Reklama

Wczoraj, dziś, jutro

Polskie drogi

Niedziela Ogólnopolska 47/2013, str. 35

Magdalena Niebudek /Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pan Niedziela i Pan Jasny powędrowali leśnym duktem przed siebie. Nie zainteresowali się otaczającą ich listopadową obszarpaną i wyleniałą rzeczywistością. Ruszyli z zapałem i bezmyślnością młodych chłopców. Zapomnieli po przekroczeniu rubikonu paproci, o porzuconych na skraju szosy przyjaciołach, małżonkach. Z grymasem rywalizacji na twarzach maszerowali rytmicznie ku niewiadomemu. Kałuża, brudna i tłusta po naruszeniu jej integralności przez wtargnięcie awanturników, operliła ich litościwie od stóp do wysokości kolan. Nie zmniejszyło to jednak przerażającej determinacji obu panów. Naznaczeni śladem tej ziemi, jeszcze bardziej brnęli ku przeznaczeniu. Dróżka zaczęła się gwałtownie zwężać. Ktoś musiał ustąpić. Póki co, przyciskając bark do barku, szli jak doborowy oddział piechoty naprzeciw wroga, nie ustępując jeden drugiemu.

– Niech Pan ustąpi – sapiąc, poprosił Niedziela.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Pan jest starszy, to Pana przywilej – kąśliwie odpowiedział Jasny.

Wtem na środku ścieżki pojawił się potężny pień drzewa. Pan Niedziela wyminął go z prawej, a Pan Jasny z lewej strony. W tym momencie – ku zdumieniu obu Panów – leśny, wąski gościniec rozwidlił się. Odtąd dalsza wędrówka oddalała obu Panów od siebie. Czy mogli iść razem, nawet ryzykując drobne przepychanki na wąskim trakcie? Mogli, pod warunkiem, że jeden z nich zdecyduje się na dotarcie przez chaszcze do sąsiada. Który z nich to zrobi? Kto zdecyduje się na porzucenie swojej drogi? Kto zaryzykuje obdarcia i poparzenia przez pokrzywy?

– Widzę, że Pana droga trochę wyboista – krzyczał Jasny.

– A co, u Pana perskie dywany? – głośno wyzłośliwiał się Niedziela.

Po chwili obaj rywale znikli sobie z oczu. Nożycowe rozwidlenie powiększało oddalenia, nic nie naruszało porządku, a cały las trwał poza czasem. Jednak z ciemnej głębi napierały pomruki i niepokoje. Wtem stado dzików z głośnym kwiczeniem wdarło się jak nieproszone w maskowany porządek i spłoszyło Jasnego, który wypadłszy z kolein chodliwego przyzwyczajenia, biegł na przełaj z pieśnią na ustach, z nadzieją zażegnania niebezpieczeństwa. W tym momencie skończyła się też droga donikąd Pana Niedzieli. Mając przed sobą trujące i podstępne grzęzawiska, niepomny obietnic samodzielności drogowej, udał się w ekspresowym tempie w stronę krzyków Jasnego. Zderzenie obu Panów nie zabolało, wręcz przeciwnie – wzbudziło euforię solidarności.

Reklama

– Radzę Panu trzymać się teraz mnie – z mało przekonywającą satysfakcją odezwał się Niedziela.

– Teraz poprzez gęstwinę kierunek wytyczamy razem – pragmatycznie zaproponował Jasny.

Postanowienia wędrowników musiały być jednak skorygowane obecnością dzików. Chcąc nie chcąc, szli w kierunku peryferii, spychani przez świńską watahę. W końcu, zmęczeni, usiedli na przydrożnych kamieniach.

– Czy wiemy, dokąd idziemy? – zagadnął Jasny.

– Wiedzieliśmy tylko, że mamy iść do przodu! – gorzko skonstatował Niedziela.

– Cieszmy się, że odzyskaliśmy siebie i że nie zgubiliśmy się – dodał Jasny.

Warkot samochodów przerwał wynurzenia sąsiadów. Obok miejsca, gdzie się znaleźli, była stara szosa. To właśnie dzięki niej do Niedzieli i Jasnego dojechało porzucone towarzystwo przyjaciół i żon! Stara zapomniana szosa wydeptana przez przodków.

2013-11-19 15:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Bernadetta Soubirous

[ TEMATY ]

święta

źródło: wikipedia.pl

św. Maria Bernadetta Soubirous

św. Maria Bernadetta Soubirous

Bernadetta urodziła się w Lourdes 7 stycznia 1844 roku. W wieku czternastu lat przy grocie Massabielle objawiła się jej Matka Boża, która przedstawiła się jako Niepokalane Poczęcie.

W wieku dwudziestu dwóch lat Bernadetta postanowiła zamknąć się w klasztorze w Saint-Gildard, domu macierzystym zgromadzenia sióstr miłosierdzia z Nevers, gdzie pozostała aż do śmierci w 1879 roku.

CZYTAJ DALEJ

Były lekarz i arcybiskup Paryża: dla biologii zygota to już człowiek

2024-04-15 13:58

[ TEMATY ]

życie

Adobe.Stock

Nauka stale dostarcza nam nowych informacji o początku człowieka i o jego płynnym rozwoju. Powinno nas to wprawiać w zdumienie, my tymczasem kurczowo trzymamy się bezpodstawnych z biologicznego punktu widzenia wyobrażeń o pierwszych dniach naszego życia. Zwrócił na to uwagę były arcybiskup Paryża, który zanim został kapłanem przez 11 lat wykonywał zawód lekarza. Na zaproszenie organizacji Réseau Vie wygłosił wykład na temat ludzkiego embrionu.

Podkreślił, że badania naukowe ciągle poszerzają naszą wiedzę o życiu prenatalnym. Przykład tego stanowi choćby odkrycie komunikacji między matką i zarodkiem zanim jeszcze zagnieździ się w macicy. Zarodek wysyła biochemiczne sygnały, a matka potrafi je odebrać i rozpoznać, że jest w ciąży – mówił abp Aupetit. Podkreślił on, że dla nauki to oczywiste, że od połączenia dwóch gamet, żeńskiej i męskiej, powstaje zarodek i rozpoczyna się nieodwracalny proces. W kategoriach biologicznych zarodek jest istotą ludzką, z własną informacją genetyczną. Nie jest ani ojcem, ani matką, ale oryginalną istotą, produktem ich obojga.

CZYTAJ DALEJ

Jak wybiera się nowego biskupa? - wywiad z kard. Grzegorzem Rysiem

2024-04-15 20:11

[ TEMATY ]

biskupi

Karol Porwich/Niedziela

O procedurze wyboru nowego biskupa, przymiotach kandydatów do tego urzędu w Kościele, czym jest terno, sekret papieski, oraz ile trwa procedura wyboru – na te i podobne pytania odpowiada kard. Grzegorz Ryś – metropolita łódzki, członek dykasterii ds. biskupów w wywiadzie udzielonym portalowi Archidiecezji Łódzkiej.

Kto może zostać biskupem?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję