Reklama

Niedziela Wrocławska

Św. Filomena – dla tych, którzy tracą nadzieję

W Gniechowicach wielkie święto, a to za sprawą św. Filomeny.

2025-08-10 17:52

Magdalena Lewandowska

Orszak św. Filomeny

Orszak św. Filomeny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Patronka jedynej takiej parafii w Polsce przyciąga pielgrzymów z całego kraju i nie tylko – w tym roku na uroczystości odpustowe przyjechali m.in. z Hopowa i innych Kaszubskich miejscowości, Gdańska, Łodzi i Wrocławia. Eucharystii odpustowej przewodniczył dziekan dekanatu Kąty Wrocławskie ks. Piotr Komander. Po Mszy św. odbyła się procesja eucharystyczna, której towarzyszył Orszak św. Filomeny – z dziewczętami i dorosłymi paniami niosącymi kwiaty lilii oraz palmy symbolizujące czystość i męczeństwo świętej. W ogrodach parafialnych czekał poczęstunek, pielgrzymi mogli także obejrzeć przejmujący spektakl poświęcony św. Filomenie – misterium „Filomena wierna i niezłomna” w reżyserii Elżbiety Gajdy – uczcić relikwie i przyjąć olej św. Filomeny.

Reklama

W homilii ks. Komander przypomniał, jak wielką czcią św. Filomenę otaczał św. Jan Maria Vianney. „Ilekroć prosiłem o cokolwiek Boga za jej przyczyną, zawsze byłem wysłuchany” – mówił proboszcz z Ars. Ks. Piotr przywołał także życiorys świętej. Ojciec Filomeny był Greckim królem, który nawrócił się na chrześcijaństwo. Gdy wybuchły prześladowania za cesarza Dioklecjana, król ze swoją córką udali się do Rzymu by pertraktować z cesarzem. Władca oczarowany jej pięknem chciał pojąć ją za żonę, Filomena odrzekła mu jednak, że jest już poślubiona Chrystusowi. Rozzłoszczony odmową cesarz rozkazał uwięzić i torturować młodą chrześcijankę, a na koniec pozbawił ją życia. – Do ostatniej chwili życia mężnie znosiła dla Chrystusa cierpienia. Taka postawa, znana u wielu świętych męczenników, pokazuje, że jej życie codzienne musiało być naśladowaniem Chrystusa, a męczeńska śmierć była tylko uwieńczeniem takiego życia – zaznaczał ks. Komander.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Marta i Bartek przyjechali do św. Filomeny z Gdańsk. – Dołączyliśmy do pielgrzymki organizowanej przez parafię w Hopowie. Św. Filomenę dopiero coraz bardziej poznajemy, ale już czujemy, że chce być bliżej w naszej codzienności i wzmacniać naszą wiarę. Poświęciliśmy tu w sanktuarium figurę św. Filomeny, która stanie w naszym domu koło krzyża i obrazu Matki Bożej – opowiadają pielgrzymi.

W Hopowie powstała Wspólnota pod Patronatem św. Filomeny. – W Hopowie czcimy ją już od ośmiu lat i w naszych życiach św. Filomena bardzo dużo przemienia. Najpierw wymiata spod dywanu wszystko, co zostało tam przez nas zamiecione, a potem tworzy coś zupełnie nowego i przemienia serca. Potrafi to, co złego się zadziało, przemienić w dobro – opowiada pani Agnieszka Flisikowska. Członkowie wspólnoty spotykają się w drugą sobotę miesiąca. – Mamy Msze św., nabożeństwo, śpiewamy specjalnie skomponowane pieśni o św. Filomenie. Wszędzie tam, gdzie jesteśmy, dajemy świadectwa o tej świętej, która wiele zdziałała w naszym życiu. Czcimy ją i ufamy jej, bo wiemy, że wszystkie prośby zanosi do Maryi i Jezusa – podkreśla pani Agnieszka. I dodaje: – Św. Filomena porusza serca nie tylko nas starszych, ale także młodych. Niestety pewnego dnia wracając z Mszy św. w naszej parafii potrąciłam dziewczynkę. Nie widziałyśmy się w ogóle, padał deszcz, wiał silny wiatr. Ja tak bardzo się modliłam do św. Filomeny w tych strugach deszczu, żeby nic jej się nie stało. I faktycznie, choć miała uraz głowy, widać jej było wychodzącą przez skórę kość, to wyszła z wypadku bez szwanku, bez żadnych powikłań, nawet bez blizny. Jak opowiedziałam jej, że właściwie św. Filomenie zawdzięczamy to, że ona żyje, młoda dziewczyna wzięła sobie św. Filomenę za swoją patronkę na Bierzmowaniu.

Pani Agnieszka była w Gniechowicach 6 lat temu, kiedy abp Józef Kupny ustanowił Sanktuarium św. Filomeny, stara się odwiedzać to miejsce jak najczęściej. – Polecam św. Filomenę wszystkim, którzy tracą nadzieję, że coś może zmieni się na lepsze. To bardzo skuteczna święta, Bóg jej niczego nie odmawia – przekonuje.

Oceń: +8 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bł. Bronisława – umartwiała się ścisłym postem, włosiennicą i rózgami

[ TEMATY ]

Św. Bronisława

pl.wikipedia.org

Obraz Widzenie bł. Bronisławy

Obraz Widzenie bł. Bronisławy

Bronisława pochodziła z Kamienia Śląskiego. Ur. się ok. 1200 r. w bogatej rodzinie Odrowążów, która wydała również św. Jacka i bł. Czesława. Była wychowywana w duchu pobożności i szlachetności. Mając 16-17 lat wstąpiła do klasztoru norbertanek w Krakowie. Bronisława ofiarnie pielęgnowała chorych, karmiła głodnych i rozdawała lekarstwa i ubrania. Przeżyła najazd tatarski.

Bronisława miała wielkie nabożeństwo do Męki Pańskiej. Kontemplowała cierpienia i śmierć Chrystusa. Prowadziła życie pełne wyrzeczeń. Umartwiała swe ciało ścisłym postem, sypianiem na twardej podłodze, czuwaniem, ostrą włosiennicą i rózgami. Miała objawienie Chrystusa, który obiecał: „Bronisławo, krzyż mój jest twoim, lecz i chwała moja twoją będzie”.
CZYTAJ DALEJ

Abp Andrzej Przybylski podczas Apelu Jasnogórskiego: Kochani nauczyciele i wychowawcy - jesteście nadzieją!

2025-09-01 22:15

[ TEMATY ]

abp Andrzej Przybylski

Maciej Orman/Niedziela

"Żeby zapobiec wojnom, nie wystarczy uzbroić się po uszy i szczelnie schować do schronów. Najpierw i przede wszystkim trzeba wychować ludzkie serca do miłości i pokoju, do sprawiedliwości i troski o dobro wspólne" - mówił podczas Apelu Jasnogórskiego abp Andrzej Przybylski, metropolita katowicki.

"Skoro dzieci i młodzież są naszą nadzieją, to każdy nauczyciel i wychowawca jest współtwórcą tej nadziei.
CZYTAJ DALEJ

50. lecie koronacji obrazu Matki Bożej w Jodłówce

2025-09-02 10:44

ks. Piotr Czarniecki

Uroczystość zgromadziła rzesze wiernych

Uroczystość zgromadziła rzesze wiernych

W niedzielę, 31 sierpnia 2025 r., w sanktuarium maryjnym w Jodłówce dziękowano za 50. lat od koronacji cudownego obrazu Matki Bożej Pocieszenia. Uroczystościom jubileuszowym i odpustowym przewodniczył abp Wiktor Skworc, emerytowany metropolita katowicki.

W homilii abp Skworc przypomniał, że kult maryjny na polskiej ziemi jest bardzo żywy, bo niedawno w archidiecezji katowickiej sanktuarium Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej w Piekarach Śląskich przeżywało 100-lecie koronacji cudownego obrazu, a teraz w Jodłówce obchodzony jest jubileusz 50-lecia koronacji wizerunku Matki Bożej Pocieszenia. – Tak wiele nas łączy. Jeden chrzest, jedna wiara, jeden Kościół i wielka miłość do Matki Bożej – powiedział emerytowany metropolita katowicki.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję