Reklama

Książki

Soborowe żniwa i pokłosie

– Ta publikacja wyrosła z potrzeby serca i dobrej woli wielu osób, dla których nauczanie i przesłanie Soboru Watykańskiego II są nieprzemijającym bogactwem Kościoła powszechnego. Książka powstała dzięki entuzjazmowi i zaangażowaniu osób duchownych i świeckich – napisał Michał Białkowski, redaktor tomu pt. „Studia soborowe. Historia i recepcja Vaticanum II”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Trudno się dziwić, że na początku tomu możemy przeczytać o kontekście historycznym czasów, w których zrodził się pomysł zwołania soboru. Michał Strzelecki w tekście pt. „Europa i świat w dobie Soboru Watykańskiego II – zarys przemian” kreśli socjologiczny rys ówczesnej kondycji społeczeństw. Z jednej strony opisuje przeobrażenia w świecie wartości, z drugiej mówi o zagrożeniach w światowej polityce. Niewątpliwie zarówno kryzysy wewnętrzne, jak i zewnętrzne były w coraz bardziej globalizującym się świecie wystarczającą przesłanką, by Kościół odpowiedział sobie na pytanie: Kim jesteś, Kościele?

„Kościół powinien być tą instytucją, która oddzielając sferę wiary od polityki, oddziałuje na rzeczywistość ponad podziałami ideowymi i politycznymi” – napisał autor. Kościół w tamtym czasie miał być i rzeczywiście stał się narzędziem pokoju dla każdego człowieka indywidualnie i dla całego świata gremialnie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Papieskie reminiscencje

Z całą pewnością za wyjątkowo wymowny należy uznać pomysł na okładkę tomu. Przedstawia ona biskupów zebranych na kanonizacji Jana Pawła II i Jana XXIII. Obaj papieże byli tak bardzo związani z soborem – Jan XXIII inicjował to dzieło, a Jan Paweł II nie tylko w nim uczestniczył, ale też z wielką pieczołowitością wprowadzał później jego owoce do praktyki swego posługiwania najpierw w Krakowie, a później w Rzymie.

Reklama

O niebagatelnej roli Jana XXIII w historii Kościoła w związku z soborem we Wstępie do dzieła wspomina kard. Stanisław Dziwisz. „Najdonioślejszym wydarzeniem pontyfikatu Dobrego Papieża Jana XXIII («il Papa Buono») było ogłoszenie Soboru Watykańskiego II, którego zadaniem było otwarcie Kościoła na świat i dostosowanie do wymogów nowych czasów («aggiornamento»)” – pisze. Zdaniem krakowskiego kardynała, nie do przecenienia w tym kontekście była też postawa Jana Pawła II. „Ojciec Święty jako arcybiskup krakowski, a potem jako Następca św. Piotra wprowadzał w życie postanowienia Soboru Watykańskiego II – napisał kard. Stanisław Dziwisz. – Rozumiał, że Kościół musi wyjść do wszystkich ludzi dobrej woli, dlatego podejmował liczne podróże apostolskie, głosząc prawdę o Chrystusie Odkupicielu człowieka. Karol Wojtyła – jeszcze jako metropolita krakowski – przybliżył nauczanie soboru i ułatwił jego recepcję w Kościele krakowskim i w Polsce, czego świadectwem była opublikowana w 1972 r. praca «U podstaw odnowy. Studium o realizacji Vaticanum II»”.

Z całą pewnością na pierwszym miejscu jako papieży soborowych należy wymienić Jana XXIII, Pawła VI i Jana Pawła II. Byłoby jednak wielką niesprawiedliwością pominąć na tej liście Benedykta XVI. Tego samego zdania musieli być autorzy tomu, zamieszczając tekst ks. Grzegorza Bachanka pt. „Ksiądz profesor Joseph Ratzinger na Soborze Watykańskim II”. Dla przyszłego papieża, jak zaznacza badacz, okres Soboru Watykańskiego II stanowi ważny etap uczenia się, dojrzewania, poznawania problemów Kościoła powszechnego. Nie będąc biskupem, nie mógł należeć do ojców soborowych. Pracował w ciszy jako doradca kard. Josepha Fringsa i oficjalny teolog soborowy. Zdaniem ks. Bachanka, miał jednak wpływ na prace soboru, a nikogo nie trzeba przekonywać, jak wielki wpływ sobór wywarł na późniejsze prace teologiczne Ratzingera oraz na jego późniejszy pontyfikat.

Po owocach poznacie

Po szczegółowym opisaniu udziału polskich biskupów w obradach autorzy tomu skupili się na recepcji soboru. Jak bowiem zauważył ks. Robert Skrzypczak, perspektywa 50 lat upływających od tego najważniejszego wydarzenia, jakie w XX wieku przeżył Kościół katolicki, skłania do pytań o jego recepcję i hermeneutykę. Zwłaszcza ciekawi nas faza aktualna jego recepcji, tzn. spojrzenie na wydarzenie soboru z punktu widzenia czasu teraźniejszego.

Bardzo dobrze, że redaktor tomu w taki sposób zaplanował publikację, by autorzy omówili recepcję soboru w poszczególnych krajach czy na poszczególnych kontynentach. Nietrudno bowiem przewidzieć, że każdy z wyżej wymienionych kontekstów to przecież zupełnie inne uwarunkowania. Nie da się też ukryć, że spośród różnych aspektów recepcji soboru dla polskiego czytelnika najbardziej interesujący będzie ten rodzimy. Dlatego też szczególnie polecić należy artykuł ks. Jerzego Bagrowicza pt. „Recepcja Soboru Watykańskiego II w Polsce – Zagadnienia wybrane. Refleksje bardzo osobiste”. W tekście tego autora znajdziemy też doskonały argument przemawiający za tym, że podobne publikacje są potrzebne i mają sens.

Świadkowie odchodzą

„Coraz mniej tych, którzy byli świadkami tego okresu życia Kościoła – pisze autor. – Upływający czas zabiera spośród żyjących ostatnich z tych, którzy byli uczestnikami soboru czy przynajmniej świadkami i realizatorami tych najwcześniejszych wskazań reformujących życie Kościoła katolickiego. Coraz mniej tych, którzy, choć nie byli uczestnikami soborowych sesji w Bazylice św. Piotra, przez fakt żywej obecności w życiu Kościoła otrzymali łaskę i mieli szansę wczuwania się w tętno soborowej odnowy i przyswajania tego, co oznaczało zapoczątkowane przez sobór «aggiornamento» w nauczaniu i życiu Kościoła tamtej doby, zwłaszcza w życiu codziennym lokalnych wspólnot wierzących”.

Prezentacja książki odbędzie się 21 października br. o godz. 17 w Centrum Dialogu im. Jana Pawła II w Toruniu, plac bł. ks. Stefana W. Frelichowskiego 1.

2014-10-14 15:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. R. Sarah wzywa księży do odprawiania Mszy z twarzą w kierunku wschodnim

[ TEMATY ]

Sobór Watykański II

episkopat.pl

Prefekt Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów kard. Robert Sarah zaproponował, aby począwszy od tegorocznego Adwentu księża znów zaczęli odprawiać Msze twarzą „ad orientem”, czyli „na wschód”, a nie do wiernych. „Jest bardzo ważne, aby kapłani i wierni jak najszybciej powrócili razem zwrócili się w tym samym kierunku – na wschód lub przynajmniej ku absydzie, ku Panu, który przychodzi” – powiedział gwinejski kardynał kurialny na konferencji „Sacra Liturgia” w Londynie 5 lipca.

Poprosił obecnych na spotkaniu duchownych, aby „wszędzie, gdzie tylko jest to możliwe, wcielali w życie tę praktykę”. Podkreślił, że wprawdzie niezbędne są tu „roztropność” i odpowiednia katecheza, ale zaapelował do swych słuchaczy, aby „ufali, że jest to coś dobrego dla Kościoła i dla naszego ludu”. Kardynał wyraził przekonanie, że „ich własne przekonanie duszpasterskie podpowie im, jak i kiedy będzie to możliwe, ale być może warto zacząć od pierwszej niedzieli tegorocznego Adwentu, gdy czekamy «na Pana, który przychodzi» i «który się nie spóźnia»”. Słowa te wywołały długą owację uczestników konferencji.
CZYTAJ DALEJ

ETPC: Polska złamała konwencję o prawach człowieka, nie rejestrując małżeństwa osób jednej płci

2025-04-24 21:59

[ TEMATY ]

homoseksualizm

ETPCZ

Adobe Stock

Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPC) uznał w ogłoszonym w czwartek wyroku, że nie rejestrując zawartego w Wielkiej Brytanii małżeństwa osób tej samej płci, Polska złamała artykuł 8. Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności. Skargę wniósł obywatel RP Bartholomew Kyle Andersen.

Trybunał w Strasbourgu rozpatrywał sprawę zapoczątkowaną w lutym 2017 r., kiedy to w Urzędzie Stanu Cywilnego w Goszczyszynie w powiecie grójeckim na Mazowszu obywatel Polski Andersen złożył wniosek o rejestrację związku małżeńskiego zawartego w Wielkiej Brytanii z osobą tej samej płci. Po późniejszych odwołaniach decyzję USC podtrzymał wojewoda mazowiecki, a także Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. W lutym 2020 r. Naczelny Sąd Administracyjny oddalił natomiast skargę kasacyjną powoda.
CZYTAJ DALEJ

Rzym: podano trasę konduktu pogrzebowego papieża

2025-04-25 10:48

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

PAP/Art Service

Bazylika Santa Maria Maggiore

Bazylika Santa Maria Maggiore

Sześć kilometrów będzie liczyła trasa konduktu pogrzebowego papieża Franciszka z Bazyliki św. Piotra do bazyliki Santa Maria Maggiore, gdzie zostanie pochowany - podały władze Rzymu.

Ostatnia podróż papieża Franciszka z placu św. Piotra do Bazyliki Santa Maria Maggiore będzie miała sześć kilometrów długości i po raz kolejny, tak jak miało to miejsce przez dwanaście lat jego pontyfikatu, będzie mu towarzyszył lud Boży, który będzie mógł go oglądać zza barier.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję