Reklama

Franciszek

Nie komplikujmy Ewangelii, ale nią żyjmy

Do wnikliwego słuchania słowa Boże i realizowania go w praktyce zachęcił papież Franciszek podczas porannej Eucharystii w Domu Świętej Marty. Zaznaczył, że konieczne jest zastanowienie się nad tym, co czytane słowo Boże oznacza dla naszego życia.

[ TEMATY ]

Ewangelia

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ojciec Święty zauważył, że słowa wypowiadane z mocą przez Pana Jezusa musiały jawić się słuchaczom jako nowe, bo dotykały ich serc. Dostrzegając w nich zbawczą moc tłumy szły za Jezusem. Ale szli za nim także ludzie, których motywem było jedynie pragnienie stania się trochę lepszymi, a scenariusz ten nie uległ wielkiej zmianie na przestrzeni dwóch tysięcy lat. Zaznaczył, że Pan Jezus miłował tłum i dlatego w czytanej dziś Ewangelii (Łk 8,19-21) mówi: "Moją matką i moimi braćmi są ci, którzy słuchają słowa Bożego i wypełniają je". Tak więc warunkiem naśladowania Jezusa jest słuchanie słowa Bożego i wprowadzanie go w czyn. Nic więcej.

Papież zaznaczył, że aby słuchać słowa Bożego wystarczy otworzyć Biblię, zastanawiając się, co to słowo znaczy dla mego życia. Wtedy ulega ono zmianie. "Trzeba słuchać uszami i sercem" - podkreślił Franciszek, a nie jak wrogowie Jezusa, którzy słuchali Jego słowa, tylko po to, aby pochwycić Go na błędzie. Ojciec Święty dodał, że Ewangelia przemawia zarówno do wszystkich, jak i do każdego z nas. Zauważył, że wprowadzanie słowa Bożego w czyn nie jest łatwe, bo łatwiej nie przejmować się wymogami Ewangelii. Tym niemniej żyjąc przykazaniami, błogosławieństwami trzeba liczyć na Bożą pomoc, także gdy udajemy, że nie rozumiemy o co chodzi. Bowiem Bóg jest miłosierny, cierpliwie czeka na wszystkich.

"Jezus przyjmuje wszystkich, także tych, którzy przychodzą słuchać słowa Bożego, a następnie je zdradzają. Pomyślmy o Judaszu. Mówi do niego «przyjacielu», w chwili, gdy Judasz Go zdradza. Pan zawsze zasiewa Swoje słowo, ale pragnie tylko serca otwartego aby je usłyszeć i dobrej woli, aby wprowadzać je w czyn. Dlatego modlimy się dziś słowami psalmu: «Prowadź mnie ścieżką Twoich przykazań», to znaczy ścieżką Twego słowa, abym się go nauczył i wprowadzał w czyn"- zakończył swoją homilię Franciszek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-09-23 13:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bóg mówi przez Ewangelię

[ TEMATY ]

modlitwa

wiara

Bóg

Ewangelia

Karol Porwich/Niedziela

Michela Quoista wprowadzenie do ewangelicznej modlitwy.

Masz czasem wrażenie, że modlitwa jest rozmową z samym sobą. Sam mówisz do siebie i sam sobie odpowiadasz, i nie masz w tym niekiedy żadnej pewności, czy są to słowa Boga, czy twoje własne. Bóg, oczywiście, ma swoje drogi i może sprawić, że będzie mówił do ciebie bardzo osobiście i czytelnie, ale zazwyczaj towarzyszą ci kłopoty w rozeznawaniu autora twoich wewnętrznych głosów i natchnień. Jeśli chcesz mieć pewność, że to, co słyszysz i kontemplujesz, pochodzi od Boga – módl się po prostu słowami Biblii. Kościół jest pewny tego, że Bóg zostawił mu zarówno swoje Ciało, jak i swoje Słowo. Jezus w Eucharystii żyje, a w Ewangelii mówi. Zbliż się do Ewangelii, tak jak do Eucharystii; możesz nieustannie łączyć się ze Słowem, ono się nigdy nie wyczerpie, „żywe bowiem jest słowo Boże” (Hbr 4,12). Modlitwa chrześcijanina powinna więc być przede wszystkim modlitwą ewangeliczną. Przypatrz się swojej modlitwie i zobacz, ile jest w niej prawdziwego, ewangelicznego słowa Boga. Zmierz proporcje między własnym gadaniem na modlitwie a słuchaniem Bożego słowa. Jeśli tylko ty sam mówisz, a nie słuchasz Bożego słowa, to twoja modlitwa jest tak naprawdę adorowaniem samego siebie. Ucz się modlić z Biblią w ręku i w pierwszym etapie biblijnej modlitwy pamiętaj o dwóch ważnych zasadach.

Najpierw po prostu regularnie czytaj

CZYTAJ DALEJ

Anioł z Auschwitz

Niedziela Ogólnopolska 12/2023, str. 28-29

[ TEMATY ]

Wielcy polskiego Kościoła

Archiwum Archidiecezjalne w Łodzi

Stanisława Leszczyńska

Stanisława Leszczyńska

Są postacie, które nigdy nie nazwałyby samych siebie bohaterami, a jednak o ich czynach z podziwem opowiadają kolejne pokolenia. Taka właśnie była Stanisława Leszczyńska – „Mateczka”, położna z Auschwitz.

Przyszła bohaterka urodziła się 8 maja 1896 r. w Łodzi, w niezamożnej rodzinie Zambrzyckich. Jej bliscy borykali się z tak dużymi trudnościami finansowymi, że w 1908 r. całą rodziną wyjechali w poszukiwaniu lepszego życia do Rio de Janeiro. Po 2 latach jednak powrócili do kraju i Stanisława podjęła przerwaną edukację.

CZYTAJ DALEJ

Łódź: Majowy zjazd Ekumenicznej Szkoły Biblijnej

2024-05-12 17:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

W Wyższym Seminarium Duchownym w Łodzi zakończył się kolejny zjazd Ekumenicznej Szkoły Biblijnej. Podczas majowego spotkania słuchacze wysłuchali trzech biblijnych wykładów na temat ofiar starotestamentalnych i zbawczej Ofiary Chrystusa złożonej na krzyżu Golgoty.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję