Reklama

Święci i błogosławieni

Łaska pokuty

Niedziela zamojsko-lubaczowska 29/2014

[ TEMATY ]

święta

ARKADIUSZ BEDNARCZYK

Obraz Marii Magdaleny z parafii Brzyska ukazuje świętą podczas medytacji

Obraz Marii Magdaleny z parafii Brzyska ukazuje
świętą podczas medytacji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

22 lipca wspominamy św. Marię Magdalenę, jedną z najwierniejszych uczennic Jezusa. To ona była jedną z pierwszych świadków Zmartwychwstania Jezusa, Jego zwycięstwa nad grzechem i śmiercią. Otrzymała przywileje, jakich nie dostąpił nikt poza nią. Jezus wyrzucił z niej siedem czartów. Jako jedyna spośród niewiast, obok Maryi, stała pod krzyżem. Ewangelie nie podają, jak wyglądało spotkanie Marii Magdaleny z Jezusem w chwili uzdrowienia, zapewne bardzo duże było jej cierpienie. Pokazała nam, jak ważne jest upokorzenie, gdy w obecności faryzeusza i jego gości obmywała łzami stopy Jezusa i ocierała je swoimi łzami. Pozostanie ona dla nas przykładem łaski pokuty. Jest patronką szczerze żałujących za grzechy.
Wejście na drogę pokuty dokonuje się na różne sposoby. Czasem człowiek doświadcza pouczenia wprost od Boga, niekiedy drugi człowiek sprowadza grzesznika na drogę skruchy. Pokuta ma wymiar społeczny. Gdy w otoczeniu brak oddźwięku, człowiek brnie dalej w zło, popada w grzech. Gdy grzesznik nie spotka osób współczujących, jego pokuta może okazać się nieskuteczna. Impuls do zmiany nastawienia, do wkroczenia na drogę pokuty, pochodzi od Boga, który pragnie pozyskać człowieka. Pokuta jest więc łaską, jest wewnętrznym usposobieniem duszy – poznaniem, osądzeniem, potępieniem samego siebie, żalem za popełnione zło, nawróceniem i oskarżeniem siebie samego. Wyróżnia się trzy elementy pokuty: nawrócenie, skruchę i czyny pokutne. Pokutę można określić jako przemianę, przezwyciężenie tego, co przeciwstawia się godności dzieci Bożych. Paweł VI w konstytucji „Paenitemini” pisze o pokucie jako „wewnętrznej zmianie całego człowieka, dzięki której zaczyna on właściwie myśleć, sądzić i układać życie”.
Doświadczeniem pokuty w życiu Zgromadzenia Sióstr Magdalenek od Pokuty podzieliła się s. Maksymiliana. „Podjęcie pokuty jest możliwe, gdy człowiek akceptuje Pana Jezusa, gdy w Niego wierzy, gdy wyraźnie opowiada się za Chrystusem. Pokuta, nawrócenie jest potwierdzeniem, świadectwem uznania zbawczego posłannictwa Jezusa i osobistego przyjęcia Jego Osoby i daru zbawienia. Jest pozytywną odpowiedzią miłości człowieka żałującego na Miłość przebaczającego Boga Miłosiernego. Nawrócenie wyraża wtedy zdecydowany zwrot ku Bogu, by odnowić, mocniej nawiązać z Nim najbardziej osobistą, duchową więź, by okazywać Jemu swą miłość, pragnienie kochania Pana na Jego podobieństwo, choć człowiek wie, że jego okazywanie miłości Bogu jest malutkie, nędzne, nieporadne (…). Lecz ta właśnie orientacja już na Boga, Jego kochające Serce i oczekiwanie nas, jest już drogą pokuty, czyli przechodzenia z naszej słabości i nieporadności do przyjmowania Jego Miłości Miłosiernej wobec nas. Każde nasze spojrzenie na Boga, każda myśl, pragnienie, by być w Jego Obecności jest pokutą, przechodzeniem od grzechu do Miłości Bożej. Każdy brak zgody nawet na popełniony, co dopiero grzech i pragnienie wyzwolenia się, pragnienie wyjścia z uwikłania się w cokolwiek w naszym życiu jest radością Boga. On wtedy czuje się zaproszony do naszego serca. Przybywa z tym czego nam potrzeba, byśmy doznali szczęścia w sercu. Rodzi się pytanie w człowieku: czy zraniona miłość może być uzdrowiona, a uśmiercona przez grzech śmiertelny, może być wskrzeszona? Odpowiedź jest jedna: TAK. Dopuszczając się utraty miłości w swym życiu, możemy ją ponownie odzyskać, gdy sprzeciwimy się złu i podejmiemy wysiłek, aby to konkretne zło (grzech) stanowiące przeszkodę usunąć, wyrzec się go. Sam człowiek jednak nie poradzi sobie, nie jest w stanie możności usunięcia zło. Dlatego jest potrzeba zwrócić się do kogoś, kto jest w mocy poradzić sobie z grzechem i winą człowieka. To Jezus Odkupiciel człowieka może uczynić. On ma moc odpuszczania grzechów. Najpierw w sakramencie pokuty Jezus obdarza mocą, pełnią Miłości Miłosiernej, za pomocą której człowiek ma siłę wyboru dobra a nie zła. Podobną moc otrzymuje człowiek, gdy uwikłany w grzech, z samego jego dna (jak to określamy po ludzku) szczerze woła do Jezusa, by Go wspomógł i dźwignął. Droga sakramentalna: spowiedź, Eucharystia, są konsekwencjami rozpoczętej już drogi miłości wobec Boga, którego w tym wołaniu wyznaje człowiek i zawierza siebie w swej niemocy. Gdy ufamy, że tylko On może nam pomóc, wtedy człowiek otwiera drzwi serca Bogu, który dopiero sam może działać w nas. Wyznanie swej niemocy i słabości, nędzy właśnie przywołuje Boga do nas. To codzienna droga pokuty i nawracania się od złego używania przez nas miłości naszych serc do dobrego tzn. takiego, do jakiego zostaliśmy stworzeni. Taka jest instrukcja obsługi serca ludzkiego, gdy nie jesteśmy posłuszni tej instrukcji, po prostu nasze serce choruje, miewa zawały, niewydolności itp. Wzywajmy co chwilę: Jezu, ufam Tobie! Wtedy on czuje się zaproszony. To zaproszenie to droga pokuty”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-07-15 12:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

To oczekiwanie na miłość

W dzisiejszym skomercjalizowanym świecie nadchodzące święta dla wielu kojarzą się ze śniegiem, błyszczącą choinką, prezentami, górą pachnącego jedzenia i pięknymi ozdobami. Tak sugerują m.in. mainstreamowe media. Czy jednak dla wszystkich?

Zapytałam młodych z diecezji tarnowskiej, czym w ich życiu są święta Bożego Narodzenia, co jest dla nich prawdziwym symbolem tego czasu? Oto ich odpowiedzi: Magdalena Kusibab z parafii w Pustyni: – Poprzedzający Boże Narodzenie Adwent był dla mnie zawsze czasem oczekiwania. Miał się narodzić Chrystus i już jako mała dziewczynka czułam, że to jeden z ważniejszych momentów w roku. Chodziłam na Roraty, robiłam piękne serduszka z papieru i wrzucałam je do koszyka na wieczornej Mszy św. Gdy zostawałam wylosowana, rozpierała mnie duma i nieopisane szczęście. Wracałam do domu, niosąc w dłoniach figurkę małego Jezusa, przekonana, że sam Chrystus chciał spędzić ze mną jeden dzień. Dziś wiem, że On wracał każdego dnia, że był ze mną od zawsze. Gdy myślę o świętach Bożego Narodzenia, słyszę w głowie kolędę „Bóg się rodzi”. Zawsze tak samo wzrusza, bo wiem, że On narodził się dla mnie. Dla nas wszystkich.

CZYTAJ DALEJ

Jezu, uczyń serce moje miłosiernym tak, jak Twoje

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adrianna Sierocińska

Rozważania do Ewangelii J 6, 55.60-69.

Sobota, 20 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Łomża: zakończyło się zgromadzenie plenarne COMECE

2024-04-19 20:41

[ TEMATY ]

Unia Europejska

COMECE

Łomża

pixabay.com

W Łomży zakończyło się trzydniowe (17-19 kwietnia) wiosenne zgromadzenie plenarne Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE). W 20. rocznicę rozszerzenia Unii Europejskiej, delegaci konferencji biskupich z 27 państw Unii Europejskiej wysłuchali głosów krajów Europy Środkowej i Wschodniej w świetle nadchodzących wyborów europejskich.

Zgromadzenie składało się z trzech sesji, które koncentrowały się wokół procesu integracji Unii Europejskiej, jej postrzegania z perspektywy Europy Środkowej i Wschodniej oraz przyszłych kierunków w obliczu wyzwań geopolitycznych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję