Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Relikwie orędowniczki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święta Rita z Cascii, patronka spraw beznadziejnych, ma w parafii Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Dąbrowie Górniczej ponad stuosobowe grono czcicieli. Nic dziwnego, że wierni wraz z ks. proboszczem Zdzisławem Reterskim postarali się o jej relikwie. 22 czerwca zostały one uroczyście wprowadzone do parafii.

A wszystko zaczęło się w ubiegłym roku. Uczestniczący w krakowskich nabożeństwach za przyczyną św. Rity Rajmund Liebe zwrócił się z propozycją do ks. Zdzisława Reterskiego, by na wzór Augustianów z Krakowa zorganizować podobne nabożeństwo w dąbrowskim kościele. Ksiądz Proboszcz przystał na tę propozycję. I tak od kwietnia 2013 r. ruszyły nabożeństwa za przyczyną św. Rity. Kolejnym krokiem było ufundowanie figury Świętej. – Doświadczyłem wielu łask, które św. Rita wyjednała u Boga dla mnie i mojej rodziny – mówi Rajmund Liebe. – Po kilku miesiącach od wprowadzenia nabożeństwa do św. Rity zgłosiła się do mnie rodzina, która w podzięce za otrzymane łaski ufundowała złoty ornat. Świadectw jej pomocy jest znacznie więcej. Bardzo się cieszę, że w naszej parafii mamy takie nabożeństwo, że ciągle się rozwija. Uczestniczą w nim też wierni spoza parafii, nawet spoza Dąbrowy Górniczej – powiedział ks. Zdzisław Reterski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Relikwie św. Rity zostaną umieszczone w specjalnym relikwiarium obok doczesnych szczątków św. Faustyny, które parafia także posiada. – Z uzyskaniem relikwii św. Rity nie mieliśmy żadnego kłopotu. Złożyliśmy odpowiednie pismo u Augustianów i za kilka tygodni otrzymaliśmy relikwie. W chwili złożenia wniosku przełożony Augustianów przebywał akurat w Casiae we Włoszech, gdzie spoczywa św. Rita i udało mu się od razu pozyskać dla nas relikwie – wyjaśnia Rajmund Liebe.

Rita urodziła się ok. 1380 r. w małej wiosce w pobliżu Cascii. Na żądanie rodziców, w 1395 r. wyszła za mąż. W krótkim czasie została matką dwóch synów. Po utracie męża i dzieci poprosiła o przyjęcie do klasztoru Sióstr Augustianek w Cascii. Początkowo odmawiano jej. Zaczęła więc służyć Bogu pielęgnując chorych, otaczając opieką potrzebujących. Wreszcie otrzymała pozwolenie wstąpienia do klasztoru św. Marii Magdaleny w Cascii. Tam przez 40 lat prowadziła pełne heroicznej świętości życie.

2014-06-17 12:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W parafii św. Barbary rozwija się kult św. Rity

[ TEMATY ]

św. Rita

kult

Zofia Białas

13 grudnia 2018 roku w kościele w parafii św. Barbary w Wieluniu zostały zainstalowane relikwie św. Rity.

Św. Rita od razu stała się Patronką parafialnych rekolekcji adwentowych, które w tym dniu się rozpoczynały. Po relikwie świętej Rity, zgodnie z życzeniem proboszcza z Casci, pojechał osobiście ks. Jarosław Boral, proboszcz parafii św. Barbary. Relikwie przybyły do parafii św. Barbary w Wieluniu tuż przed Eucharystią o godzinie 18.00, tuż przed rozpoczęciem rekolekcji. Od tej pory Wieluń stał się kolejnym miejscem w Polsce, gdzie są obecne jej relikwie i gdzie będzie rozwijał się jej kult.

CZYTAJ DALEJ

Kryzys powołań czy kryzys powołanych?

Tę wspólną troskę o powołania powinno się zacząć nie tylko od tygodniowego szturmowania nieba, ale od systematycznej modlitwy.

Często wspominam pewną rozmowę o powołaniu. W czasach gdy byłem rektorem seminarium, poprosił o nią młody student. Opowiedział mi trochę o sobie, o dobrze zdanej maturze i przypadkowo wybranym kierunku studiów. Zwierzył się jednak z największego pragnienia swojego serca: że głęboko wierzy w Boga, lubi się modlić, że jego największe pasje dotyczą wiary, a do tego wszystkiego nie umie uciec od przekonania, iż powinien zostać księdzem. „Dlaczego więc nie przyjdziesz do seminarium, żeby choć spróbować wejść na drogę powołania?” – zapytałem go trochę zdziwiony. „Bo się boję. Gdyby ksiądz rektor wiedział, jak się mówi u mnie w domu o księżach, jak wielu moich rówieśników śmieje się z kapłaństwa i opowiada mnóstwo złych rzeczy o Kościele, seminariach, zakonach!” – odpowiedział szczerze. Od tamtej rozmowy zastanawiam się czasem, co dzieje się dziś w duszy młodych ludzi odkrywających w sobie powołanie do kapłaństwa czy życia konsekrowanego; z czym muszą się zmierzyć młodzi chłopcy i młode dziewczyny, których Pan Bóg powołuje, zwłaszcza tam, gdzie ziemia dla rozwoju ich powołania jest szczególnie nieprzyjazna. Kiedy w Niedzielę Dobrego Pasterza rozpoczniemy intensywny czas modlitwy o powołania, warto zacząć nie tylko od analiz dotyczących spadku powołań w Polsce, od mniej lub bardziej prawdziwych diagnoz tłumaczących bolesne zjawisko malejącej liczby kapłanów i osób życia konsekrowanego, ale od pytania o moją własną odpowiedzialność za tworzenie przyjaznego środowiska dla wzrostu powołań. Zapomnieliśmy chyba, że ta troska jest wpisana w naturę Kościoła i nie pojawia się tylko wtedy, gdy tych powołań zaczyna brakować. Kościół ma naturę powołaniową, bo jest wspólnotą ludzi powołanych przez Boga, a jednocześnie jego najważniejszym zadaniem jest, w imieniu Chrystusa, powoływać ludzi do pójścia za Bogiem. Ewangelizacja i troska o powołania są dla siebie czymś nieodłącznym, a odpowiedzialność za powołania dotyczy każdego człowieka wierzącego. Myśląc więc o powołaniach, zacznijmy od siebie, od osobistej odpowiedzi na to, jak ja sam buduję klimat dla rozwoju swojego i cudzego powołania. Indywidualna i wspólna troska o powołania nie może wynikać z negatywnych nastawień. Mamy się troszczyć o powołania nie tylko dlatego, że bez nich nie uda nam się dobrze zorganizować Kościoła, ale przede wszystkim z tego powodu, iż każdy człowiek jest powołany przez Boga i potrzebuje naszej pomocy, aby to powołanie rozeznać, mieć odwagę na nie odpowiedzieć i wiernie je zrealizować w życiu.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Krajowe Forum Zelatorów Diecezjalnych Żywego Różańca

2024-04-20 14:07

[ TEMATY ]

Jasna Góra

różaniec

Karol Porwich/Niedziela

„Uczynić Różaniec modlitwą wszystkich” to słowa i gorące pragnienie bł. Pauliny Jaricot, założycielki Dzieła Rozkrzewiana Wiary i Żywego Różańca, a także hasło Krajowego Forum Zelatorów Diecezjalnych Żywego Różańca, które trwa na Jasnej Górze. To pierwsze takie spotkanie, którego celem jest zachęcenie ludzi świeckich do jeszcze głębszego zaangażowania w dzieło różańcowe.

Abp Wacław Depo, delegat KEP ds. Żywego Różańca podkreślił, że różaniec jest ocaleniem dla świata i ludzkich wartości. Przypomniał, że św. Jan Paweł II określił go darem i skarbem, bo wypływa z Kościoła. - Rozważnie poszczególnych tajemnic pokazuje, że mamy być mocnymi wiarą w Chrystusa. Tajemnice, które Maryja i Jezus przeżywali kiedyś, dziś są naszym udziałem i w każdej rozważanej tajemnicy możemy odnaleźć siebie - powiedział delegat KEP. Zauważył, że św. Jan Paweł II pozostawił nam piękne kompendium wiedzy a jest nim List Apostolski Rosarium Virginis Mariae, który dziś jest bardzo aktualny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję