odchodzenie do Domu Ojca - tłumaczył zebranym w Zespole Szkół Katolickich ks. Krzysztof Banasik - zastępca dyrektora Kieleckiej Caritas. Podsumował także dotychczasowe działania związane z budową hospicjum, dziękując wszystkim za wsparcie. Dotychczasowe prace pochłonęły 2,5 mln zł. Fundusze na ten cel pochodzą m. in. z kampanii Pola Nadziei (w 2011 r. - zebrano 44 tys. zł, w 2012 - 70 tys. zł, 2013 - 125 tys. zł). 100 tys. zł przekazało Miasto, 160 tys. zł - zarząd województwa, a 82 tys. zł zebrali kapłani diecezji kieleckiej. Środki przekazywały parafie, ofiarodawcy. Znaczący wkład stanowi odpis od 1 procenta podatku. W budynku obecnie trwa tynkowanie i prace wykończeniowe. Będzie to ośrodek dla 44 osób. Powierzchnia hospicjum wyniesie łącznie 1720 m kw. Podkreślał, że Caritas kielecka prowadzi od 2011 roku Hospicjum domowe, które do tej pory objęło opieką blisko 600 pacjentów i ich rodziny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Proszę zwrócić uwagę na to, co robi nasz kielecki Kościół. Popatrzymy na księży, którzy są w szpitalach i służą chorym, w domach opieki, obok tych, którzy stracili sens życia. Jak bardzo różni się to, co widzimy, od tego, co mówią nam media. To jest moment, aby powiedzieć: „Dziękujemy” - mówił prezydent Wojciech Lubawski. Senator Krzysztof Słoń dziękował młodzieży zaangażowanej w kampanię, podkreślając, że daje ona to, co najcenniejsze - nadzieję.

Podczas spotkania uczniowie z Zespołu Szkół Katolickich im. św. Stanisława Kostki zaprezentowali program artystyczny promujący ideę hospicyjną, pokazana została także etiuda filmowa Nikodema Ivo Rakoczego.

2013-10-29 16:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Hospicjum prosi o wsparcie

Niedziela sosnowiecka 8/2023, str. V

[ TEMATY ]

hospicjum

Jaworzno

Robert Dembecki

Pacjenci hospicjum zawsze mogą liczyć na profesjonalne wsparcie i dobre serce

Pacjenci hospicjum zawsze mogą liczyć na profesjonalne wsparcie i dobre serce

Jaworznickie Hospicjum Homo-Homini im. św. Brata Alberta działa nieprzerwanie od 26 lat.

Dziś stanowi ono zespół trzech placówek. Są to hospicjum stacjonarne, hospicjum domowe i Poradnia Medycyny Paliatywnej.

CZYTAJ DALEJ

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent: dziękuję strażakom za służbę ludziom i Rzeczypospolitej

2024-05-04 15:06

[ TEMATY ]

prezydent

Karol Porwich/Niedziela

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda podziękował w sobotę strażakom za służbę ludziom i Rzeczypospolitej. Podczas centralnych obchodów Dnia Strażaka przypomniał, że tylko w 2023 r. strażacy podjęli pół miliona interwencji, podczas których udzielali wszechstronnej pomocy.

Prezydent wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą wzięli w sobotę udział w Centralnych Obchodach Dnia Strażaka, które odbyły się na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie. W uroczystości uczestniczyli również m.in. marszałek Sejmu Szymon Hołownia oraz szef MSWiA Marcin Kierwiński.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję