Reklama

Polska

Od wolności do miłości

Trzeba umieć używać swojej wolności, wybierając to, co jest dobrem prawdziwym – apelował do młodzieży Jan Paweł II. Co ciekawe, to samo przesłanie odnajdziemy w pisarskiej i filozoficznej twórczości Karola Wojtyły

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy dziennikarze pytali Papieża, skąd się wzięło jego zainteresowanie człowiekiem, ten odpowiadał, że nie pociągały go nauki przyrodnicze – choć z przedmiotów tych miał same piątki na świadectwie maturalnym. Co innego człowiek, ten intrygował Karola Wojtyłę od zawsze. Najpierw interesowali go ludzie jako twórcy języka i temat literacki. Po święceniach kapłańskich, człowiek i jego problemy stały się dla młodego księdza podstawowym tematem duszpasterskim.
Przyszłego papieża do rozmyślań na temat człowieka dopingowała młodzież, która poza pytaniami o Boga, chciała dowiedzieć się, jak rozwiązywać dylematy miłości czy też trudności pojawiające się w małżeństwie? Odpowiedzi na te pytania „Wujek” – jak ks. Wojtyłę nazywali skupieni wokół niego młodzi – zawarł w swoich wierszach, dramatach i rozprawach filozoficznych. A po latach znalazły one swoje rozwinięcie w kazaniach, encyklikach i adhortacjach Jana Pawła II.

Wyjątkowość człowieka

W głównym dziele filozoficznym pt. „Osoba i czyn” Karol Wojtyła pisze, że człowiek jest podmiotem przeżyć. Oznacza to, że wszystko o czym człowiek mówi oraz to czym się zajmuje, ma w sobie podłoże doświadczenia. Człowiek doświadcza siebie, a także innych ludzi oraz wchodzi w relacje z Panem Bogiem. Do jakich to prowadzi wniosków?
– Nie da się żyć sensownie bez odniesienia do Boga. Bez wiedzy w to, że życie tutaj nie jest wszystkim (…). Wobec tego trzeba wpisać swoje człowieczeństwo w sytuację przekraczania świata – wyjaśniał koncepcje zawarte w „Osobie i czynie” oraz encyklice „Redemptor hominis” prof. Karol Tarnowski na konferencji pt. „Myśląc Wojtyłą…”.
Aby być razem, swoje indywidualne pragnienia musieli przekroczyć bohaterowie filmu „Przed sklepem jubilera” opartego na utworze Karola Wojtyły. – Na rozstaju trudno wybrać ścieżkę – mówi Andrzej do Teresy, kiedy stoją przed tytułowym sklepem.
O tym samym dylemacie czytamy też w wierszu „Profile Cyrenejczyka” w części „Niewidomi”:
„Pomyśl, z jakim trudem dojrzewa się do całości, gdy zawsze tylko część zostaje – i tę część musimy wybierać”.
Decyzja o małżeństwie to ledwie początek. Teresie i Andrzejowi wagę podjętej decyzji uświadamia jubiler. – Miarą tych obrączek nie jest waga metalu, lecz sam człowiek. To ciężar istoty ludzkiej. (…) To wolność i szaleństwo uchwycone w sieć. Sieć ta zarazem ciężka i niewyczuwalna piastuje miłości, która wytryska z wolności… – mówi jubiler grany przez Burta Lancaster’a.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Stróż swojego brata

Człowiek porzuca wolność po to, aby do końca zanurzyć się w doświadczeniu miłości. – W tej pełni, którą można stworzyć w relacji z drugim człowiekiem – mówiła na konferencji dr Anna Karoń-Ostrowska.
Papież mówi więc o wolności, która wynika z tego, że człowieka jest autorem własnych czynów. To poprzez nie stajemy się moralnie dobrymi lub złymi. Na szczycie wolności jest miłości, do której wiedzie nas prawda o dobru i sumienie. Sama zaś miłość – co Papież podkreślał wielokrotnie – jest dana człowiekowi przez Absolut i jednocześnie jest mu zadana.
Takie rozumienie wolności stoi w sprzeczności z ideologiami, które pojęcie to opisują jako indywidualną swobodę. I takiego rozumienia gotowi są bronić nawet wówczas, gdy wolność przeradza się w egoizm, wygodnictwo lub samowolę. Jan Paweł II przed takimi skutkami wolności ostrzegał. – Człowiek będący obrazem niewidzialnego Boga nie może być niewolnikiem rzeczy, systemów ekonomicznych (…) celowo podsycanych namiętności – mówił na spotkaniu z młodymi. A w adhortacją „Familiaris consortio” wyjaśnił, czym jest właściwe używaniu daru wolności.
– Każdy człowiek jest „stróżem swojego brata”, ponieważ Bóg powierzył człowieka człowiekowi. (…) Wolność jest wielkim darem Stwórcy, jako że ma służyć osobie i jej spełnieniu, które dokonuje się przez dar z siebie i otwarcie się na drugiego człowieka.
Jakie z tego płyną rady dla naszego życia?

„Duszę dać”

Podmiot liryczny w „Profilach Cyrenejczyka” radzi człowiekowi: „Więc kochaj idąc w głąb i docierając do woli, by nie czuć ucieczki serca i myśli męczącej kontroli!...”.
Bo miłość – jak powie na zakończenie filmu Jubiler – to „nieustanne wyzwanie. Dano je ludziom, by rzucali je losowi. I od niej zależy przyszłość”.
– Może więc Wojtyła powiedziałby coś takiego: duszę dać – mówiła na konferencji dr Karoń-Ostrowska i wyjaśniała. – Dawać wszystko drugiemu człowiekowi. I dawać Bogu. Dawać swoją myśl, swoje doświadczenie, swoje poszukiwanie i swój ból.

2013-12-31 10:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Kobieta nadzieją chrześcijaństwa” - sympozjum w „Niedzieli”

[ TEMATY ]

konferencja

kobiecość

Magdalena Niebudek

„Kobieta nadzieją chrześcijaństwa”, to temat sympozjum, które 7 marca odbyło się w redakcji tygodnika katolickiego „Niedziela” w Częstochowie. Sympozjum odbyło się z inicjatywy Akcji Katolickiej archidiecezji częstochowskiej, przy współpracy tygodnika katolickiego „Niedziela”.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Koprianiuk: Kościół powinien wspierać młodzież w dojrzewaniu

2024-04-16 08:32

[ TEMATY ]

młodzi

Ewelina Gajos/Centrum DDM

Podczas modlitwy na Jasnej Górze

Podczas modlitwy na Jasnej Górze

Moralizowanie czy jakakolwiek inna forma presji nie przyciągnie młodych do Kościoła - powiedział PAP dyrektor Krajowego Biura Organizacyjnego ŚDM ks. Tomasz Koprianiuk. Ocenił, że młodym trzeba dać poczucie bezpieczeństwa i wspierać ich na drodze ludzkiego dojrzewania.

Rada ds. Duszpasterstwa Młodzieży Konferencji Episkopatu Polski pracuje nad dokumentem dotyczącym pytań Rady Konferencji Episkopatów Europy (CCEE) dotyczących kształtu duszpasterstwa młodzieży w Polsce.

CZYTAJ DALEJ

Abp Jagodziński nuncjuszem w RPA i Lesotho

2024-04-16 12:44

diecezja.kielce.pl

Ojciec Święty mianował polskiego dyplomatę, abp. Henryka Jagodzińskiego, nuncjuszem apostolskim w RPA i Lesotho. Dotychczas był on papieskim przedstawicielem w Ghanie.

Abp Jagodziński ma 55 lat, urodził się w Małogoszczy na Kielecczyźnie. Świecenia kapłańskie przyjął w 1995 roku i 6 lat później rozpoczął służbę w dyplomacji watykańskiej. Pracował m.in. na Białorusi, w Chorwacji, Indiach oraz w Bośni i Hercegowinie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję