Reklama

Niedziela Lubelska

Święto rolników

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Elizówce na terenie Lubelskiego Rynku Hurtowego SA odbyło się ogólnopolskie Święto Producentów Owoców i Warzyw „Owocobranie 2014”.

Organizowane w tym roku już po raz szósty „Owocobranie” na stałe wpisało się w kalendarz wydarzeń ogólnopolskich i stanowi formę podziękowania producentom za trud wkładany w przygotowanie plonów owoców i warzyw. – Rynek Hurtowy w Elizówce jest jasnym punktem na mapie województwa lubelskiego, zwłaszcza jeśli chodzi o największe przedsiębiorstwo naszego regionu, jakim jest rolnictwo – mówił Krzysztof Hetman, marszałek województwa lubelskiego. – Cieszę się, że możemy w tym miejscu podziękować rolnikom za ich ciężką pracę i za to, że nasze rolnictwo staje się coraz bardziej innowacyjne i efektywne – podkreślał. – Chcemy podziękować naszym producentom i powiedzieć, że ich potencjał naprawdę promuje Lubelszczyznę. Dlatego w strategii rozwoju województwa rolnictwo, zwłaszcza innowacyjne, odgrywa ważną rolę – dodawał Krzysztof Żuk, prezydent miasta Lublin. Najważniejszą częścią spotkania było błogosławieństwo warzyw i owoców, udzielone przez abp. Stanisława Budzika. – Przyłączam się do podziękowań kierowanych pod adresem ludzi, którzy troszczą się o to, żeby Lubelszczyzna była miejscem, gdzie się hoduje mnóstwo warzyw i owoców. Polska jest potentatem w tej dziedzinie, a Lubelszczyzna właśnie dzięki nim znajduje się w czołówce kraju. Oprócz wysiłku ludzkiego potrzebne jest też Boże błogosławieństwo, dlatego zbieramy się, aby się pomodlić w intencji tych wszystkich, którzy się starają, by polska ziemia wydała piękne i zdrowe owoce – mówił Ksiądz Arcybiskup. Metropolita podkreślił, że rolnicze święto odbywa się w uroczystość Trójcy Świętej. – To okazja specjalnego dziękczynienia Bogu za dzieło stworzenia, za owoce ziemi, które dzięki pracy rąk ludzkich przynoszą pożytek człowiekowi. W tym dniu pamiętamy też, że my sami powinniśmy przynosić owoce sprawiedliwości, miłości i współpracy – mówił abp Stanisław Budzik.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-07-02 16:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niepodległość - nasze dziedzictwo

Święto Niepodległości - przywrócone w kalendarzu świąt narodowych ustawą Sejmu z 15 lutego 1989 r. - u swego początku, w II Rzeczypospolitej budziło większe niż dziś emocje. Trudno powiedzieć, dla ilu Polaków, żyjących w czasach kryzysu wartości, ma ono znaczenie takie, jakie miało dla naszych przodków

Niepodobna oddać tego upojenia, tego szału radości, jaki ludność polską w tym momencie ogarnął. Po 120 latach prysły kordony. Nie ma «ich». Wolność. Niepodległość. Zjednoczenie. Własne państwo! Na zawsze! Chaos? To nic. Będzie dobrze. Wszystko będzie, bo jesteśmy wolni od pijawek, złodziei, rabusiów, od czapki z bączkiem, będziemy sobą rządzili. Cztery pokolenia nadaremno na tę chwilę czekały, piąte doczekało. Od rana do wieczora gromadziły się tłumy na rynkach miast; robotnik, urzędnik porzucał pracę, chłop porzucał rolę i leciał do miasta, na rynek, dowiedzieć się, przekonać się, zobaczyć wojsko polskie, polskie napisy, orły na urzędach; rozczulano się na widok kolejarzy, ba, na widok polskich milicjantów i żandarmów” - pisał w swoich „Pamiętnikach” z Galicji w 1918 r. Jędrzej Moraczewski, pierwszy premier niepodległej Polski. Cytat ten doskonale oddaje stan ducha naszych przodków i klimat panujący na wyzwalanych ziemiach polskich - radość i entuzjazm mimo niedostatku i zniszczeń, jakie przyniosła wojna.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Bp Sawczuk o śp. bp. Dydyczu: żył dla Boga i innych

2025-09-20 12:05

[ TEMATY ]

bp Antoni Dydycz

bp Antoni Pacyfik Dydycz

Diecezja drochiczyńska

„Aż trudno sobie uświadomić, jak wiele osób będzie teraz miało poczucie pustki, bo zabraknie im doradcy, doświadczonego i mądrego człowieka, pasterza, ale i brata w Chrystusie, przyjaciela” - tak o śp. bp. Antonim Pacyfiku Dydyczu mówił bp Piotr Sawczuk, który wygłosił homilię na Mszy pogrzebowej biskupa seniora diecezji drohiczyńskiej.

Zwierzył się, że kiedy 14 września po raz ostatni odwiedził swego poprzednika w szpitalu, „nie sprawiał wrażenia człowieka udręczonego życiem, oddychał spokojnie, tyle że coraz wolniej. Udzieliłem mu błogosławieństwa,. Zmarł 10 minut później”. Bp Szawczuk zaznaczył, że bp Dydycz nie bał się śmierci. Czasami o niej wspominał, ale zawsze ze spokojem, z przekonaniem, że taka jest naturalna kolej rzeczy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję