Reklama

Niedziela Lubelska

Debata o Janie XXIII i Janie Pawle II

Niedziela lubelska 8/2014, str. 3

[ TEMATY ]

Msza św.

Ewa Kamińska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W bazylice pw. św. Stanisława w Lublinie (Ojcowie Dominikanie) 30 stycznia została odprawiona Msza św. w intencji bł. Jana XXIII i bł. Jana Pawła II. Eucharystii przewodniczył abp Stanisław Budzik. Było to tuż przed wyjazdem polskich biskupów z wizytą „Ad limina apostolorum” w Watykanie.

W homilii Ksiądz Arcybiskup mówił o dwóch papieżach, których znaczenie dla Kościoła i współczesnego świata było ogromne. Podkreślił, że poprzez ich kanonizację papież Franciszek pragnie dać nam wzór, byśmy widząc ich dobre, heroiczne czyny, chwalili Boga i podążali ich śladami. Szczególną uwagę zwrócił na Sobór Watykański II, który rozpoczął Jan XXIII. W pracach soborowych uczestniczył młody bp Karol Wojtyła, którego wkład w powstanie niektórych dokumentów był bardzo istotny. Później, jako papież, promulgując nowy Kodeks Prawa Kanonicznego i publikując Katechizm Kościoła Katolickiego zwieńczył niejako odnowę nauki i życia Kościoła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po Mszy św. rozpoczęła się „Debata Dwóch Ambon”. Spotkanie przygotowano w ramach cyklu „Przed kanonizacją”, zorganizowanego przez prezydenta Lublina oraz dominikańską Fundację „Ponad Granicami” im. św. Jacka Odrowąża. O. prof. Jan Andrzej Kłoczowski, dominikanin, mówił o Janie XXIII, zaś ks. prof. Andrzej Szostek, marianin, o Janie Pawle II. Spotkanie prowadził o. Tomasz Dostatni.

Angelo Roncalli, późniejszy Jan XXIII, przeszedł długą drogę służby watykańskiej w wielu krajach. Dał się poznać jako zręczny dyplomata, wrażliwy na sprawy zjednoczenia chrześcijan. Pełen dobroci, zawsze był blisko ludzi. Nawet jako patriarcha Wenecji, lubił chodzić do kawiarni i tam prowadzić rozmowy z przechodniami, by poznać ich codzienne problemy. Wybrany na „przejściowego” papieża zaskoczył świat zwołaniem soboru powszechnego, który według niego miał przemyśleć, w jaki sposób w czasach i kulturze współczesnej ma być głoszona Ewangelia. Mówił, że Kościół nie jest muzeum zapełnionym zabytkami, ale starożytną fontanną, z której tryska wciąż nowa, źródlana woda. Ta woda karmi duchowe pragnienie ludzi, dlatego trzeba dbać o to, by ta woda była zawsze czysta.

Ks. prof. Andrzej Szostek, powołując się na osobiste spotkania z Janem Pawłem II, zwrócił uwagę na kilka cech osobowości Jana Pawła II, które zawsze go fascynowały. Ojciec Święty zachwycał naturalnym stylem pobożności i modlitwy o niezwykłej głębi. Każda Msza św. była dla niego momentem niezwykłego skupienia. Inną cechą była organizacja pracy. Wiele rzeczy potrafił mądrze zaplanować i zakończyć. Charakteryzowała go wielka otwartość w myśleniu o sprawach naukowych i w podejmowaniu inicjatyw ekumenicznych. Ks. Profesor zwrócił uwagę, że bł. Jan Paweł II nigdy się nie śpieszył, nie popędzał. Mając nawet kilka minut na spotkanie z drugim człowiekiem, całkowicie poświęcał je tej osobie. Nigdy też się nie bał, nawet podczas trudnych podróży czy spotkań z kontestatorami nauczania Kościoła. Był niezwykle otwarty na młodzież i bardzo wymagający. Młodzież wyczuwała jego szczerość. Jego odwaga wynikała z wielkiej wiary, z zaufania do Opatrzności. Jan Paweł II lubił też otaczać się ludźmi mu życzliwymi, potrzebował ich, by się na nich oprzeć. – To było piękne, że ci ludzie byli mu potrzebni i że swoją wielkość mógł okazać i rozwijać także dzięki ich obecności i przyjaźni – podkreślał ks. Andrzej Szostek. Wyraził też ogromną radość, że kanonizacja obu papieży odbędzie się razem, gdyż Jan XXIII reprezentował nowe myślenie o Kościele, nowe jego otwarcie, a Jan Paweł II postanowienia soborowe rozwijał i wprowadzał. Kanonizacja ta wskazuje, że jako Kościół wciąż musimy się rozwijać i reformować.

2014-02-20 13:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek u św. Marty: prośmy o serce miłosierne

[ TEMATY ]

kazanie

Msza św.

homilia

Grzegorz Gałązka

Wystrzegajmy się serca zatwardziałego, które nie zostawia miejsca na Boże miłosierdzie – zaapelował papież Franciszek podczas porannej Eucharystii w Domu Świętej Marty. Zachęcił, by się nie sprzeciwiać miłosierdziu Pana, sądząc, że ważniejsze są nasze idee czy też zestaw przykazań, których trzeba przestrzegać.

Nawiązując do pierwszego czytania z Księgi Jonasza (Jon 3,1-10) Ojciec Święty zauważył, że prorok sprzeciwia się woli Bożej, ale w końcu uczy się konieczności posłuszeństwa Bogu i dzięki jego przepowiadaniu nawraca się wielkie miasto Niniwa. Cud ten jest możliwy, bo Jonasz porzuca swój upór i czyni to, co nakazuje mu Bóg. Ale skoro Niniwa się nawróciła, prorok nie będąc uległy Duchowi Świętemu, się rozgniewał, odczuwał smutek, a wręcz czynił Bogu wymówki.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Nowa jakość, stare układanki

2025-10-08 08:30

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Szymon Hołownia wrócił z USA z energią godną człowieka, który właśnie odkrył Amerykę — dosłownie i w przenośni. Konferencja miała być o relacjach międzynarodowych, wyszło jak zwykle: o koalicyjnych tarciach i negocjacjach o stołki. Pan marszałek zapewnia, że władzy nie pragnie, że „balans” to jego drogowskaz, po czym składa propozycję godną pokerzysty: oddam stanowisko marszałka, jeśli dostanę wicepremiera. Tak wygląda dziś „nowa jakość” w polityce – wymiana krzeseł między tymi samymi graczami. Jak powiedział kiedyś Roman Giertych, komentując podobny styl uprawiania polityki: „ciamciaramcia” i papugowanie adwersarzy, forma bez właściwości. Minęło osiemnaście lat, a brzmi to jak diagnoza wciąż aktualna.

A skoro już o zagranicy, warto spytać, dlaczego Polska – kraj, który tak jednoznacznie sprzeciwia się Putinowi – tak ściśle współpracuje z Niemcami w śledztwie dotyczącym wysadzenia Nord Streamu i planie złapania aresztowanego Ukraińca, którego rzeczy zabrane w Polsce już w Berlinie są? To pytanie staje się szczególnie niewygodne, gdy przypomnimy sobie, że zawsze gdy Niemcy robili interesy z Rosją, rząd Donalda Tuska grzecznie je firmował. Od czasów KLD, które – jak ujawnił Paweł Piskorski – finansowano z niemieckich marek, aż po unijną karierę Tuska, ten polityczny dług wobec Berlina spłacany jest do dziś.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję