Reklama

Wiadomości

KIM SĄ „mistrzowie nauczyciele”?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Całą myślącą Polską wstrząsnął ostatnio skandal z bluźnierczym wyczynem Jacka Markiewicza w Centrum Sztuki Współczesnej w Warszawie. „Dziełem” jest filmik ukazujący nagiego „miszcza” obleśnie plugawiącego niedwuznacznymi ruchami średniowieczną rzeźbę Chrystusa Ukrzyżowanego. Akt bluźnierstwa i profanacji dla katolika jest oczywisty, dla człowieka kultury i prawa to bezprzykładne łamanie prawa i obraza uczuć religijnych.

Sztuka ekskremalna

Sprawa ma jednak daleko szerszy zakres niż jednostkowy akt artystycznego szalbierstwa i profanacji. (Pan Jacek Markiewicz zasłynął już jako „twórca” m.in. wystawieniem własnych ekskrementów w Galerii w Orońsku, obrazami malowanymi spermą). „Dzieło” zwane „Adoracją Chrystusa” pochodzi z roku 1993 i było pracą dyplomową Markiewicza u czcigodnego profesora warszawskiej ASP Grzegorza Kowalskiego. Pan profesor (rocznik 1942), w minionym roku odznaczony zaszczytnym medalem Gloria Artis, prowadził swoich wychowanków w myśl własnej „dydaktyki partnerskiej” w pracowni zwanej Kowalnią. „Spod jego ręki” wyszedł jeszcze inny skandalista-performer, Artur Żmijewski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Choroba neobarbarzyństwa

Pan prof. Kowalski może być ateistą, buddystą, hinduistą, kim chce – jego sprawa. Ale pan prof. Kowalski jest człowiekiem kultury, człowiekiem sztuki. I nie przyszło mu do głowy, że taka „adoracja” jest aktem czystego barbarzyństwa, że to akt głupiej, tandetnej prowokacji, który ze sztuką nie ma nic wspólnego. (Pewnie też wystarał się o wypożyczenie zabytkowej rzeźby młodocianemu artyście...). Nie, pan profesor zaaprobował, Markiewicz dyplom uzyskał i dziś zapewne jest już kolejnym „miszczem” artystycznej młodzieży w warszawskiej ASP, zaraża chorobą neobarbarzyństwa, tak dziś „trendy”, tak dziś na fali. W uczelni, której profesorami byli kiedyś Ksawery Dunikowski, Jan Cybis i tylu innych znakomitych twórców. Jeśli pan prof. Kowalski nie uznaje Krzyża za fundament cywilizacji Europy, to może chociaż słyszał o nowohuckiej walce o Krzyż w 1960 r., walce dzieci z Miętnego i Zbroszy Dużej? Może powinien jako człowiek kultury zachować odrobinę szacunku dla wiary własnego narodu... I polskich ofiar w obronie Krzyża i pod Krzyżem, w obozach koncentracyjnych, w sowieckich łagrach, pamieć o ofierze bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Może choćby tyle.

Reklama

Pedagodzy na fali

Rzecz i pytania nie ograniczają się do tej jednej uczelni, zasadniczą kwestią jest, kto w ogóle w polskich uniwersytetach i akademiach kształtuje młodzież. To nie są młodzieniaszkowie i niewinne panienki, to ludzie między 40. a 70. rokiem życia, doskonale pamiętający czasy zadekretowanego socrealizmu. Dziś nic dekretować nie trzeba, wystarczy, aby wiedzieć, co jest „na fali” i z tą falą płynąć. Podstarzałe feministki lansują na uniwersytetach neolewacką ideologię gender. To taki „lifting” odmładzający, aby nie wydać się wapniakiem, być „wiecznie młodym” i „postępowym”, z młodzieżą – naprzód iść. Jak to tam było: „Naprzód, młodzieży świata...”?

Czcigodni nestorzy w akademiach teatralnych wypuszczają takich dyplomantów reżyserii jak Jan Klata, Krzysztof Garbaczewski. Obaj specjalizują się w niszczeniu polskiej tradycji literackiej – Garbaczewski „zasłynął” napisaniem na nowo „Balladyny” w Poznaniu i horrendalnym spektaklem „Poczet Królów Polskich”, szkalującym podziemie niepodległościowe czasów okupacji. Klata, dyrektor Narodowego Starego Teatru w Krakowie już się „zasłużył” scenicznym bełkotem inscenizacji „Do Damaszku” Augusta Strindberga. Teraz szykuje „odbrązowienie” Konrada Swinarskiego w swojej wykładni „Nie-Boskiej komedii” Zygmunta Krasińskiego, którą chce dowieść, że wielki artysta był... antysemitą.

Takie czasy

Środowisko teatralne milczy, nikt z uczniów, ukochanych aktorów Konrada Swinarskiego, nauczycieli w Akademii Teatralnej – głosu w tej sprawie nie zabiera. Co najwyżej komentują, starsi państwo: „Takie czasy...” i nie tylko biernie płyną z prądem, ale w skandalicznych spektaklach Klaty biorą udział, choć mają swoją rangę, dorobek i mają obowiązek krzyczeć wielkim głosem.

Reklama

Daruję już sobie, co się stało z polskim filmem, jaka literatura jest promowana. Ograniczę się tylko do przykładu najjaskrawszego: nagrody Nike dla powieści Batorówny „Ciemno, prawie noc”, półpornograficznego paszkwilu na Polskę myślącą niezgodnie z wytycznymi „Gazety Wyborczej”.

To, co najbardziej przeraża – to zanik w środowiskach uczelnianych wszelkiego etosu zawodowego i ludzkiego. Zarówno u 40-latków o mentalności smarkaczy, jak u Czcigodnych, w gronostajach. „Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie” – powiedział przed wiekami Jan Zamoyski. Pora to skorygować – takie będą Rzeczypospolite, jacy są młodzieży wychowawcy i nauczyciele. I jeszcze poetę wypada sparafrazować: „By rozum był przy starości...”. Sama mam 60+ i dobrze wiem, co mówię.

2013-11-19 15:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mniej nienawiści w okresie Wielkiego Postu

[ TEMATY ]

komentarz

Wielki Post

Rafał Zambrzycki

Człowiek posługuje się symbolami. Czym byłby świat bez gestu uściśniętej dłoni, a katolicyzm bez posypania głowy popiołem. Jednak rytuał oderwany od życia jest hipokryzją.

W Liturgii Środy Popielcowej pada znamienne zdanie: Rozdzierajcie jednak serca wasze, a nie szaty! W tych prostych słowach przekazana jest główna idea okresu Wielkiego Postu. Chodzi o szczerą refleksję na temat własnej postawy, i mentalności. Nie należy skupiać się na tym, by wszystko wyglądało porządnie na zewnątrz. Z ust Chrystusa słyszymy: Gdy pościcie, nie bądźcie posępni jak obłudnicy, bo oni zmieniają swoje twarze, by ludziom pokazać, że poszczą. Tak, mówię wam, [już] odbierają swoją zapłatę. (Mt 6:16).

CZYTAJ DALEJ

Franciszek podczas Mszy Krzyżma do kapłanów: musimy być wolni od surowości i oskarżeń, od egoizmu i ambicji!

2024-03-28 10:38

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Do postrzegania życia i powołania w perspektywie całej przeszłości i przyszłości oraz odkrycia na nowo potrzeby adoracji i bezinteresownej, spokojnej i przedłużonej modlitwy serca - zachęcił Franciszek w Wielki Czwartek podczas Mszy Krzyżma w watykańskiej Bazylice św. Piotra. Papież wskazał na potrzebę skruchy, która jest nie tyle owocem naszej sprawności, lecz łaską i jako taka musi być wyproszona na modlitwie.

MSZA KRZYŻMA
HOMILIA OJCA ŚWIĘTEGO FRANCISZKA

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas w Sosnowcu przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża

2024-03-28 23:35

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

flickr.com/episkopatnews

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

- Kościelne postępowanie w bulwersującej sprawie sprzed miesięcy dobiega końca - powiedział abp Adrian Galbas SAC, administrator apostolski diecezji sosnowieckiej sede vacante. W czasie Mszy Wieczerzy Pańskiej, którą odprawił w sosnowieckiej bazylice katedralnej, przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża.

- Po podjęciu ostatecznych decyzji, zostanie o nich poinformowana opinia publiczna. Także w sprawie, która w ostatnich dniach spowodowała, że diecezja sosnowiecka znalazła się na czołówkach gazet, jestem zdeterminowany, by wszystko wyjaśnić i adekwatnie zareagować. Proszę przyjąć moje zapewnienie, że nic w tej, jak i w żadnej innej gorszącej sprawie, nie jest i nie będzie zbagatelizowane - powiedział.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję