Reklama

Święty Jan Bosko - kapłan i wychowawca

Ostatniego dnia stycznia Kościół katolicki wspomina św. Jana Bosko - kapłana. Należy on do świętych naszych czasów. W tym dniu uroczystość świętuje każdy kapłan ze Zgromadzenia Księży Salezjanów. W diecezji drohiczyńskiej Księża Salezjanie pracują w Sokołowie Podlaskim. Mają tam swój kościół, parafię, prowadzą Liceum katolickie oraz duszpasterstwo dzieci i młodzieży.

Niedziela podlaska 4/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Św. Jan Bosko urodził się 16 sierpnia 1815 r. w Becchi we Włoszech. Miejscowość ta jest położona około 40 km od Turynu. Jego ojciec, Franciszek Bosko zmarł, kiedy Janek miał zaledwie 2 lata. Matka Janka, Małgorzata Occhiena, jako wdowa musiała zająć się wychowaniem trzech synów: Antoniego z pierwszego małżeństwa, oraz Józefa i Jana z małżeństwa drugiego.
Kiedy Janek miał 9 lat, Pan Bóg we śnie objawił mu jego przyszłą misję. Było to w 1824 r. Zaczął ją na swój sposób rozumieć i pełnić. I Komunię św. przyjął w 1826 r., kiedy miał 11 lat. Gdy miał lat 14 rozpoczął naukę u pewnego kapłana emeryta. W latach 1831-1835 ukończył szkołę podstawową w Castelnuovo i średnią w Chieri. Szkoły były wówczas prywatne. Nie mając funduszów na ich opłatę, Janek musiał pracować dodatkowo w różnych zawodach, by zdobyć konieczne podręczniki i opłacić nauczycieli. Dorabiał także przez dawanie korepetycji słabszym a zamożniejszym kolegom. Janek był apostołem wśród swoich kolegów. Założył wśród nich "towarzystwo wesołości", starając się dla nich o godziwą rozrywkę i o pogłębienie w nich życia religijnego. Po ukończeniu szkół w 1835 r. został przyjęty do wyższego seminarium duchownego w Turynie. 5 czerwca 1841 r. diakon Jan Bosko otrzymał święcenia kapłańskie z rąk arcybiskupa Turynu, Alojzego Fransoni. Za poradą swojego spowiednika wstąpił do Konwiktu Kościelnego dla pogłębienia swojej wiedzy religijnej i życia wewnętrznego. I tu rozpoczęło się jego wielkie dzieło. 8 grudnia 1841 r. w uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, napotkał przypadkowo 15-letniego młodzieńca - sierotę, opuszczonego zupełnie moralnie i materialnie. Od tego dnia zaczął gromadzić opuszczoną młodzież, uczyć ją podstawowych prawd wiary, szukać dla niej pracy u uczciwych ludzi. Ponieważ wielu było bezdomnych, starał się dla nich o dach nad głową. Tak powstawały szkoły elementarne, internaty, szkoły zawodowe, które rychło się rozpowszechniły w Piemoncie. Zdawał sobie sprawę że sam tak wielkiemu dziełu nie podoła. Dlatego założył dwie rodziny zakonne: Pobożne Towarzystwo Św. Franciszka Salezego dla młodzieży męskiej (w 1859 r.) i zgromadzenie Córek Maryi Wspomożycielki Wiernych dla dziewcząt (w 1872 r.).
W dziedzinie chrześcijańskiego wychowania św. Jan Bosko wyróżnił się nie tylko jako jeden z największych w dziejach Kościoła pedagog, ale zostawił po sobie kierunek, który wprowadził prawdziwy przewrót w dotychczasowym wychowaniu.
Św. Jan Bosko cały wolny czas poświęcał na pisanie i propagowanie dobrej prasy katolickiej i książek. Do najcenniejszych z nich należą: Życie papieży, Chrześcijanin zaopatrzony i 70 Czytanek Katolickich.
Pod koniec życia sława św. Jana Bosko była tak wielka, że gdy jako starzec znalazł się w Paryżu na pół oślepły i sparaliżowany, otoczyły go tak wielkie tłumy, że nie mógł się poruszać. Na obrazach prawie zawsze jest przedstawiany w otoczeniu młodzieży. Zmarł w Turynie w 1888 r.

Parafia pw. św. Jana Bosko w Sokołowie Podlaskim

W lipcu 1925 r. władze miasta Sokołów Podlaski zaprosiły Salezjanów, proponując im prowadzenie humanistycznego gimnazjum. Ważnym wydarzeniem w ich życiu było sprowadzenie do Sokołowa Podlaskiego relikwii, wówczas błogosławionego, Jana Bosko w 1930 r. Uroczystościom tym, które rozpoczęły się w katedrze siedleckiej, a zakończyły w Sokołowie przewodniczył bp Przeździecki. Był także obecny abp Franciszek Marmaggi. Wydarzenie to upamiętniono nadając ulicy prowadzącej do gimnazjum salezjańskiego nazwę św. Jana Bosko. W roku 1935 rozpoczęto budowę kościoła, który służyłby wszystkim, a szczególnie młodzieży. Budowę zakończono wiosną 1939 r. 18 czerwca 1939 r. kard. August Hlond poświęcił kościół i pobłogosławił w nim nowe organy.
Wspaniale rozwijającą się pracę salezjańską przerwały władze państwowe w 1948 r. Zabrano budynek, w którym mieściło się gimnazjum i liceum, a Salezjanom odebrano prawo nauczania. Mimo likwidacji gimnazjum, Salezjanie pozostali w Sokołowie. Prowadzili działalność duszpasterską, otaczając opieką młodzież i dzieci. Po latach pracy, bp Jan Mazur z dniem 1 stycznia 1978 r. erygował parafię pw. św. Jana Bosko.
W roku 1993 Salezjanie powrócili do swego charyzmatu prowadzenia gimnazjum. Władze miasta przekazały im liceum ogólnokształcące, które prowadzą z wielkim powodzeniem, ku wielkiej radości wszystkich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Bp Ważny do księży: ojciec nie dominuje, ale wydobywa potencjał

2024-05-09 20:39

[ TEMATY ]

księża

bp Artur Ważny

Ks. Przemysław Lech/diecezja.sosnowiec.pl

O ojcostwie, które nie chce dominować, ale wydobywać potencjał z ludzi świeckich, m.in. mówił bp Artur Ważny podczas spotkania z księżmi dziekanami 23 dekanatów, na które podzielona jest diecezja sosnowiecka. Konferencja odbyła się 9 maja w budynku Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu.

W spotkaniu z biskupem sosnowieckim udział wzięli również pracownicy wydziałów kurialnych, na czele z kanclerzem - ks. Mariuszem Karasiem.

CZYTAJ DALEJ

Papież: nie brakuje psów i kotów, ale nie mamy dzieci

2024-05-10 12:51

[ TEMATY ]

papież

papież Franciszek

PAP/EPA/RICCARDO ANTIMIANI

Jakiej przyszłości możemy się spodziewać, skoro największy dochód przynosi dziś przemysł zbrojeniowy i antykoncepcja? - powiedział Papież na stanach generalnych o dzietności we Włoszech. Jak przypomniał, kiedyś wydawało się, iż problemem naszego świata jest zbyt wysoka liczba dzieci. Tymczasem prawdziwy problem stanowi nasz egoizm. Gromadzimy coraz więcej rzeczy, nie brakuje psów i kotów, ale nie ma mamy dzieci, nie mamy przyszłości - dodał Franciszek.

Stany generalne o dzietności to doroczne forum organizowane przez włoskie środowiska rodzinne w celu szukania sposobów na przełamanie kryzysu demograficznego we Włoszech. Bierze w nich udział również Papież.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję