Reklama

Peregrynacja Obrazu Jezusa Miłosiernego

Jezus Miłosierny u Ojców Bernardynów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Miłosierny Jezu! Niech Twoja obecność wśród nas rzuci iskrę Bożej łaski na grunt serc parafian, aby w Twoim Miłosierdziu odnaleźli pokój, radość i szczęście". Tymi słowami powitał o. Stanisław Szkarłat, proboszcz parafii św. Jana z Dukli w Częstochowie, obraz Jezusa Miłosiernego nawiedzający parafię 9 grudnia ub. r., w uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny - patronki polskich franciszkanów-bernardynów. Obraz witały również dzieci, młodzież i p. Jadwiga Susek z Akcji Katolickiej.
Uroczystościom przewodniczył abp Stanisław Nowak, który w homilii podczas Mszy św. nawiązał do postaci św. Jana Kapistrana, włoskiego zakonnika, który w 1453 r. sprowadził do Polski ojców franciszkanów-obserwantów. Wyraził wdzięczność Bogu za ich obecność w Częstochowie, za podjęcie się pracy duszpasterskiej w najbardziej zaniedbanej duchowo dzielnicy miasta. Mówił też o wielkiej misji historycznej polskich bernardynów, zwłaszcza na Białorusi, Ukrainie i Litwie. Życzył, by parafia doczekała się własnego kościoła, budowanego dzięki życzliwości wielu serc ludzkich. W kronice Ksiądz Arcybiskup napisał: "Z okazji nawiedzenia Pana Jezusa Miłosiernego w parafii św. Jana z Dukli nawiedziłem i ja tę parafię. Było to w dniu rozpoczęcia 550-lecia przybycia Ojców Bernardynów do Polski. Życzę, by zakon św. Franciszka szczęśliwie zakorzenił się na ziemi częstochowskiej i owocował świętością parafian. Błogosławię na dalszą budowę".
Z racji peregrynacji obrazu Jezusa Miłosiernego zakupiony został z funduszy róż różańcowych obraz Jezusa Miłosiernego, który poświęcił Ksiądz Arcybiskup. W uroczystości wzięli udział również kapłani sąsiednich parafii. W czasie adoracji modlitwom przewodniczyły siostry albertynki, które mają dom zakonny na terenie parafii, wspólnoty apostolskie i parafianie. W ciągu nocy i dnia wielu parafian gromadziło się przed obrazem, by w modlitwie powierzać Chrystusowi Miłosiernemu swoje rodziny i sprawy dnia codziennego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu powszechnego

2024-04-17 18:24

[ TEMATY ]

Katolik

Narodowy Spis Powszechny

Bożena Sztajner/Niedziela

Ilu katolików jest w Polsce? Kim są osoby, które w ramach Narodowego Spisu Powszechnego w 2021 r. odmówiły odpowiedzi na pytanie o przynależność wyznaniową? - tym m.in. tematom poświęcone było spotkanie, które odbyło się dziś w siedzibie Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego w Warszawie. Prof. Krzysztof Koseła i prof. Mirosława Grabowska zaprezentowali analizy danych dotyczących przynależności wyznaniowej Narodowego Spisu Powszechnego z 2021. W najbliższym czasie opublikowany zostanie raport na ten temat.

Prof. Koseła i prof. Grabowska przypomnieli, że wyniki spisu z 2021 r. opublikowane zostały w 2023 r. Przynależność do wyznania rzymskokatolickiego zadeklarowało 27121331 osób z ogółu 38 mln. Polaków. Bezwyznaniowość zadeklarowało 2 611506 osób, natomiast aż 7807553 osoby odmówiły odpowiedzi na pytanie o wyznanie.

CZYTAJ DALEJ

Radio TOK FM odpowie finansowo za język nienawiści

2024-04-19 13:50

[ TEMATY ]

KRRiT

Tomasz Zajda/fotolia.com

Urząd skarbowy ściągnie z kont należącego do Agory radia Tok FM 88 tys. złotych. To kara, jaką na stację nałożył przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji za używanie języka nienawiści.

Krajowa Rada ukarała Tok FM za sformułowania znieważające, poniżające i naruszające godność najważniejszych osób w państwie, w tym Prezydenta Rzeczypospolitej. KRRiT ukarała kwotą 80 tys. złotych tę samą rozgłośnię za pełne nienawiści wypowiedzi na temat podręcznika prof. Wojciecha Roszkowskiego „Historia i Teraźniejszość”. Pracownik stacji stwierdził na antenie, że książkę „czyta się jak podręcznik dla Hitlerjugend”. Autor tych słów pracuje obecnie w TVP info.

CZYTAJ DALEJ

W. Brytania: ani Izrael, ani Iran nie chcą wojny, ale łatwo o coś, co ją wywoła

2024-04-20 09:58

[ TEMATY ]

Izrael

Iran

Karol Porwich/Niedziela

Ani Izrael, ani Iran nie są teraz zainteresowane eskalacją konfliktu, co nie znaczy, że go nie będzie w przyszłości, bo pierwsza wymiana ciosów już nastąpiła, a w takiej sytuacji bardzo łatwo o błędną kalkulację – mówi PAP dr Ahron Bregman z Departamentu Studiów nad Wojną w King's College London.

Ekspert wyjaśnia, że rząd Izraela – także ze względu na wewnętrzną presję – musiał zareagować na irański atak rakietowy w poprzedni weekend, ale ta reakcja była w rzeczywistości bardzo stonowana, co sugeruje, że Izrael nie chce eskalować sytuacji, lecz ją deeskalować. Bregman przypuszcza, że właśnie z powodu tej stonowanej reakcji Iran również nie będzie dążył do odwetu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję