Reklama

Kościół

Franciszek i s. Francesca - nieoczekiwane spotkanie papieża z 94-letnią zakonnicą

Siostra Francesca Battiloro przeżyła największą niespodziankę swojego życia w wieku 94 lat, z których 75 lat spędziła jako wizytka za klauzurą. „Poprosiłam Boga: 'Chcę spotkać się z papieżem'. I tylko z Nim! Nikt inny... Myślałam, że to niemożliwe, ale to Papież przyszedł się ze mną spotkać. Wygląda na to, że kiedy Go o coś proszę, Pan zawsze mi to daje...”. Podczas pielgrzymki z grupą z Neapolu, s. Francesca Battiloro, siostra klauzurowa modliła się dzisiaj w Bazylice św. Piotra, gdy nagle spotkała papieża.

2025-04-06 17:32

[ TEMATY ]

spotkanie

Watykan

papież Franciszek

Bazylika św. Piotra

s. Francesca

Włodzimierz Rędzioch

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zakonnica, która wstąpiła do klasztoru w wieku 8 lat, złożyła śluby w wieku 17 lat, w czasie, gdy jej życie było zagrożone z powodu niedrożności jelit. Dziś opuściła Neapol wczesnym rankiem z jednym pragnieniem: przeżyć Jubileusz Osób Chorych i Pracowników Służby Zdrowia w Watykanie. Wraz z nią przyjechała grupa przyjaciół i krewnych. Poruszająca się na wózku inwalidzkim i niedowidząca siostra Francesca - urodzona jako Rosaria, ale nosząca imię założyciela Zakonu Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny św. Franciszka Salezego, który, jak mówi, uzdrowił ją we śnie - chciała przejść przez Drzwi Święte Bazyliki św. Piotra. Biorąc pod uwagę jej słabą kondycję, pozwolono jej przeżyć ten moment całkowicie prywatnie, podczas gdy na Placu św. Piotra odprawiano Mszę św. z udziałem 20 000 wiernych.

Zaskoczenie papieża

Reklama

Siostra Francesca modliła się przed grobem Piotra Apostoła, gdy nagle zobaczyła grupę mężczyzn w garniturach. Pośrodku stał wózek inwalidzki, należący do papieża. Franciszek, podczas swojego pierwszego wyjścia od czasu przyjęcia do Kliniki Gemelli z powodu obustronnego zapalenia płuc, poszedł do spowiedzi, modlił się i przeszedł przez Drzwi Święte. Był w Bazylice św. Piotra, aby udać się na zewnątrz i niespodziewanie pozdrowić uczestników obchodów jubileuszowych. Prawdopodobnie nawet on nie spodziewał się znaleźć małej grupy klęczącej w nawie głównej; tym bardziej nie spodziewała się tego siostra Francesca, chociaż coś poruszyło się w jej sercu. „Prosiłam Boga”, powiedziała watykańskim mediom, które skontaktowały się z nią telefonicznie podczas podróży powrotnej do Neapolu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Spotkały się dwa wózki

„Dwa wózki inwalidzkie się spotkały. Jak pięknie, jak pięknie”, powtarza siostra Francesca. I uśmiecha się, opowiadając, jak chwyciła dłoń papieża i nie mogła oderwać się ze wzruszenia. A Franciszek, słabym głosem, który teraz odzyskuje, ale z charakterystycznym ironicznym dowcipem, powiedział do zakonnicy: „Ale czy jesteś jedną z tych zakonnic z Neapolu?”. Zażartował nawiązując do niezapomnianego epizodu sprzed dokładnie dziesięciu lat, w 2015 roku, kiedy papież w katedrze w Neapolu, podczas wizyty w archidiecezji neapolitańskiej, został czule otoczony przez grupę zakonnic klauzurowych, które go objęły, podczas gdy kardynał Crescenzio Sepe przywołał je do porządku: „Siostry... Siostry...”.

Siostra Francesca Battiloro nie należała do tej grupy, ale tego dnia była w katedrze i nie mogła z bliska powitać papieża. Jana Pawła II, spotkała więcej niż raz, kiedy odwiedził klasztor Galla Placidia w Rzymie, gdzie została „wypożyczona” jako pielęgniarka. Ale nigdy nie udało jej się pozostać przez dziesięć minut twarzą w twarz z papieżem, tak jak miało to miejsce dzisiaj. „Jestem szczęśliwa i kto by się tego spodziewał! Pocałowałam go w rękę, a on też wydawał się szczęśliwy... To naprawdę czas, kiedy Bóg mnie słucha, nawet w małych rzeczach”.

W modlitwie o zdrowie Franciszka

Po prośbie o spotkanie z papieżem Franciszkiem, s. Francesca przedstawiła Panu Bogu kolejną prośbę: „Pozwól mi umrzeć w akcie czystej miłości. Tego pragnę, ostatecznego spotkania z Nim. Chcę iść z Nim, przeżyłam tak wiele”. Powiedziała to również papieżowi i zapewniła go o swoich modlitwach w tym okresie rekonwalescencji: „Powiedziałam mu: 'Wasza Świątobliwość, tak bardzo się modlę, ofiarowałam swoje życie Jezusowi, abyś mógł zostać uzdrowiony, a ja z drugiej strony odchodzę... Uśmiechnął się. Wróciłam do domu szczęśliwa. Tęskniłam za tym spotkaniem... Bardzo, bardzo”.

Oceń: +44 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świece wróciły do bazyliki św. Piotra

[ TEMATY ]

Bazylika św. Piotra

Włodzimierz Rędzioch

Zwyczaj zapalania świec w świątyni jest bardzo stary, sięga czasów Starego Testamentu. We wczesnym kościele chrześcijańskim świece nie istniały - wtedy chrześcijanie przynosili do kościoła oliwę z oliwek, którą używali do lamp. Później w regionach, gdzie nie było oliwy, zaczęto używać świece woskowe.

Oczywiście kiedy nie było elektryczności świeca była jednym z najważniejszy przedmiotów codziennego użytku – służyła do oświetlania pomieszczeń. Ale świeca i jej światło miała i ma zawsze znaczenie sakralne – przede wszystkim symbolizuje Boga, który sam siebie nazwał Światłością Świata. Światło świecy jest także symbolem życia oraz władzy Boga nad nami i światem. W hymnie Exsultet czytamy, że światło świecy raz na zawsze rozprasza ciemności nocy, grzechu i już dzisiaj „łączy się ze światłami nieba”.
CZYTAJ DALEJ

Męka naszego Pana Jezusa Chrystusa według świętego Łukasza

Niedziela Ogólnopolska 12/2016, str. 32-33

[ TEMATY ]

Ewangelia

Niedziela Palmowa

Piotr Drzewiecki

+ – słowa Chrystusa
E. – słowa Ewangelisty
I. – słowa innych osób pojedynczych
T. – słowa kilku osób lub tłumu

E. Starsi ludu, arcykapłani i uczeni w Piśmie powstali i poprowadzili Jezusa przed Piłata. Tam zaczęli oskarżać Go: T. Stwierdziliśmy, że ten człowiek podburza nasz naród, że odwodzi od płacenia podatków Cezarowi i że siebie podaje za Mesjasza-Króla. E. Piłat zapytał Go: I. Czy Ty jesteś królem żydowskim? E. Jezus odpowiedział mu: + Tak, Ja nim jestem. E. Piłat więc oświadczył arcykapłanom i tłumom: I. Nie znajduję żadnej winy w tym człowieku. E. Lecz oni nastawali i mówili: T. Podburza lud, szerząc swą naukę po całej Judei, od Galilei, gdzie rozpoczął, aż dotąd. E. Gdy Piłat to usłyszał, zapytał, czy człowiek ten jest Galilejczykiem. A gdy się upewnił, że jest spod władzy Heroda, odesłał Go do Heroda, który w tych dniach również przebywał w Jerozolimie.
CZYTAJ DALEJ

Otwarcie wystawy czasowej „Na szlaku Tysiąclecia. Chrobry I i II w Powstaniu Warszawskim”

2025-04-18 22:25

Muzeum AK

    W samo południe we wtorek 15 kwietnia w Muzeum Armii Krajowej w Krakowie odbył się wernisaż wystawy czasowej „Na szlaku Tysiąclecia. Chrobry I i II w Powstaniu Warszawskim”.

Ekspozycja została przygotowana z okazji obchodów 1000-lecia Korony Polskiej. Prezentuje dzieje dwóch oddziałów walczących w Powstaniu Warszawskim: Batalionu „Chrobry I” oraz Zgrupowania „Chrobry II”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję