Reklama

Oko w oko

Oko w oko

Nie dał się zwyciężyć złu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mija już 30 lat od tamtych tragicznych dni, które pamiętam doskonale. Atmosfera strachu, buntu i niemocy. My, młodzi, czuliśmy, że ks. Jerzy był jednym z nas, a jednocześnie kimś jedynym – odważnym przewodnikiem, wzorem człowieka, jakim trzeba być, by się nie dać zastraszyć i pokonać. Na pewno osoby związane bliżej z ks. Jerzym wiedziały więcej o nasilonej nagonce na niego, o realnym zagrożeniu życia. My, zwykli uczestnicy Mszy św. za Ojczyznę na warszawskim Żoliborzu, mimo świadomości okrucieństwa i cynizmu ludzi bezpieki, nie dopuszczaliśmy myśli, że mogą go zabić. Widzieliśmy, że był dla każdego przyjazny, serdeczny, w mroźne dni częstował dyżurujących esbeków gorącą herbatą. Był znany we wszystkich środowiskach, kochany, wręcz uwielbiany przez różnych ludzi – niezależnie od wieku, wykształcenia, wykonywanego zawodu; nawet przez niewierzących (piękne świadectwo na ten temat dała wybitna aktorka Danuta Szaflarska). Mówił jasno, czytelnie dla wszystkich i zachowywał się ujmująco szczerze, autentycznie, bez odrobiny gry, pozy. Wydawało się, że nawet ci, którzy są podli i mali duchem, nie odważą się go skrzywdzić, a cóż dopiero – zabić. Mówił do nas i za nas, z wielką miłością. Ludzie to czuli, słuchali go i stawali się wolni. Płakali, śpiewali pieśni patriotyczne, nie zważali na zomowców, obstawiających szczelnie plac wokół kościoła, na esbeków, milicjantów i innych kapusiów. Od tego księdza o drobnej, chłopięcej posturze płynęła siła, której nic ani nikt nie mógł nam zabrać. Był dla nas wzorem, przywódcą w walce o podstawowe prawa człowieka. Nie uląkł się władzy – wielkiej, zbrodniczej machiny zła. „Dążenie do wolności i prawdy wszczepił w człowieka sam Bóg. Prawda i wolność ludzi jednoczy i zespala, a kłamstwo zniewala i znieprawia. Sprawiedliwość wynika z miłości i prawdy. Kierując się nienawiścią, przemocą i zniewoleniem, nie można zbudować sprawiedliwości” – to słowa ks. Jerzego z ostatniej homilii. Trzeba do tych słów, dzisiaj tak bardzo aktualnych, powracać i na nowo je odczytywać, wszak tak szybko zapominamy, a młodzi w ogóle ich nie znają. Okrutnie zdradzony, zamordowany – ks. Jerzy zwyciężył! Wielcy i zwykli, miliony ludzi ze wszystkich zakątków świata przybywają do jego grobu z potrzeby serca, by nabrać siły na trudy życia, prosić o pomoc, o uzdrowienie. Powstają nowe książki, filmy, wiersze, pieśni, jego nauka idzie w świat, odwaga, wierność Bogu, Ojczyźnie, służba bliźnim – do końca. „Człowiek powinien się bać tylko jednego: judaszowej zdrady” – powtarzał wielokrotnie. Zleceniodawcy i mordercy ks. Jerzego żyją, prawdę ukryli, zbrodnie usprawiedliwili, uciekli od miejsc, nazwisk, ale nie mogą uciec od siebie. Przegrali życie, oddali je za marne współczesne srebrniki. Ks. Jerzy ogromnieje i jak prawdziwy mocarz przygarnia do serca kolejne pokolenia Polaków oraz ludzi z całego świata. Dziękujemy Ci, Księże Jerzy!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-10-29 07:56

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Cuda męczennika - kolejna książka Mileny Kindziuk, autorki biografii ks. Popiełuszki

"Cuda księdza Jerzego" - to kolejna książka Mileny Kindziuk, poświęcona męczennikowi i kapelanowi ludzi pracy, ks. Popiełuszce. Po jego biografii i książce o Mariannie, jego matce, znana autorka tym razem opisuje cuda, jakich doświadczyli i doświadczają wierni za jego wstawiennictwem.

Milena Kindziuk, związana od lat z kościołem pw. św. Stanisława Kostki na Żoliborzu, gdzie pracował i jest pochowany ks. Jerzy, zebrała liczne fakty, dotyczące łask, uzyskanych za jego wstawiennictwem. Od chwili jego porwania przez agentów bezpieki 19 października 1984 r. i wiadomości o jego śmierci, cuda stały się niejako codziennością w tym miejscu. Już w nocy po informacji, że został porwany, do konfesjonałów ustawiały się długie kolejki penitentów. Były osoby, które spowiadały się pierwszy raz od wielu lat i wracały do Kościoła po wstrząsie, doznanym po brutalnym zabójstwie księdza.
CZYTAJ DALEJ

Stolica Apostolska przeciw zbrojeniom na posiedzeniu w Genewie

2025-09-17 15:15

[ TEMATY ]

Stolica Apostolska

Genewa

rzeciw zbrojeniom

Vatican Media

Arcybiskup Ettore Balestrero, stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy ONZ i innych organizacjach w Genewie

Arcybiskup Ettore Balestrero, stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy ONZ i innych organizacjach w Genewie

Podczas wystąpienia na Spotkaniu Państw-Stron Konwencji o Amunicji Kasetowej w Genewie arcybiskup Ettore Balestrero powiedział, że traktaty humanitarne stanowią zobowiązanie moralne wobec obecnych i przyszłych pokoleń.

Poszanowanie międzynarodowego prawa humanitarnego nie jest oznaką słabości. Przeciwnie, jest to szlachetna forma odpowiedzialności wobec całej ludzkości – stwierdził stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy ONZ i innych organizacjach w Genewie.
CZYTAJ DALEJ

Pismo Święte podkreśla potrzebę uczciwości

2025-09-18 09:34

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Pismo Święte podkreśla potrzebę uczciwości. Jezus uczy, że kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie.

Jezus powiedział do uczniów: «Pewien bogaty człowiek miał rządcę, którego oskarżono przed nim, że trwoni jego majątek. Przywołał więc go do siebie i rzekł mu: „Cóż to słyszę o tobie? Zdaj sprawę z twego zarządzania, bo już nie będziesz mógł zarządzać”. Na to rządca rzekł sam do siebie: „Co ja pocznę, skoro mój pan odbiera mi zarządzanie? Kopać nie mogę, żebrać się wstydzę. Wiem już, co uczynię, żeby mnie ludzie przyjęli do swoich domów, gdy będę odsunięty od zarządzania”. Przywołał więc do siebie każdego z dłużników swego pana i zapytał pierwszego: „Ile jesteś winien mojemu panu?” Ten odpowiedział: „Sto beczek oliwy”. On mu rzekł: „Weź swoje zobowiązanie, siadaj prędko i napisz: pięćdziesiąt”. Następnie pytał drugiego: „A ty ile jesteś winien?” Ten odrzekł: „Sto korców pszenicy”. Mówi mu: „Weź swoje zobowiązanie i napisz: osiemdziesiąt”. Pan pochwalił nieuczciwego rządcę, że roztropnie postąpił. Bo synowie tego świata roztropniejsi są w stosunkach z podobnymi sobie ludźmi niż synowie światłości. Ja też wam powiadam: Pozyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną, aby gdy wszystko się skończy, przyjęto was do wiecznych przybytków. Kto w bardzo małej sprawie jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w bardzo małej sprawie jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie. Jeśli więc w zarządzaniu niegodziwą mamoną nie okazaliście się wierni, to kto wam prawdziwe dobro powierzy? Jeśli w zarządzaniu cudzym dobrem nie okazaliście się wierni, to któż wam da wasze? Żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował; albo z tamtym będzie trzymał, a tym wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i Mamonie!»
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję